Skocz do zawartości
Vixen.in.love

Fantazja mojego męża

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.
Oboje z mężem mamy po 32 lata, 10 lat razem, w tym 7 lat po ślubie, jesteśmy również rodzicami. W łóżku jest ogień jak już przyjdzie co do czego, ale wiadomo że odkąd jesteśmy rodzicami (plus godziny pracy męża) to częstotliwość zbliżeń diametralnie się zmniejszyła, i prawdopodobnie stąd zaczęły wychodzić różne "kwiatki" ;) o co dokładnie mi chodzi...
Ja - moje fantazje krążą wokół mojego męża, kręci mnie jego ciało, cokolwiek co jest z nim związane sprawia że jestem gotowa do akcji. 
Mąż - od około roku (może mniej) ma fantazję związaną z hmmm... Pokazywaniem mojego wizerunku tak w skrócie. Kręci go pokazywanie moich zdjęć na różnych forach (tylko tych za moją zgodą), fantazjuje jakby to było gdyby jakiś facet nas obserwował w trakcie zabawy, nie raz też pojawia się kwestia realnego obserwatora.
Przyznam, że próbowałam się kilka razy włączyć w te fantazje, wiele razy działało bo orgazmy były mega, ale były też takie momenty kiedy mi to nie odpowiadało, a męża właśnie ta fantazja rozpala najmocniej. 
Zastanawiam się czy to, że ja nie jestem w stanie totalnie wejść w te fantazje czy chociażby zgodzić się na większe szaleństwo może być dla nas rangą problemu? Na ile byłam w stanie, na tyle w to weszłam, ale za każdym razem się wycofywałam bo to trochę bije się moja moralnością, i to nie jest mój "konik" po prostu. Zastanawiamy się wspólnie z mężem, czy da się znaleźć coś pomiędzy, żeby 'wilk był syty i owca cała" ;) coś takiego co oboje nas zapali do czerwoności...

  • Lubię 15

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, Vixen.in.love pisze:

Zastanawiam się czy to, że ja nie jestem w stanie totalnie wejść w te fantazje czy chociażby zgodzić się na większe szaleństwo może być dla nas rangą problemu?

Problemu? To zależy.

W nic nie powinno się wchodzić totalnie, bo przypadkiem wyjść może z tego nagle i niespodziewanie wojna totalna, odpalona z wszystkich dział jednocześnie ofensywa zwana "to przez ciebie i co teraz". Człowiek jest tak skonstruowany iż nie jest w stanie żyć na wysokich obrotach namiętności przez cały czas. To była, jest i będzie sinusoida. 

 

Pozwolisz że pominę tak oczywiste kwestie jak konieczność przeprowadzania szczerych rozmów z Partnerem o swoich potrzebach, bo o tym już tu w bardzo wielu topikach rozmawialiśmy. Jesteś nowa, poczytasz. 

 

3 godziny temu, Vixen.in.love pisze:

Na ile byłam w stanie, na tyle w to weszłam, ale za każdym razem się wycofywałam bo to trochę bije się moja moralnością

Fantazje nie są za karę. I Ty też przecież nie jesteś tu za karę ;)

  • Lubię 9
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 8.11.2022 o 18:15, Vixen.in.love pisze:

Zastanawiam się czy to, że ja nie jestem w stanie totalnie wejść w te fantazje czy chociażby zgodzić się na większe szaleństwo może być dla nas rangą problemu?

Mało jest na świecie par których preferencje pokrywają się w 100%. Jeżeli dodamy do tego fakt że wraz z upływem czasu i pod wpływem różnych wydarzeń zmieniają się także nasze fantazje i oczekiwania, "pełne dostosowanie" oznaczałoby że partnerowi/partnerce zmienia się to tak samo, w tym samym momencie oraz kierunku. Wykonane? Ja jestem sceptyczny

 

W dniu 8.11.2022 o 18:15, Vixen.in.love pisze:

Zastanawiamy się wspólnie z mężem, czy da się znaleźć coś pomiędzy, żeby 'wilk był syty i owca cała"

I słusznie, bo to najlepsza metoda. Warto zastanowić się i samemu określić własne potrzeby, fantazje i oczekiwania a następnie podzielić się tym z partnerem. W wyniku takich rozmów powinny powstać niejako dwa kręgi, Twój i jego. W pewnych obszarach, tam gdzie lubicie oraz doceniacie to samo a Wasze oczekiwania są spójne będą one nachodzić na siebie i na tym właśnie obszarze najlepiej jest się skupiać

  • Lubię 9
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Każdy z nas lubi coś innego, często się to ze sobą pokrywa, a czasem zupełnie nie…

Jesteście ze sobą już jakiś czas, wiele sytuacji za wami i niezliczone przed.

 

Z mojego punktu widzenia najważniejsza jest rozmowa, to otwiera wiele drzwi, które dziś wydają się zamknięte…

W dniu 8.11.2022 o 18:15, Vixen.in.love pisze:

Na ile byłam w stanie, na tyle w to weszłam, ale za każdym razem się wycofywałam bo to trochę bije się moja moralnością, i to nie jest mój "konik" po prostu. Zastanawiamy się wspólnie z mężem, czy da się znaleźć coś pomiędzy, żeby 'wilk był syty i owca cała" ;) coś takiego co oboje nas zapali do czerwoności...

Masz pełne prawo do wątpliwości, każdy z nas je miał, czasem jeszcze ma. To nic złego czy strasznego…

Daj sobie czas na przemyślenia i rozmowy z mężem…

Rozglądaj się na forum, w fantazjach, w historiach prawdziwych czy galeriach…może urodzi się w Tobie własna fantazja ?


Ja nie naciskałem na moją żonę. Rozmawialiśmy, ze sobą, czasem z kimś tutaj. Odpowiadając na ostatnie pytanie: da się nakarmić wilka nie robiąc krzywdy owieczce ?

  • Lubię 6
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 8.11.2022 o 18:15, Vixen.in.love pisze:

Zastanawiamy się wspólnie z mężem, czy da się znaleźć coś pomiędzy, żeby 'wilk był syty i owca cała" ;) coś takiego co oboje nas zapali do czerwoności...

Do tego co napisali przedmówcy dodam tylko, że niektóre rzeczy wymagają niczego więcej, tylko czasu. Więc właśnie być może sobie tutaj bądźcie, rozmawiajcie, sprawdzajcie delikatnie swoje granice opierając się póki co o świat wirtualny, np. rozmawiając z kimś o waszym stosunku lub np. spróbujcie sextingu. Próbujcie rzeczy, których jeszcze nie próbowaliście i które nie łamią Waszych granic. Na spokojnie, bez pośpiechu, czując się dobrze. Być może z czasem się okaże, że niektóre granice są miękkie i same się przesuwają ;) 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wyciąganie pomocnej dłoni jest ryzykowne. Można sobie ja poparzyć.:) Ale prawda jest taka, że za mało danych podajecie, aby Wam pomóc. A właściwie chyba Tobie. Ja mam pewien oryginalny sposób, lecz oczywiście nie dla każdego. Może dla Was...? Powinnaś sama ocenić.

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 8.11.2022 o 18:15, Vixen.in.love pisze:

przyznam, że próbowałam się kilka razy włączyć w te fantazje, wiele razy działało bo orgazmy były mega, ale były też takie momenty kiedy mi to nie odpowiadało

No i jak moja kochana żono 😉 😘 zmieniło sie cos w Twojej ocenie sytuacji od tamtego czasu? 😉 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 godzinę temu, Bear.Vixen pisze:

No i jak moja kochana żono 😉 😘 zmieniło sie cos w Twojej ocenie sytuacji od tamtego czasu? 😉 

Drogi mężu 😃 czas sobie dalej leci, choć jest go przeogromnie mało, malutko dla nas samych. W mojej ocenie, nie ma już rangi "problemu". Po prostu każde z nas bierze sobie coś dla siebie, z tych sytuacji na jakie aktualnie mamy możliwości 😉 dodam jeszcze, że nie wiem co będzie w przyszłości, ponieważ moja "butelka wina" wciąż nie jest odkorkowana... A sam wiesz, jak z tym winem jest... Fajnie, gorąco... 😘 już bym się napiła 😉

  • Lubię 4
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 godzinę temu, Vixen.in.love pisze:

Drogi mężu 😃 czas sobie dalej leci, choć jest go przeogromnie mało, malutko dla nas samych. W mojej ocenie, nie ma już rangi "problemu". Po prostu każde z nas bierze sobie coś dla siebie, z tych sytuacji na jakie aktualnie mamy możliwości 😉 dodam jeszcze, że nie wiem co będzie w przyszłości, ponieważ moja "butelka wina" wciąż nie jest odkorkowana... A sam wiesz, jak z tym winem jest... Fajnie, gorąco... 😘 już bym się napiła 😉

Już? No to pozwol proszę pomóc sobie odkorkować to winko i dać się poczęstować 😘

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
17 minut temu, Bear.Vixen pisze:

Już? No to pozwol proszę pomóc sobie odkorkować to winko i dać się poczęstować 😘

Dziś wieczorem? 😘

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...