Skocz do zawartości
Kokietka

Co nie jest sexi?

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Kokietka43 pisze:

Nauczka dla mnie na przyszłość, żeby pozostać przy własnym profilu, osobistym albumie i swoim małym (subiektywnym) podwórku.

Pozostanie przy swoim profilu jest bardzo komfortowe. Regulamin zabrania krytyki i zawsze jest milo. Jednak podejmowanie takich tematów jest ważne i tworzy barwy tego forum. Tych barw jest tak wiele ze można by to nazwac już tęczą!!???

Ja osobiście lubię te  forumowe dyskusje na tematy kontrowersyjne. Trudno o drugie takie miejsce gdzie facet może swobodnie powiedzieć "lubię chodzić w ponczochach" i nie zostać zlinczowanym. 

  • Lubię 1
  • Dziękuję 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 godziny temu, Kokietka43 pisze:

Nauczka dla mnie na przyszłość, żeby pozostać przy własnym profilu, osobistym albumie i swoim małym (subiektywnym) podwórku.

Nie przesadzaj. :) 

Dla mnie istotne jest to:

4 godziny temu, Kokietka43 pisze:

O ile gusta są różne oraz mamy prawo do swoich zarówno indywidualnych upodobań, jak i fetyszy - to NIGDZIE (wg mnie dodam, żeby znowu się ktoś nie czepiał) nie ma miejsca na chamstwo i obrażanie publicznie osób, które bronić się nie mogą. Szczególnie gdy to dotyczy osób chorych.

 

57 minut temu, TomekAdv pisze:

Ja osobiście lubię te  forumowe dyskusje na tematy kontrowersyjne. Trudno o drugie takie miejsce gdzie facet może swobodnie powiedzieć "lubię chodzić w ponczochach" i nie zostać zlinczowanym. 

Podpisuję się czterema kończynami :dobre:

57 minut temu, TomekAdv pisze:

Regulamin zabrania krytyki

Nie każdej! 

Na forum to body-shaming było piętnowane regulaminowo nim jeszcze stało się modne w mediach wszelakiej maści. :)

 

57 minut temu, TomekAdv pisze:

zawsze jest milo

Nie zawsze. Bywa też mniej miło w dyskusjach na tematy kontrowersyjne.

Nie o to chodzi, byśmy tu byli wszyscy "słodkopierdzący" i "z dziubków sobie wyjadali", ale by widzieć różnicę pomiędzy krytyką a naśmiewaniem się, czy wręcz hejtowaniem. 

Tendencja do tego, by wszelką krytykę dotyczącą poglądów - nawet tę kulturalną i konstruktywną oraz odmienne zdanie natychmiast nazywać hejtem - mierzi mnie nie mniej. 

 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
50 minut temu, Kokietka43 pisze:

@TomekAdv

Jak rozumiem dla Ciebie Tomek to za słabo, i pod lincz jeszcze nie podchodzi ;)

 

Oczywiście że to żaden lincz . Linczem też nie nazwie @dr.Lecter mojej opini, że śmieszny jest ktoś kto sądzi, że założenie badz zdjęcie jakiejś części garderoby definiuje wartość człowieka. To oczywisty nonsens, ale każdy ma prawo być śmieszny. To również jest tolerancja 

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Lubię cieszyć zzmysły wysmakowanymi doznaniami, ale zdaję sobie sprawę, że szybki hot dog ze stacji paliw jest dla wielu wystarczająco wykwintną ucztą. Ktoś robi takie zdjęcia, z jakichś powodów odnajduje satysfakcję w ich publikowaniu, więc po co ma się zmuszać do rozmyślania nad optymalnym przyprawieniem świeżo siekanego tatara z wysokogatunkowej polędwicy? ;)

 

Lula. 

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
7 godzin temu, PussyLicker pisze:

A mi bardzo podoba się post dr.Lecter w kontekście postu Kokietka43. Dobitnie - wręcz okrutnie - pokazuje do czego prowadzą tego typu "porady" co nie jest sexi.

 

Mi akurat podobają się stopy kobiet. Pończochy to już w ogóle raj dla mnie itd.

 

Dr. Lecter jedbak bardzo słusznie wyśmiewa chęć narzucania swej - mniej lub bardziej zwichrowanej - estetyki innym. Robi to w sposób dosadny. Niestety nierzadko trzeba kimś wstrząsnąć, żeby dotarło, że to co zrobiła Kokietka43 nie jest w porządku wobec fanów "rozklapich", klapek czy ogólnie "domowych klimatów". Które ja na przykład lubię i cenię znacznie bardziej niż sztuczne pozy w studio czy w zaaranżowanych, nienaturalnych na codzień sceneriach.

To nie są żadne "porady" @Kokietka43 wyraziła jedynie swoje spostrzeżenia i odczucia, przeczytaj jej wypowiedź jeszcze raz ze zrozumieniem. Nic nikomu nie narzuca. Zwichrowana estetyka ? nie zauważyłam żeby @Kokietka43 takową miała a wręcz przeciwnie. Ceń sobie dalej to co lubisz, bo masz do tego prawo i  takie masz poczucie estetyki oraz piękna ludzkiego ciała zgoła odmienne od mojego. LA

  • Lubię 5
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zasadniczo co do osobistych preferencji co dla mnie nie jest sexi to zgodzę sie z listą wymienioną przez @Kokietka43 ale ujmę to bardziej zbiorczo - bylejakość. Mam na myśli zdjęcia robione byle jako, byle gdzie, byle szybko, masowo, hurtowo, bez wzracania uwagi na detale. Ktoś lubi 5 poobnych zdjęć z przypadkowymi kadrami i stertą prania w tle - ok, jego sprawa. Ja wolę galerię dopracowane gdzie autorzy dobrze wiedzą jakie zdjęcie chcą zrobić, co na nim ukazać i nie szkoda im poświęcić chwili aby je dopracować. Jakość jest sexi

  • Lubię 7
  • Przytulam 1
  • Dziękuję 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 godziny temu, Kokietka43 pisze:

Nie chciałam nikomu nic narzucać.

 

4 godziny temu, Kokietka43 pisze:

Jeżeli obraziłam swoim tekstem

 

5 godzin temu, Kokietka43 pisze:

Nauczka dla mnie na przyszłość, żeby pozostać przy własnym profilu, osobistym albumie i swoim małym (subiektywnym) podwórku.

Jak coś nie jest regulaminem zabronione i nie narusza czyjeś godności, to jest dozwolone - z takiego, subiektywnego założenia wychodzę.

A cała reszta to pisana polemika i interakcja z innymi uczestnikami w mniej lub bardziej płomiennej czy osobistej formie ;)

Na tym forum jest taka różnorodność ludzi i barwność ich "światów", że jak napiszesz cokolwiek, to zawsze znajdzie się ktoś, komu to mniej lub bardziej pasuje i ktoś, komu to nie pasuje, w ten czy inny sposób...

W mojej, subiektywnej ocenie to m.in. polemika, wymiana doświadczeń i różnorodność napędza fora i sprawia, że coś się dzieje.

Dla tego @Kokietka43 nie pozostawaj wyłącznie przy swoim "podwórku i jego okolicach" .

Chyba prawie każdy został tutaj (raz lub więcej) "osądzony" za to, że ośmielił się wyrazić swoje zdanie i akurat komuś ono nie pasowało ;) . Nie "osądza" się jedynie tych nie piszących...

Bardzo przyjemnie czyta się Twoje wpisy i fajnie, że chcesz się dzielić swoją historią, myślą i zdaniem ?.

W miarę pisania "pióro" się hartuje - na osądy innych ;)

 

 

  • Lubię 7
  • Hmm... 1
  • Przytulam 1
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
10 godzin temu, Wichura pisze:

ujmę to bardziej zbiorczo - bylejakość. Mam na myśli zdjęcia robione byle jako, byle gdzie, byle szybko, masowo, hurtowo, bez wzracania uwagi na detale. Ktoś lubi 5 poobnych zdjęć z przypadkowymi kadrami i stertą prania w tle - ok, jego sprawa. Ja wolę galerię dopracowane gdzie autorzy dobrze wiedzą jakie zdjęcie chcą zrobić, co na nim ukazać i nie szkoda im poświęcić chwili aby je dopracować. Jakość jest sexi

Niektórzy popadają tutaj w skrajności. Amatorskie zdjęcia niekoniecznie polegają na masowości. Natomiast dla mnie "jakość" tak jak Ty ją rozumiesz (czytaj: jakiś stopień profesjonalizmu widoczny na zdjęciu) niekoniecznie jest aż taki seksi w przypadku cuckoldu. Najczęściej kojarzy mi się ze sztucznością. Z udawaniem. Z nienaturalnością zachowań, póz czy miejsc.

 

Zresztą wszyscy tutaj zapewne doskonale wiemy, że często znacznie lepszy odbiór ma fotka zrobiona wręcz bez wiedzy osoby fotografowanej. W jej naturalnej dla niej pozie. Otoczeniu. Prezentowanej na twarzy minie, grymasie czy zachowaniu. Aniżeli ta pozowana przez nią. W przypadku tej pierwszej, idzie za tym jakaś nieopowiedziana historia, którą widz może sobie w myślach dopowiedzieć. Te profesjonalne bywają puste. Sterylne. Pozbawione naturalności otoczenia, które mogłoby w umyśle widza stworzyć jakąś wiarygodną historię. 

 

Stąd tak dużą popularnością cieszył się tutaj temat z amatorskimi fotkami ze spotkań cuckold (Zatytułowany: "MMS od Hotki"?)

  • Lubię 2
  • Zmieszany 1
  • Hmm... 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Przecież to dział z dyskusją o oczekiwaniach więc pisanie o tym co się komu podoba a co nie jak najbardziej jest na miejscu bo oczekiwania są sprawą indywidualną.

 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Godzinę temu, PussyLicker pisze:

Natomiast dla mnie "jakość" tak jak Ty ją rozumiesz (czytaj: jakiś stopień profesjonalizmu widoczny na zdjęciu)

Nie mówię o profejsonalnych sesjach. Przy odrobinie wysiłku każdy może zrobić fajne zdjęcie, amatorsko i byle jakim sprzętem. Trzeba jedynie chcieć się troszkę wysilić

 

Godzinę temu, PussyLicker pisze:

Zresztą wszyscy tutaj zapewne doskonale wiemy, że często znacznie lepszy odbiór ma fotka zrobiona wręcz bez wiedzy osoby fotografowanej.

Naprawdę? Ja tego nie wiem i nie podzielam Twojego zdania. Myślę też że nie będę w tej opinii odosobniony

 

Godzinę temu, PussyLicker pisze:

Stąd tak dużą popularnością cieszył się tutaj temat z amatorskimi fotkami ze spotkań cuckold (Zatytułowany: "MMS od Hotki"?)

Myślę ze z 95% zdjęć na forum jest amatorskich co nie znaczy, że muszą być robione z partyzanta czy byle jak. Ty takie fotki lubisz - ok, masz prawo. Nie róbmy z tego jednak jakiś uniwersalnych zasad

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...