Skocz do zawartości
Marszzaal

Ciąża z kochankiem

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka razem z żoną trapi nas jedna sprawa związana z bawieniem się w cuckold a mianowicie ciąża z kochankiem samą sprawę ciąży dokładnie obgadaliśmy i w razie wpadki oczywiście będziemy wychowywać o kochać dziecko jak tylko umiemy lecz jest jeden problem nasz przyjaciel domu czyli kochanek mojej Laury jest ma dosyć ciemna karnację i boimy się że w razie wpadki dziecko odziedziczy po nim karnację, a wiadomo że w takim przypadku będziemy zasypywani z obu rodzin oskarżeniami i niewygodnymi pytaniami i pytanie brzmi jak z tego wybrnąć w razie czego ? 

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No cóż takie sytuacje trzeba wkalkuowac w ryzyko zabawy, dlatego ja mam zgola mniej ryzykowne podejście ale cóż nie każdemu taka niska doza wrażeń odpowiada 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
5 godzin temu, Marszzaal pisze:

trapi nas jedna sprawa związana z bawieniem się w cuckold a mianowicie ciąża z kochankiem

Moje greatest hits?

1. Skuteczna antykoncepcja - hormony, wkładka.

2. Niepłodny kochanek.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Hormonów moja nie chce nad wkladką się zastanawia a kochanek niestety płodny chyba. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
5 godzin temu, Marszzaal pisze:

Hejka razem z żoną trapi nas jedna sprawa związana z bawieniem się w cuckold a mianowicie ciąża z kochankiem samą sprawę ciąży dokładnie obgadaliśmy i w razie wpadki oczywiście będziemy wychowywać o kochać dziecko jak tylko umiemy lecz jest jeden problem nasz przyjaciel domu czyli kochanek mojej Laury jest ma dosyć ciemna karnację i boimy się że w razie wpadki dziecko odziedziczy po nim karnację, a wiadomo że w takim przypadku będziemy zasypywani z obu rodzin oskarżeniami i niewygodnymi pytaniami i pytanie brzmi jak z tego wybrnąć w razie czego ? 

Wóczas w oczach Waszego otoczenia trudno będzie wziąć ojcostwo na siebie. Są pary, które nie uprawiają cuckoldu, a dziecko bardziej przypomina sąsiada niż ojca, i to wystarcza by takie podejrzenia były głośno wypowiadane. Bywa i tak, że partnerka jest znana z romansów, ale dziecko mimo wszystko najbardziej przypomina jednak rodziców (parę / partnerów / małżonków). Wówczas znacznie trudniej jest otoczeniu o wysnuwanie takich podejrzeń na głos. A nawet, gdy się pojawią łatwo je zbyć dowolnym żartem (np. "wszystkie dzieci nasze są").

A może jednak, gdyby dziecko przypominało przyjaciela domu, a nie ojca, to jednak nie wymyślać kuriozalnych wymówek i nie mówić, że czarne jest białe? Lecz powiedzieć prawdę na temat ojcostwa? Tym bardziej, że "przyjaciel domu" raczej też będzie tę prawdę znał. Prędzej czy później może z niej skorzystać. Lub też przypadkiem np. będąc pod wpływem różnych substancji niekoniecznie przyjmowanych lecz wydzielanych przez własne ciało pod wpływem miłości do matki dziecka, a może do zupełnie innej kobiety wyjawić prawdę? Po co więc siedzieć na tykającej bombie?

P.S. Nigdy nie byłem fanem okłamywania dzieci na temat Mikołaja, bociana, kapusty, pszczółek, czy tam innych wróżek zębuszek. Bo prędzej czy później prawda akurat w tych przypadkach z pewnością wyjdzie na jaw. A ja wyjdę na.. conajmniej mało wiarygodnego w oczach swych dzieci.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 minuty temu, Marszzaal pisze:

nad wkladką się zastanawia a kochanek niestety płodny chyba

Są wkładki bez hormonów. Warto rozważyć. Albo nowy kochanek - bez plemników.

Albo ryzyko ciąży - dzieci nie zawsze są bardzo podobne do rodziców. Decyzja należy do Was.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 minuty temu, PussyLicker pisze:

Wóczas w oczach Waszego otoczenia trudno będzie wziąć ojcostwo na siebie. Są pary, które nie uprawiają cuckoldu, a dziecko bardziej przypomina sąsiada niż ojca, i to wystarcza by takie podejrzenia były głośno wypowiadane. Bywa i tak, że partnerka jest znana z romansów, ale dziecko mimo wszystko najbardziej przypomina jednak rodziców (parę / partnerów / małżonków). Wówczas znacznie trudniej jest otoczeniu o wysnuwanie takich podejrzeń na głos. A nawet, gdy się pojawią łatwo je zbyć dowolnym żartem (np. "wszystkie dzieci nasze są").

A może jednak, gdyby dziecko przypominało przyjaciela domu, a nie ojca, to jednak nie wymyślać kuriozalnych wymówek i nie mówić, że czarne jest białe? Lecz powiedzieć prawdę na temat ojcostwa? Tym bardziej, że "przyjaciel domu" raczej też będzie tę prawdę znał. Prędzej czy później może z niej skorzystać. Lub też przypadkiem np. będąc pod wpływem różnych substancji niekoniecznie przyjmowanych lecz wydzielanych przez własne ciało pod wpływem miłości do matki dziecka, a może do zupełnie innej kobiety wyjawić prawdę? Po co więc siedzieć na tykającej bombie?

P.S. Nigdy nie byłem fanem okłamywania dzieci na temat Mikołaja, bociana, kapusty, pszczółek, czy tam innych wróżek zębuszek. Bo prędzej czy później prawda akurat w tych przypadkach z pewnością wyjdzie na jaw. A ja wyjdę na.. conajmniej mało wiarygodnego w oczach swych dzieci.

Tak oczywiście dziecko będzie wiedziało kto jest jego ojcem lecz nie bardzo nam pasuje wyjawianie prawdy dookoła szczególnie rodzinie, kochanek nie jest bardzo ciemny tylko z pewnością jak będzie po nim dziecko będzie o wiele ciemniejsze ode mnie i w tym jest problem. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Odnośnie seksu bez prezerwatywy, to powinniście też pamiętać, że już w prejakulacie mogą znajdować się plemniki.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 minuty temu, Inżynier pisze:

Odnośnie seksu bez prezerwatywy, to powinniście też pamiętać, że już w prejakulacie mogą znajdować się plemniki.

Tak zdajemy sobie sprawę lecz w ferworze namiętności różnie z tym bywa ?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
9 minut temu, Marszzaal pisze:

Tak oczywiście dziecko będzie wiedziało kto jest jego ojcem lecz nie bardzo nam pasuje wyjawianie prawdy dookoła szczególnie rodzinie, kochanek nie jest bardzo ciemny tylko z pewnością jak będzie po nim dziecko będzie o wiele ciemniejsze ode mnie i w tym jest problem. 

Jak dla mnie musiałby kochanek nie wiedzieć o zostaniu ojcem. Wówczas możnaby rozważyć wymyślanie hipotez odnośnie ciemnej karnacji dziecka. Ponadto wygląda na to, że macie z nim stałą relację. Jest przyjacielem rodziny i raczej nagle nie zniknie (nie możecie go odciąć) z Waszego otoczenia. Nie musiecie więc mieć w rodzinie osób z intelektem geniusza, by nie potrafili tak trywialnie prostych faktów skojarzyć.

Więc, albo zmiana kochanka na odpowiadającego Waszej karnacji i ewentualna z nim ciąża. I to raczej na takiego od którego można łatwo się odciąć - skoro chcecie ukrywać fakt ciąży z nim przed rodziną. Albo niestety nie ma co robić z siebie klaunów przed rodziną wymyślaniem niestworzonych wyjasnień, gdy przecież każdy na własne oczy widzi, że król jest nagi.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...