Skocz do zawartości
lucak

Dlaczego po czasie przestajemy opisywać nasze historie prawdziwe

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Kokietka43 pisze:

Obserwując ludzi z większym stażem na forum widzę,  że nudzi się nie tylko pisanie historii prawdziwych, ale i prowadzenie galerii, wstawianie zdjęć, zakładanie nowych tematów,  pisanie komentarzy czy wdawanie się w dyskusje. Niektóre osoby są tak znudzone rozmowami na forum, że nawet nie odpisują nikomu na czacie (nawet nie chce im się napisać: nie chce mi się gadać :D). Znudzeni rozmowami online nastawiają się od razu na spotkania na kawę,  a ci znudzeni spotkaniami na kawę nastawiają się od razu na spotkania na seks. Znudzeni spotkaniami 1 na 1 i znużeni niepowodzeniami, stwierdzają że szkoda im czasu i preferują grupowe zloty.

 

Osób które są aktywne od kilku lat nieprzerwanie, widzę, że jest zaledwie garstka ;)

 

Wszystko się nudzi... Jak nowa zabawka. Ekscytacja, fun, nuda...

To niekoniecznie znudzenie a często (częściej?) po prostu nie szukanie nowych osób przekładające się brak potrzeby autoreklamy. Przykładowo wchodzisz na forum jako poczatkująca para/kobieta/kochanek... Po pierwsze czytasz dużo, po drugie udzielasz się w dyskusjach, chcesz się zaprezentować z dobrej strony zarówno w rozmowach jak i wizualnie w galeriach. Po pewnym czasie jak dobrze wszystko idzie masz już "zagospodarowany ogródek". Czyli jako para znaleźliście kochanka/ów z którymi się spotykacie, macie sprawdzone grono znajomych w klimacie itd. Analogicznie jest też w przypadku kochanków czy kazdej innej preferencji. Wtedy niejednokrotnie nie tylko spada potrzeba dalszej autoprezentacji jak i czesto wręcz zaczyna być ona absorbująca. Jako kobieta np dodajesz nowe fotki a w efekcie ludzie do Ciebie zaczynają pisać "Pięknie wyglądasz, chętnie bym Cię bliżej poznał..." i albo "tracisz czas" na odpisywanie każdemu że "dzięki ale nie szukam nikogo nowego" albo nie odpisujesz i wychodzisz na chama :) Moja żona np wciąż tu jest a na forum nie wchodzi, zdjęć nie zamieszcza a nawet wyłączyła możliwość pisania do niej privów. Dlaczego ? Bo może a nowych znajomości już nie szuka i woli swój wolnych czas inaczej lokować. A ani jej się związek nie rozpadł ani klimat nie przejadł i go nie porzuciła ;)

  • Lubię 14
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
5 godzin temu, Wichura pisze:

Jako kobieta np dodajesz nowe fotki a w efekcie ludzie do Ciebie zaczynają pisać "Pięknie wyglądasz, chętnie bym Cię bliżej poznał..." i albo "tracisz czas" na odpisywanie każdemu że "dzięki ale nie szukam nikogo nowego" albo nie odpisujesz i wychodzisz na chama

Coś jest w tym co @Wichura napisał.

Nie raz już na forum pisałam, że nie szukam tu osób do zdradkowych spotkań, a inspiracji, ciekawych poza zdradkowych znajomości i interesujących rozmów. 

Mimo tego co i rusz, gdy wrzucę coś do swojej galerii lub wypowiem się na forum w jakimś popularnym temacie bywam namawiana do erospotkania czy erokonwersacji. Dlatego od dłuższego już czasu zanim przejawię na forum jakąkolwiek aktywność 2 razy się zastanawiam czy mam na to czas. Nie lubię być niekulturalna i nieodpisywać.  

I ja jako ta rzekomo stara wyjadaczka szukam klimatu poza forum, takiego niespodziewanego, spontanicznego. Niezepsutego internetowymi stereotypami.  

  • Lubię 12

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
19 godzin temu, Wichura pisze:

To niekoniecznie znudzenie a często (częściej?) po prostu nie szukanie nowych osób przekładające się brak potrzeby autoreklamy.

Dla mnie poniekąd to to samo :) Nie szukam nowych osób, nie szukam nowych wrażeń, nasyciłam się. Przywykłam,  zaspokoiłam się,  nie sprawia już takiej frajdy jak kiedyś,  znudziło się.

 

Gdyby Twoja żona nadal miała przyjemność z poznawania nowych osób na forum, czerpała frajdę z rozmów online, nawet jeżeli nie przekładałyby się na nowych kochanków, nadal by to przecież robiła.  Nie robi, bo szkoda jej czasu, bo nie ma już tych emocji... bo znudziło się  :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Godzinę temu, Kokietka43 pisze:

Dla mnie poniekąd to to samo :) Nie szukam nowych osób, nie szukam nowych wrażeń, nasyciłam się. Przywykłam,  zaspokoiłam się,  nie sprawia już takiej frajdy jak kiedyś,  znudziło się.

 

Gdyby Twoja żona nadal miała przyjemność z poznawania nowych osób na forum, czerpała frajdę z rozmów online, nawet jeżeli nie przekładałyby się na nowych kochanków, nadal by to przecież robiła.  Nie robi, bo szkoda jej czasu, bo nie ma już tych emocji... bo znudziło się  :)

No tak. Zależy co jest naszym celem. Czy same rozmowy które do nie mają do niczego prowadzić, poznawanie dla poznawania gdy poznawać nie chcemy a na nowe znajomości nie mamy już miejsca i czasu czy właśnie same spotkania, spędzanie czasu z kochankiem i ludźmi z klimatu oraz przeżywanie emocji na żywo ? To tak jak rozważanie czy wolisz spędzać czas ze swoimi przyjaciółmi czy zamiast tego ciągle chodzić w miejsca gdzie możesz poznać nowych. Wybór tej pierwszej opcji nie oznacza że przyjaźń sama w sobie się zdewaluowała u Ciebie ?

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
9 godzin temu, Snajper pisze:

I nie ma znaczenia co, jak i po której stronie powyższego równania nazwiecie. 

Jak to nie ma? To po co dyskutować?

 

10 godzin temu, Kokietka43 pisze:

Dla mnie poniekąd to to samo :) Nie szukam nowych osób, nie szukam nowych wrażeń, nasyciłam się. Przywykłam,  zaspokoiłam się,  nie sprawia już takiej frajdy jak kiedyś,  znudziło się.

A dla mnie to zupełnie coś innego.

 

Nie szukam nowych osób, bo mam dużo wrażeń w moim gronie, w moim klimacie. Nie nasyciłam się, a znalazłam swoje bezpieczne miejsce, w którym czuję się doskonale i w którym odnajduję zaspokojenie. Nie znudziło mi się, a wręcz przeciwnie - mnóstwo we mnie pasji.

 

Chętnie podyskutowałabym tu więcej w dziale BDSM, ale tam czynnie udzielają się 2 osoby na krzyż, z którymi równie dobrze mogę pogadać na żywo, bardziej prywatnie. Z publikowaniem zdjęć, które udostępniam na innym portalu, tutaj czułabym się niewygodnie.

 

Gdy lata wstecz byłam nastawiona na nowe znajomości, chętnie podejmowałam rozmowy, w których opisywałam swoje preferencje, oczekiwania, prezentowałam siebie - i byłam otwarta na poznanie drugiej strony, na znalezienie wspólnych płaszczyzn. Teraz, skoro nie szukam, uważam to za zbędne - jak wyżej, jeśli mam spędzać czas na forum, to najchętniej w otwartych dyskusjach.

 

Lula.

  • Lubię 8
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
8 minut temu, Snajper pisze:

Bo to dyskusja typu: "Który kolor jest najładniejszy". Każdy ma swój. Kolor i powód.

Zdanie typu: "Po co dyskutować, skoro każdy ma swoją rację".

I w ten sposób skupimy się na forum na wrzucaniu fotek, chwaleniu się co kto robi i puszczaniu muzyki.

To ja dziękuję. Od tego jest FB na którym z tych powodów nie bywam. 

 

Dyskutujemy by poszerzać horyzonty, zrozumieć inne osoby i samych siebie. 

Ja po tej rozmowie stwierdziłam, że chyba za bardzo tu ucichłam i trzeba to zmienić w miarę wolnego czasu.  

 

  • Lubię 7
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 godzinę temu, Dragonfly pisze:

Ja po tej rozmowie stwierdziłam, że chyba za bardzo tu ucichłam i trzeba to zmienić w miarę wolnego czasu.  

No właśnie widzę ważko, że ostatnimi czasy mocno się udzielasz na forum. A co będę owijał w bawełnę, wyskakujesz z lodówki.. Nie żeby mi to przeszkadzało ??

P. 

  • Haha 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ponad dwa lata temu zainicjowałem temat: "Dlaczego nie udzielamy się w dyskusjach".

Koresponduje z tym.

Można sprawdzić, czy nasze spostrzeżenia jakoś wyewoluowały od tamtego czasu...

 

U mnie czasu coraz mniej. No i jednak nowe tematy najczęściej krążą wokół zagadnień już wcześniej poruszanych...

 

A w kwestii historii prawdziwych - zbyt introwertyczny jestem. Tylko raz, na początku pobytu na forum, wrzuciłem opis swojego spotkania w klimacie ZK i... poczułem się zbyt odsłonięty. Ale chętnie czytam relacje innych osób.

  • Lubię 6
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie wiem czemu zanikają historie prawdziwe, ale na pewno wiem, czemu ja nie piszę…
Nie mam potrzeby aż takiego obnażania się.  Generalnie nie lubię o sobie pisać, mówić…
Jeśli to robię, to tylko w gronie bliskich mi osób. Są oczywiście tu, na forum , takie osoby , z którymi mogę przegadać całą noc. 
Z którymi dzielę  się małą cząstką swej historii.
Ale tak naprawdę „ moją historię” chcę zachować  wyłącznie dla siebie.  Nie chcę się nią dzielić. Nie potrafię.  Nie umiem.
Pełna intymności, różnorakich doznań, emocji i odczuć niech pozostanie w moich myślach , wspomnieniach bądź na kartce papieru. 
Zgadzam się z @Sailor&Lula?
To nie tak, że znudziło się, że opadły emocje, 
że nastąpił przesyt… wręcz przeciwnie ?
Nie nudzi się, nie ma przesytu bo ciągle  chcę więcej…
Mam mnóstwo siły, energii , zapału…
A może wiele osób tworzy swoj mały intymny świat , do którego nie zaprasza innych, ponieważ  nie potrzebuje oklasków, lajków, komentarzy…
Ponoć „ życie trzeba przeżyć tak, żeby było wstyd opowiadać , ale wspominać z przyjemnością”
Pozostanę przy tym… jako siwowłosa staruszka, usiądę w fotelu i będę wspominać z wypiekami na twarzy ☺️
Ale to przecież daleka przyszłość…?

  • Lubię 13
  • Kwiatek 2
  • Przytulam 4
  • Dziękuję 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@żabka przypomniała główny powód.

Nie każdy jest psychicznym ekshibicjonistą. To rzadka cecha i bywa męcząca zarówno dla autora jak i odbiorców. Na szczęście nie ma obowiązku ani czytania, ani pisania.

 

  • Lubię 5
  • Kwiatek 1
  • Przytulam 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...