Skocz do zawartości
Kasia&Adrian

Rogacz - czy on to wszystko zniesie ?

Rekomendowane odpowiedzi

Spotykamy się z chłopakiem niespełna 2 lata. Nie mieszkamy razem. Były wzloty, rozstania i upadki. Teraz gdy wreszcie się dotarliśmy i zaczęliśmy czerpać przyjemność i podniecenie z tego, ze stał się Rogaczem czuje, ze go to przerasta. Zawsze chciał być zdominowany i poniżany psychicznie. Mowie, ze ma małego kutasa … Wybrałam Kochanka nagrywam filmiki jak zlewa mi się na twarz, upokarzam go słowami i czynami - bo wiem, ze go to podnieca. Mnie tez. Wtedy nie szczędzi mi slow jak bardzo go to boli a jednocześnie mnie pragnie i kocha. Ze właśnie tego chce. Odgrywamy role w masce psa na smyczy - stałam się jego Domina… tak myślałam. Coś sie zmieniło jak powiedziałam, ze Kochanek rucha mnie lepiej - sam domagał sie i męczył abym powiedziała szczerze. No tak jest! Tylko, ze to tylko mechaniczny sex i nic więcej. Ze z Tobą jest niesamowity sex z uczucia i z uczuciem. 
Zapewniał mnie, żebym go poniżała do kresu możliwości, ze tego chce i pragnie.. ze jestem jego hotwife szczera do bólu. Dziś. Oddala sie ode mnie. Pogubiona jestem. 

  • Lubię 1
  • Smutny 1
  • Przytulam 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jakby nie patrzeć klimaty cuckold dla rogacza często wiążą się właśnie z takim emocjonalnym rollercoasterem. Z jednej strony pojawia się podniecenie a z drugiej zazdrość czy inne emocje odbierane zwyczajowo za negatywne. Dodatkowo Wy preferujecie zabawy bardziej w stronę Ultimate uwzględniające poniżanie rogacza itd. W tym można się pogubić a już z pewnością na początku przygody. Rozwiązanie jest natomiast takie jak w każdym innym przypadku - rozmowa, rozmowa, rozmowa. Musicie o siebie zadbać i regularnie rozmawiać o Waszych odczuciach, oczekiwaniach czy aspiracjach. Nie da się tego wszystkiego ustalić raz i nie wracać do tego. Czasem także warto na chwilę zatrzymać się w miejscu lub zrobić krok wtecz po to właśnie aby złapać oddech w relacji głównej

  • Lubię 9
  • Kwiatek 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
14 godzin temu, Kasia&Adrian pisze:

Coś sie zmieniło jak powiedziałam, ze Kochanek rucha mnie lepiej - sam domagał sie i męczył abym powiedziała szczerze. No tak jest! Tylko, ze to tylko mechaniczny sex i nic więcej. Ze z Tobą jest niesamowity sex z uczucia i z uczuciem. 
Zapewniał mnie, żebym go poniżała do kresu możliwości, ze tego chce i pragnie.. ze jestem jego hotwife szczera do bólu. Dziś. Oddala sie ode mnie. Pogubiona jestem. 

Dominacja psychiczna, to trudna dla obu stron forma dominacji. Tu bardzo łatwo można przekroczyć granice o których istnieniu nie miało się pojęcia. Co innego wyobrażenia o poniżeniu, jakiejś formie degradacji, a co innego poczuć to na własnej skórze-psychice.

Powiedziałaś partnerowi, że kochanek jest lepszy od niego w łóżku. Moim zdaniem problem polega na tym, że dla niego w tym momencie to przestała być klimatyczna, podniecająca "zabawa", a stała się realna i bolesna prawda. Poczuł się zapewne groszy, niemęski i nie w ten fajny uległy sposób. Tu też już budzi się namacalna bolesna zazdrość.

Prawdopodobnie to była jego granica, którą właśnie odkrył i nie radzi sobie z tym.

Dawno temu wraz ze @skrzatem przeszliśmy coś podobnego. My wtedy na pewien czas odeszliśmy od cuckoldu, by poukładać sobie wszystko na nowo. To nam pomogło.

  • Lubię 10
  • Kwiatek 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bo z tą szczerością w związku... Stuprocentowa to mit. Zawsze trzeba zostawić sobie choć 1% na komplement, na niedopowiedzenie.., przemilczenie jakieś...

To, że kochanek jest lepszy w łóżku chcę słyszeć podczas naszych sesji. Na co dzień wolę świadomość, że jest inny, nieporównywalny.

Nie wiem w jakich okolicznościach Ty @Kasiu serwujesz swojemu chłopakowi takie szczerości. Ale inny wydźwięk mają gdy klęczy przed Tobą, a inny przy niedzielnym obiedzie.

My ulegli rogacze często jesteśmy w tym pogubieni. Chcemy być jak najbardziej prawdziwie zdegradowani, a jednocześnie czuć się nadal męscy w oczach Hotki.

Zjeść ciastko i mieć ciastko.

To trudne jest. Granice są bardzo płynne i delikatne, łatwo je naruszyć. Czasem trwa to latami aż para się dotrze i oboje wszystko sobie poukładają. Wy jesteście ze sobą stosunkowo krótko, więc wszystko przed Wami. Tylko od szczerych rozmów zależy jak to się dalej potoczy.

  • Lubię 9
  • Dziękuję 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kasiu może już Adrian jest tak zmęczony dominacją, że sam nie wie czy jest psem czy kotem ? 
A tak serio, skoro nie mieszkacie razem, kręci Was cuckold, gracie w to cały czas gdy się spotykacie? Tak jak pisał powyżej @skrzat granice cuckoldu są bardzo płynne i delikatne. Sam bym tego lepiej nie ujął. Czy macie jakieś odstępy od praktyk ultimate cuckold? Czy Adrian jest zamknięty w pas cnoty, oprócz Waszych zabaw w dni powszednie?

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ok, zgadzam się z Wami. To jest ciężkie zarówno dla niego jak i dla mnie .. ale zapewnia mnie, ze chce więcej i więcej poniżania w słowach i czynach … a mnie to jeszcze bardziej nakręca i niesamowicie podnieca! I wszystko byłoby super ze jak mówię to w sytuacjach intymnych to go jeszcze bardziej ciągnie do mnie i wtedy jestem tylko jego  .. ale potem mijają 2 - 3 dni na trzeźwo w codziennej rozmowie  i mówię, ze to z Tobą jest naj ! cudownie, kosmicznie  - a on mi wmawia ze przecież mówiłaś inaczej …” ze Kochanek jest lepszy ode mnie” … 

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No to pogubił się chłopak... Rozdziera tę granicę.

Na Twoje pocieszenie - to nie Twoja wina według mnie. Ale kiepskie to pocieszenie.

Jeśli zależy Wam na sobie, to musicie to przegadać. Rozgraniczyć sesje, femdom, cuckold od codzienności. Bo Was to zeżre i zniszczy.

  • Lubię 7
  • Przytulam 1
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dużo już w życiu przeszłam … i jestem odporna psychicznie ale do czasu… pękam w osamotnieniu gdy nie widzi i nie słyszy. Bo zabawa to zabawa ale wchodzą uczucia i może tak naprawdę nie zdawał sobie sprawy z czym to się wiąże .. ryzyko zawsze jest i będzie i oboje to wiemy i zaakceptowaliśmy. Obiecaliśmy sobie, ze mówimy prawdę nawet jak cholernie boli.. ( w tym przypadku to ja rozdaje karty ).. ale jak zarzuca mi nie szczerość.. to sama sie gubię i nie wiem jak z tego wyjść … 

  • Lubię 1
  • Kwiatek 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No cóż... skoro chcecie tych 100% szczerości, to musicie zjeść tę żabę. Ja bym jednak uparcie doradzał 99%.

Nie dziwię się, że się gubisz w takim wypadku. W moim odczuciu "łóżkowe" szczerości, nie mają nic wspólnego z prawdą codzienności.

Kiepski ze mnie psycholog, ale wydaje mi się, że Twój chłopak próbuje swoje poczucie niższości rekompensować zrzucając winę na Ciebie. Lepiej się wtedy człowiek czuje, jak może kogoś obwinić.

Bo takie zarzucanie nieszczerości... słabe to jest i niedojrzałe.

 

A to, że chce (chcecie) więcej i więcej... Wiecie, doznania UC są bardzo bogate i gwarantują mnóstwo frajdy. Ale jednak to nie worek bez dna. Dawkujcie to z umiarem. Bo łatwo się zachłysnąć tą zajebistością i za dwa lata okaże się, że przerobiliście już wszystko. I już nie będzie więcej i więcej. Będzie to samo i to samo. Brzmi to chujowo, ale tak jest. Z czasem może wkraść się znudzenie i stagnacja.

  • Lubię 7
  • Przytulam 1
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...