Kiedy hotka przekroczy 50 lat

[benelux 584]

Kiedy kobieta przekroczy 50 lat zaczyna myśleć inaczej. Czy to może być prawdą? Czy traci? A może zyskuje? Co sądzicie?

[zfroz 38]

Myślę, że to sprawa indywidualna. Być może kobieta zaczyna sądzić, że traci urodę, atrakcyjność. Moja nieHotka nie ma jeszcze 50 ale mam nadzieję, że nie będzie popadać w takie stany no i może da się jeszcze przekonać :). 

[Zouza® 29 620]

Dlaczego akurat 50? A nie 30, 40, 60?  

[BlueNote 1 443]

Każda dekada to jakaś cezura. Większość "okrągłych" dat ma to do siebie, że ludzie zaczynają się zastanawiać, czy to już może nie za późno na coś tam. Czy ja wciąż jeszcze potrafię, mogę, wyglądam, powinienem... Na te pytania trzeba sobie samemu odpowiedzieć. Pięćdziesięciolatkom będzie trudno równać się z dwudziestolatkami pod względem formy czy urody, ale z drugiej strony będą wygrywać doświadczeniem i zrozumieniem. Pamiętam nasze początki w dziedzinie zabaw w większym gronie i na wspomnienie niektórych błędów czy nieporozumień ciarki chodzą mi po plecach.

 

Człowiek w dowolnym momencie może zacząć myśleć inaczej. Czy traci i czy zyskuje? Każdego wieczora tracimy niewykorzystane okazje, każdego ranka zyskujemy nowe. To, jak wiele ich stracimy czy wykorzystamy, zależy w głównej mierze od nas. Może być i tak, że po straceniu wielu okazji zyskamy motywację, żeby nie tracić następnych – "od trzydziestu lat jestem cnotliwa i nic z tego nie wynika". Ale to są bardzo indywidualne kwestie, a ich uogólnianie do niczego moim zdaniem nie prowadzi, poza jakimiś zupełnie trywialnymi stwierdzeniami, że ubywa kolagenu i człowiek się szybciej męczy.

 

Jeśli pytasz o to, czy z okazji pięćdziesiątych urodzin należy zrezygnować z robienia tego, co do tej pory sprawiało nam przyjemność, to nie. Byłaby to najbardziej nierozsądna forma świętowania własnych urodzin.

[onwawa✩ 5 678]

5 godzin temu, BlueNote pisze:

 Pięćdziesięciolatkom będzie trudno równać się z dwudziestolatkami pod względem formy czy urody,

W kwestii urody to bym polemizował, a wręcz przekonany jestem, iż wiele starszych kobiet jest ładniejszych niż niejedna dwudziestolatka. 

 

 

5 godzin temu, Zouza pisze:

Dlaczego akurat 50? A nie 30, 40, 60?  

Dokładnie tak ?

 

I taka dedykacja dla naszych Pięknych Pań ?

 

[TheTwoOfUs+ 1 876]

8 godzin temu, onwawa pisze:

W kwestii urody to bym polemizował, a wręcz przekonany jestem, iż wiele starszych kobiet jest ładniejszych niż niejedna dwudziestolatka.  

 

To jak wygląda jako 50latka zależy od tego jak żyła i jak o siebie dbała jako 20, 30, 40 latka...

Nie jest możliwe żeby nagle coś zmieniło jej podejścia jeśli ciągle robiła wszystko żeby wyglądać dobrze (i ciałem i duchem) chyba że choroba...

I odwrotnie... stąd niektóre 30latki wyglądają na "starsze panie"

a wielu 50latkom nic nie brakuje?

ona

[misio✩ 1 758]

21 godzin temu, benelux pisze:

Kiedy kobieta przekroczy 50 lat zaczyna myśleć inaczej.

Wiek to często stan umysłu a nie stan licznika...

Zaryzykował bym stwierdzenie, że to bardziej zmiana interakcji z otoczeniem może wzbudzić jakieś refleksje a nie kolejne okrągłe urodziny.

22 godziny temu, benelux pisze:

Czy to może być prawdą?

Jak komuś (z rożnych przyczyn) przestawia się coś w głowie lub życiu - to tak. Jak nic się nie zmienia w dotychczasowym sposobie życia - to tylko licznik cyknął o kolejny rok

22 godziny temu, benelux pisze:

Czy traci? A może zyskuje?

Każdy wiek ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne

Wraz z wiekiem, pewne możliwości się redukują, za to inne pojawiają. Oczekiwania i możliwości w stosunku do różnych obszarów życia też ewoluują wraz z wiekiem. Nie ma uniwersalnej odpowiedzi na takie pytanie. Choć ... chyba patrz pierwsze zdanie

 

[żabka✩ 2 352]

Dlaczego pytania odnośnie wieku, kierowane są w większości do kobiet???

Równie dobrze można zadać to pytanie,  w stosunku do mężczyzn.

My kobiety, jesteśmy niezmiennie oceniane przez pryzmat wyglądu i wieku. Za chuda, za gruba. Za wysoka, za niska. Za młoda, za stara…itp…itd…

W mojej skromnej ocenie uważam, ze 20-latka jak i 60-latka, może być atrakcyjna całościowo .  
W moim subiektywnym odczuciu, zarówno 20-latek jaki i 60-latek, może wzbudzić zainteresowanie tym,  co sobą reprezentuje. Wszystko zależy od potrzeb, pragnień i oczekiwań zainteresowanych stron. 
A ja cieszę się każdym dniem , mimo upływu lat??‍♀️ 
i czasem myśle sobie tak:?
„ Niech nikt nie pozbawia mnie zmarszczek na czole uzyskanych przez zachwyt nad pięknem życia, ani tych z moich warg, które pokazują ile się śmiałam i całowałam… należą do mnie i są piękne. „
 

 

 

 

[Druh.©® 7 791]

15 minut temu, żabka pisze:

Dlaczego pytania odnośnie wieku, kierowane są w większości do kobiet???

Może dlatego że faceci częściej jednak na dzień dobry przekazują taka informację;)

 

16 minut temu, żabka pisze:

My kobiety, jesteśmy niezmiennie oceniane przez pryzmat wyglądu i wieku. Za chuda, za gruba. Za wysoka, za niska. Za młoda, za stara…itp…itd…

My też jesteśmy oceniani. W podobny sposób. Choć pewnie częściej nie poznajemy "wyników" tej oceny.

 

17 minut temu, żabka pisze:

W mojej skromnej ocenie uważam, ze 20-latka jak i 60-latka, może być atrakcyjna całościowo .  

Oczywiście że tak.

[Zouza® 29 620]

W dniu 20.09.2022 o 19:27, Druh. pisze:

Może dlatego że faceci częściej jednak na dzień dobry przekazują taka informację;)

Ale że "dzień dobry, nazywam się Czesuaf i mam lat 50?".  

 

W dniu 20.09.2022 o 19:27, Druh. pisze:

My też jesteśmy oceniani. W podobny sposób. Choć pewnie częściej nie poznajemy "wyników" tej oceny.

Może w sytuacji 1 na 1, ale gremialnie to raczej kobiety mają być "laskami", a mężczyzna to raczej niech będzie inteligentny, no fajnie jak ma poczucie humoru, a w ogóle to niech będzie zaradny  Ale może być ciut ładniejszy od diabła.  

Taki tam schemacik, nadal funkcjonujący stereotyp.