Skocz do zawartości
Kasia&Adrian

Rogacz - czy on to wszystko zniesie ?

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Kasia&Adrian pisze:

Ok, zgadzam się z Wami. To jest ciężkie zarówno dla niego jak i dla mnie .. ale zapewnia mnie, ze chce więcej i więcej poniżania w słowach i czynach … a mnie to jeszcze bardziej nakręca i niesamowicie podnieca! I wszystko byłoby super ze jak mówię to w sytuacjach intymnych to go jeszcze bardziej ciągnie do mnie i wtedy jestem tylko jego  .. ale potem mijają 2 - 3 dni na trzeźwo w codziennej rozmowie  i mówię, ze to z Tobą jest naj ! cudownie, kosmicznie  - a on mi wmawia ze przecież mówiłaś inaczej …” ze Kochanek jest lepszy ode mnie” … 

Może jednak trzeba odpowiedzieć i tak i nie. Zjeść ciastko i mieć ciastko. Może trzeba mu przytaknąć że jest lepszy, skoro Kochanek naprawdę jest. Tego nie odkręcisz. I wytłumaczyć miło, grzecznie, słodko, stanowczo to, gdy Jesteście sami i nie bawicie się w UC to Adrian jest najważniejszy, że go kochasz i i UC tak samo mocno Cię podnieca jak i jego.

1 minutę temu, skrzat pisze:

No to pogubił się chłopak... Rozdziera tę granicę.

Na Twoje pocieszenie - to nie Twoja wina według mnie. Ale kiepskie to pocieszenie.

Jeśli zależy Wam na sobie, to musicie to przegadać. Rozgraniczyć sesje, femdom, cuckold od codzienności. Bo Was to zeżre i zniszczy.

Biorę udział w tej dyskusji bo niegdyś moja przyjaciółka Hotwife miała podobny problem ze swoim rogaczem. Zaczęli się bawić w UC jednak rogacz nie posiadał pasa cnoty. Co go nie dyscyplinowało. Hotka nie miała bata, jedynie marchew ?Chłopak się trochę mieszał i koniec końcem parka nie wiedziała jak rozmawiać i się traktować.

 

Podpowiedziałem Hotce by dała rogaczowi sygnał niewerbalny tuż np. już przed rozmową lub w ciągu dnia. Otóż Hotka nosi łańcuszek na prawej nodze jeżeli chce być dominująca w danej chwili/dniu. Zależnie od ustaleń. Na lewej nodze nosi łańcuszek tylko wtedy gdy chce się poświęcać rogaczowi i nie ma przypływów dominacji a bardziej miłości romantycznej do rogacza. 

 

Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiecie, to że rozmowa, rozmowa i rozmowa jest najważniejsza to swoją drogą.

 

Ale... tu być może trzeba wprowadzić aspekt wyboru przez Hotkę kiedy ta rozmowa i w jakim ma być tonie prowadzona do umacniania relacji.

 

Proponuję Wam bramkę, taki firewall dla Hotki.

 

Łańcuszek - Lewa noga - noszony przez Hotkę przez dzień/część dnia bardziej na luzie dla rogacza, miłość romantyczna, zapewnienia rogacza o miłości etc.

 

Łańcuszek - Prawa noga - noszony przez Hotkę przez dzień/część dnia relacja w stronę UC

 

To trochę przypomina grę małżeńską typu - dziś jest mój dzień, jutro twój itd.

 

Tu bym zastrzegł, o tym na której nodze ma być łańcuszek zawsze decyduje Hotka.

 

 

Każdy ma sekretne pragnienia. Nieliczni mają odwagę, aby je spełniać. ?

hwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww.jpg

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wiem, znam te symbole sama nosze ale nigdy w takiej interpretacji. Coś nowego dla mnie ? może to jest jakiś sposób wykorzystam... i rzeczywiście potwierdzam to, ze  nastąpił problem komunikacyjny między nami. Adrian doprowadził do tego, ze zaczęłam się płatać .. aby być szczera a jednocześnie aby nie stracił swojej męskości … jak to Szanowni Koledzy przytoczyliście … 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
11 minut temu, Kasia&Adrian pisze:

Wiem, znam te symbole sama nosze ale nigdy w takiej interpretacji. Coś nowego dla mnie ? może to jest jakiś sposób wykorzystam... i rzeczywiście potwierdzam to, ze  nastąpił problem komunikacyjny między nami. Adrian doprowadził do tego, ze zaczęłam się płatać .. aby być szczera a jednocześnie aby nie stracił swojej męskości … jak to Szanowni Koledzy przytoczyliście … 

Otóż to, może będzie to jasny, niewerbalny sygnał dla Adriana i jasność. Oboje będziecie wiedzieć czego się spodziewać.

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 godzinę temu, Kasia&Adrian pisze:

Wiem, znam te symbole sama nosze ale nigdy w takiej interpretacji

Symbole są tylko symbolami. Bransoletki na stopach, to gadżety i proszę nie bierz na poważnie rad pana @suntzu

Pas cnoty też nie jest dla każdego uległego rogacza. Nie każdy chce się pozbawiać wzwodu i wytrysku.

Napisz do mnie na PW.

Pozdrawiam :)

 

  • Lubię 3
  • Kwiatek 1
  • Przytulam 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
14 godzin temu, Kasia&Adrian pisze:

ale zapewnia mnie, ze chce więcej i więcej poniżania w słowach i czynach … a mnie to jeszcze bardziej nakręca i niesamowicie podnieca!

Ok. Ale to Ty jesteś stroną dominującą i nadajesz rytm "zabawie" poruszając się w obrębie granic strony uległej. Tym samym też bierzesz za nią odpowiedzialność. Czasami uległa/uległa deklaruje chęć pójścia dalej ale Twoją rolą jest ocena jej/jego możliwości i gdy uznasz że dalszą zabawa może go/ją skrzywdzić w jakiś sposób, mówisz "tyle na razie Ci wystarczy". 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W naszym przypadku było podobnie … a trwamy już razem 20 kilka lat ? . Mogę tylko poradzić co zrobiłem żeby zabić „demony dnia jutrzejszego” a są straszne jak już marzenia staną się faktem i nie da się tego odwrócić … pamiętam to uczucie ...  Przywrócić wszystko do „ normalności” jest niemożliwe . Ale odszukać Siebie nawzajem jak najbardziej TAK … Chcesz wiedzieć ?

 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 24.09.2022 o 22:26, Kasia&Adrian pisze:

Dużo już w życiu przeszłam … i jestem odporna psychicznie ale do czasu… pękam w osamotnieniu gdy nie widzi i nie słyszy. Bo zabawa to zabawa ale wchodzą uczucia i może tak naprawdę nie zdawał sobie sprawy z czym to się wiąże .. ryzyko zawsze jest i będzie i oboje to wiemy i zaakceptowaliśmy. Obiecaliśmy sobie, ze mówimy prawdę nawet jak cholernie boli.. ( w tym przypadku to ja rozdaje karty ).. ale jak zarzuca mi nie szczerość.. to sama sie gubię i nie wiem jak z tego wyjść … 

Moim zdaniem , Twój chłopak absolutnie nie ma poczucia niższości , tylko po prostu została przekroczona pewna granica dla niego i na razie nie może sobie z tym poradzić . Dlatego wraca w rozmowach do tego co powiedziałaś co kochanku , wtedy jak to mówiłaś , zabolało go to , ale i też na pewno jednocześnie go to podnieca . Jaka recepta - właśnie 100% szczerości , bo to bardzo zbliża , nawet jeśli czasem zaboli , ale wówczas mając świadomość że w 100% możemy zaufać partnerowi , tworzy się niesamowita więż ..... moim zdaniem , potrzeba czasu , czasu , czasu  i rozmów , żeby mu się to poukładało  w głowie . Na koniec dodam , że jak czytam Twoje komentarze , widzę siebie w przeszłości , miałem baaardzo podobnie .

  • Lubię 4
  • Kwiatek 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...