Skocz do zawartości
Marszzaal

Ciąża z kochankiem

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Kokietka43 pisze:

Oczywiście że warto skonsultować, ale zapytajcie też obecnego ginekologa dlaczego hormony nie są wskazane. Ginekolog zapewne ma jakieś podstawy np. słabe wyniki krwi i podwyzszone ryzyko zakrzepicy. Nie dla każdego są hormony, jest dużo skutków ubocznych. Radzę zapoznać się z tematem. W necie mnóstwo informacji :) powodzenia

Oczywiście będziemy studiować, dzięki ?

  • Przytulam 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@Marszzaal ja osobiście wkładki miedzianej nie polecam, miałam taką i niestety były skutki uboczne, musiałam ją szybko wymienić. Pamiętajcie, że każdy organizm jest inny i inaczej może zareagować. O antykoncepcji jest na forum ciekawy temat, polecam. LA

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 30.12.2022 o 08:08, Wichura pisze:

Wszystko fajnie ale jak to się ma do cytowanych przez Ciebie wypowiedzi? Ty piszesz o nie przejmowaniu się opinią bliższego czy dalszego otoczenia a cytowane przez Ciebie posty skupiały się na osobie dziecka, które miało by być "efektem" takiej a nie innej zabawy rodziców, w ramach której dopuszczali oni ryzyko ciąży ale ciężko jest powiedzieć o jej planowaniu. Tego typu decyzje wiążą się z koniecznością rozważenia naprawdę ogromnej ilości czynników i opinia osób postronnych jest (a przynajmniej powinna być) tu naprawdę najmniej istotna

Praktycznie każda grupa społeczna (my też jakąś tutaj sobie tworzymy) ustala wartości, których broni. Jeśli więc wypowiadalibyśmy się w grupie gay-friendly (np. na facebooku), to raczej nie powinniśmy być zaskoczeni, że zostaniemy zbesztani za krytykę homoseksualnej pary, która chce mieć dziecko. Podobnie w grupie poliamorycznej tekst w stylu:

"po pierwsze robimy wszystko aby do takiej sytuacji nie doszło bo dziecko nie może być częścią szeroko pojętej zabawy w poliamorię tylko dlatego, że rodzice mają taki fetysz i pomysł na spełnianie fantazji."

Po pierwsze nie dla każdego jest to tylko zabawa jak dla Was. Niektóre osoby mają np. ciągoty poliamoryczne czy orientację homoseksualną i chcą posiadać dzieci. Oczywiśćie, że społeczeństwo w jakiejś cześci będzie przeciwko posiadaniu dzieci przez gejów czy lesbijki lub przez zwiazki poliamoryczne. Ale żeby nawet grupa wspierająca gejów miała być temu przeciwna!? W przypadku cuckoldu rogacz może nie chcieć posiadać biologicznego dziecka z powodu chorób genetycznych lub być bezpłodny itp. I co tutaj przeczyta? No właśnie nic miłego czy budującego siłę grupy cuckoldowej. Lecz straszenie, lęki i obawy.

Po drugie, argument dziecka jest stosowany od dawna przeciwko jakiemukolwiek postępowi w relacjach romantycznych. Argument ten zawsze jest podnoszony przez osoby grające dziećmi, nie bacząc że robią im krzywdę. W silnym - minionym już na szczęście - patriarchacie, jeśli kobieta zdradziła męża, to dziecko było traktowane jako bękart. Bez żadnych praw. Wytykane i wyszydzane. Celem tych osób było poniżenie kobiet, również kosztem pastwienia się nad ich dziećmi. Oczywiście podobnie jak w cytacie takie osoby twierdziły, że przecież dbają o dobro dzieci i nawet głośno ostrzegały. Tymczasem tak naprawdę mówiąc to skazywały je na okrutny los. Ktokolwiek - często bezmyślnie powiela to straszenie - robi niestety właśnie takie rzeczy dzieciom. Prawidłowa postawa, to pomoc, wsparcie i walka o równe prawa dziecka, a nie ostracyzm dziecka, bo żona zdradziłą męża.

Jeśli nawet tutaj na tym forum będziemy akceptowali poglądy, które byłyby niedopuszczalne na grupach wspierających osoby niebinarne, homoseksualne, poliamoryczne czy małżeństwa różnych ras itp,, bo godzące w sedno interesów tych grup - np. posiadanie dzieci, to jak możemy oczekiwać, że społeczeństwo przychylniej spojrzy na cuckold?

  • Zmieszany 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
14 minut temu, PussyLicker pisze:

Praktycznie każda grupa społeczna (my też jakąś tutaj sobie tworzymy) ustala wartości, których broni. Jeśli więc wypowiadalibyśmy się w grupie gay-friendly (np. na facebooku), to raczej nie powinniśmy być zaskoczeni, że zostaniemy zbesztani za krytykę homoseksualnej pary, która chce mieć dziecko. Podobnie w grupie poliamorycznej tekst w stylu:

"po pierwsze robimy wszystko aby do takiej sytuacji nie doszło bo dziecko nie może być częścią szeroko pojętej zabawy w poliamorię tylko dlatego, że rodzice mają taki fetysz i pomysł na spełnianie fantazji."

Po pierwsze nie dla każdego jest to tylko zabawa jak dla Was. Niektóre osoby mają np. ciągoty poliamoryczne czy orientację homoseksualną i chcą posiadać dzieci. Oczywiśćie, że społeczeństwo w jakiejś cześci będzie przeciwko posiadaniu dzieci przez gejów czy lesbijki lub przez zwiazki poliamoryczne. Ale żeby nawet grupa wspierająca gejów miała być temu przeciwna!? W przypadku cuckoldu rogacz może nie chcieć posiadać biologicznego dziecka z powodu chorób genetycznych lub być bezpłodny itp. I co tutaj przeczyta? No właśnie nic miłego czy budującego siłę grupy cuckoldowej. Lecz straszenie, lęki i obawy.

Po drugie, argument dziecka jest stosowany od dawna przeciwko jakiemukolwiek postępowi w relacjach romantycznych. Argument ten zawsze jest podnoszony przez osoby grające dziećmi, nie bacząc że robią im krzywdę. W silnym - minionym już na szczęście - patriarchacie, jeśli kobieta zdradziła męża, to dziecko było traktowane jako bękart. Bez żadnych praw. Wytykane i wyszydzane. Celem tych osób było poniżenie kobiet, również kosztem pastwienia się nad ich dziećmi. Oczywiście podobnie jak w cytacie takie osoby twierdziły, że przecież dbają o dobro dzieci i nawet głośno ostrzegały. Tymczasem tak naprawdę mówiąc to skazywały je na okrutny los. Ktokolwiek - często bezmyślnie powiela to straszenie - robi niestety właśnie takie rzeczy dzieciom. Prawidłowa postawa, to pomoc, wsparcie i walka o równe prawa dziecka, a nie ostracyzm dziecka, bo żona zdradziłą męża.

Jeśli nawet tutaj na tym forum będziemy akceptowali poglądy, które byłyby niedopuszczalne na grupach wspierających osoby niebinarne, homoseksualne, poliamoryczne czy małżeństwa różnych ras itp,, bo godzące w sedno interesów tych grup - np. posiadanie dzieci, to jak możemy oczekiwać, że społeczeństwo przychylniej spojrzy na cuckold?

Większość osób tutaj nie pisała że jest to coś nieakceptowalnego a jedynie wymagającego ogromnej ilości kwestii do rozważenia. To zasadnicza różnica. Nie za bardzo też wiem co widzisz zamiast takiego podejścia. Bezwzględne i bezwarunkowo przyklaskiwanie? To dopiero byłaby hipokryzja. Jak możesz zauważyć nikt tu autora nie zaatakował, nikt nie powiedział że jest on taki czy inny. Pojawiło się jedynie wiele głosów mówiących że to jazda na krawędzi przy której należy liczyć się z wieloma kwestiami a najczęściej najlepiej, najprościej i najbezpieczniej jest poszukać innych rozwiązań. Autor przecież nie napisał że ktokolwiek z bezpośrednio zainteresowanej trójki chcę dziecka żony i kochanka. To że ktoś tutaj może mieć wątpliwości, podpowiadać inne opcje czy dopytywać o coś autora nie oznacza od razu że pisze w imieniu społeczeństwa lub kieruje się ostracyzmem 

 

  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 minutę temu, Wichura pisze:

Większość osób tutaj nie pisała że jest to coś nieakceptowalnego a jedynie wymagającego ogromnej ilości kwestii do rozważenia. To zasadnicza różnica. Nie za bardzo też wiem co widzisz zamiast takiego podejścia. Bezwzględne i bezwarunkowo przyklaskiwanie? To dopiero byłaby hipokryzja. Jak możesz zauważyć nikt tu autora nie zaatakował, nikt nie powiedział że jest on taki czy inny. Pojawiło się jedynie wiele głosów mówiących że to jazda na krawędzi przy której należy liczyć się z wieloma kwestiami a najczęściej najlepiej, najprościej i najbezpieczniej jest poszukać innych rozwiązań. Autor przecież nie napisał że ktokolwiek z bezpośrednio zainteresowanej trójki chcę dziecka żony i kochanka. To że ktoś tutaj może mieć wątpliwości, podpowiadać inne opcje czy dopytywać o coś autora nie oznacza od razu że pisze w imieniu społeczeństwa lub kieruje się ostracyzmem 

 

No właśnie większość... ? Tym niemniej wymowa części postów niestety była taka jak wspomniałem. Nie i tyle, bo to niby dla dobra dziecka. Tymczasem takie "ostrzegawcze" słowa właśnie dzieciom wyrządzają krzywdę. W życiu różnie bywa i czasem - niekoniecznie w związku cuckold - zdrada się zdarzy. Jej efekt w postaci dziecka wyjdzie na jaw. Więc wówczas słowa ostrzegawcze chyba wypada zmaterializować i pouprzykrzać bliźnim życie. Nie wspominajac już o tym, że takie "ostrzeganie" (dla dobra dzieci oczywiście, bo jakże by inaczej?) szkodzi relacjom cuckoldowym, które przecież chcemy wspierać i dodawać otuchy, a nie straszyć wzorem księdza z ambony, że nie ochrzci. Dla dobra dziecka oczywiście ;-).

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, PussyLicker pisze:

Nie wspominajac już o tym, że takie "ostrzeganie" (dla dobra dzieci oczywiście, bo jakże by inaczej?) szkodzi relacjom cuckoldowym, które przecież chcemy wspierać i dodawać otuchy, a nie straszyć wzorem księdza z ambony, że nie ochrzci.

Oświeć mnie proszę w jaki sposób odpowiedzialność, pokazywanie możliwych opcji, dzielenie się spostrzeżeniami bez oceniania czy zawracanie uwagi na możliwe zagrożenia "szkodzi relacjom cuckoldowym"? Tym odpowiedzialnym oczywiście. I drugie pytanie które już zadałem jakie podejście widzisz w alternatywie do tego?

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Też nie za bardzo rozumiem, co @PussyLicker chce nam przekazać. Często odczuwam, że mimo wszystko wśród osób z zafascynowaniem wykraczających w otwarte związki nadal więcej jest tych, które niekoniecznie świadome są konsekwencji i wcale nie rozprawiają o nich z poczuciem pełnej odpowiedzialności za to, co może się wydarzyć. Dlatego jak najbardziej jest we mnie tolerancja dla świadomych wyborów, ale najpierw niech to będzie świadomy wybór.

 

Lula.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

15 godzin temu, PussyLicker pisze:

No właśnie większość... ? Tym niemniej wymowa części postów niestety była taka jak wspomniałem. Nie i tyle, bo to niby dla dobra dziecka. Tymczasem takie "ostrzegawcze" słowa właśnie dzieciom wyrządzają krzywdę.

(...)
Nie wspominajac już o tym, że takie "ostrzeganie" (dla dobra dzieci oczywiście, bo jakże by inaczej?) szkodzi relacjom cuckoldowym, które przecież chcemy wspierać i dodawać otuchy, a nie straszyć wzorem księdza z ambony, że nie ochrzci. Dla dobra dziecka oczywiście ;-).

To jest forum dyskusyjne a zatem jeden ze sposobów wymiany poglądów (różnych poglądów). Rozpoczynając dyskusję na publicznym forum musimy liczyć się z tym, że znajdą się inni jej uczestnicy, których stanowisko może być skrajnie różne od naszego i które niekoniecznie musi nam się podobać. Nie możemy ich prawa do wyrażania swojego zdania na dany temat kontestować (jeśli oczywiście kultura dyskusji jest zachowana), bo niejako sami ich zaprosiliśmy do tej rozmowy.  

 

Osobiście podpisuję się pod większością postów, które Ty nazywasz "ostrzegawczymi" a które dla mnie są ciekawym i mądrym głosem w tej dyskusji.  

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
16 godzin temu, PussyLicker pisze:

Nie wspominajac już o tym, że takie "ostrzeganie" (dla dobra dzieci oczywiście, bo jakże by inaczej?) szkodzi relacjom cuckoldowym, które przecież chcemy wspierać i dodawać otuchy, a nie straszyć wzorem księdza z ambony, że nie ochrzci. Dla dobra dziecka oczywiście ;-).

Ja tam na siłę nie chce wspierać i dodawać otuchy. Raczej chcę wskazywać palcem aspekty na które warto było by zwrócić uwagę, a zazwyczaj na początku drogi się tego nie robi, bo człowiek jest zaaferowany nowymi doświadczeniami. 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
19 godzin temu, Wichura pisze:

Oświeć mnie proszę w jaki sposób odpowiedzialność, pokazywanie możliwych opcji, dzielenie się spostrzeżeniami bez oceniania czy zawracanie uwagi na możliwe zagrożenia "szkodzi relacjom cuckoldowym"? Tym odpowiedzialnym oczywiście. I drugie pytanie które już zadałem jakie podejście widzisz w alternatywie do tego?

Czymś innym jest odpowiedzialność, pokazywanie możliwych opcji (sam przecież to czynię w tej dyskusji), a zupełnie czymś innym prezentowanie sprzecznych z interesem cuckoldowego systememu wartości poglądów. W dodatku przez osoby twierdzące... że praktykują cuckold.
 

5 godzin temu, Sailor&Lula pisze:

Też nie za bardzo rozumiem, co @PussyLicker chce nam przekazać. Często odczuwam, że mimo wszystko wśród osób z zafascynowaniem wykraczających w otwarte związki nadal więcej jest tych, które niekoniecznie świadome są konsekwencji i wcale nie rozprawiają o nich z poczuciem pełnej odpowiedzialności za to, co może się wydarzyć. Dlatego jak najbardziej jest we mnie tolerancja dla świadomych wyborów, ale najpierw niech to będzie świadomy wybór.

 

Lula.

Czy naprawdę świadomy wybór zapewnisz komuś prezentując mu jedynie punkt widzenia tej drugiej, negatywnej dla cuckoldu strony? Co więcej prezentujac go jako swój? Ten Twoim zdaniem właściwy dla cuckoldu?

Pozostając w klimacie LGBT (prezentujący tęczowe opaski Black Eyed Peas przyszli mi z pomocą ;-)). To tak jakby na forum LGBTQ+ prezentowano jedynie straszenie konskewencjami posiadania dziecka przez parę gejów czy inną mniejszość LGBTQ+. Twierdząc, że to przecież dla dobra społeczności LGBTQ+, bo w całym społeczeństwie istnieją również tacy co ich dziecko mogą wytykać.

Każda taka grupa społeczna i jej zwolennicy posiadają swój własny system wartości, którego bronią. Podobne katolicy, którzy bóstwią i czczą Maryję Zawsze Dziewicę. Raczej nie akceptują w swej grupie prezentowania poglądów, że dziewicą nie była, bo zapewne zaszła w ciążę z innym Żydem, zamiast z gołębiem, znaczy z Duchem czy tam z Jahwe. Natomiast za prezentowanie takich szkodzących interesom tej grupy poglądów, raczej pochwała nikogo pośród nich nie spotka.

Tak jest nie tylko z gejami czy z katolikami. Ale ze wszystkimi subkulturami. Mimo, że są świadomi iż reszta społeczności może mieć skrajnie odmienne poglądy, a nawet wyśmiewać je za te posiadane, to będą bronić ich za wszelką cenę. Nawet starając się zmienić prawo tak, by za krytykę zarówno postaw LGBT+ czy dogmatu o Maryi Zawsze Dziewicy spotkała przeciwnika kara. A my tutaj sami siebie poniżamy za ewentualne konsekwencje praktyk cuckoldowych w postaci potomka. Rozwalamy się od środka. Robimy sobie sami dywersję. Nie potrzeba nawet Czarnka, Rycerzy Maryi czy innych konserwatystów obyczajowych. Bo my sami przedkładamy ich szkodzące cuckoldowi poglądy ponad nasze cuckoldowe interesy na własnym forum. Twierdząć, ze to przecież jedynie "wskazanie pewnych aspektów na które warto by zwrócić uwagę".

Owszem ja sam zwracam przecież na nie uwagę. Nawet w tej dyskusji. Zauważcie jednak różnicę pomiędzy zwróceniem uwagi na pewne aspekty i dyskusją - a opinią, że posiadanie dziecka z bullem jest niewłaściwe i tyle. Koniec kropka, bo to jedyna słuszna droga w cuckoldzie. Niby dla dobra dziecka oczywście. Doskonale natomiast wiemy jak obłudnie to dobro dziecka jest pojmowane. Gdyby się bowiem to dziecko jednak pojawiło, to jaki okrutny los dla dziecka związku LGBTQ+ czy poliamorycznego takim "dbaniem o jego dobro" mu sprawimy.

  • Zmieszany 1
  • Facepalm 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...