Skocz do zawartości
vini

Prawnik

Rekomendowane odpowiedzi


Byliśmy z Martą kiedyś u prawnika. 

 

Marta miała kilka spraw do załatwienia. 
Biuro mieściło się w kamienicy. Do drzwi prowadziły długie i puste korytarze. 
Wydawać by się mogło, że kancelaria jest jedynym lokalem na piętrze. 
Nie było żadnego sekretariatu w biurze prawniczym a drzwi z korytarza prowadziły prosto do środka.
Prawnik powitał Nas w drzwiach.

Był uśmiechnięty i serdeczny i ta siwizna na głowie. Marta lubi takich mężczyzn.   
Dużo starszy od Nas, pan po 50-tce wskazał Nam kanapę na środku pokoju. 
Pokój w którym mieściła się kancelaria,  przysłonięty ciężkimi zasłonami, był dość ciemny. 
Pod oknem stało piękne, dębowe, zdobione biurko , na środku stolik kanapa i fotel.  
Dość skromne  wnętrze, pomimo słabego naświetlenia, miało swój urok.
Usiedliśmy na wygodnej skórzanej kanapie. 
Marta miała dziś na sobie obcisła bluzeczkę, jej blond loki opadały na ramiona odkrywając dość spory dekolt. 
Na tyłku miała opiętą skórzaną miniówkę, byłem zdziwiony że taką krótką zakłada na spotkanie 
z prawnikiem. Tłumaczyła dzisiaj w hotelu, że może skoczymy po spotkaniu na drinka.  
Widziałem jak prawnik spogląda na jej biodra co chwilę.

Marta siedząc bokiem odsłaniała nieco  tyłek, który prezentował się bardzo seksownie. 
Nasz prawnik, nazwijmy go Pan S zapalił papierosa. M. poczęstowała się jednym. 
Swoich nie wzieliśmy, nie spodziewaliśmy że w tych czasach pali się w kancelariach. 
    Rozmowa zeszła na tematy po które tu przyszliśmy. Wzrok Pana S. co jakiś czas delikatnie smagał  
uda mojej kobiety. Widziałem wyrażnie jak przygląda się mojej, seksownie ubranej Pani.    
Po kilku minutach rozmowy moja luba poprosiła mnie, żebym poszedł do sklepu kupić fajki. 
- Paweł po drodze możesz też wpaść do banku - dodała
- spokojnie, tu się jeszcze chwilkę zejdzie - dodał prawnik, wyraźnie zadowolony że wychodzę. 

Miałem wrażenie, że chcieli się mnie pozbyć, Prawnik był zaoobsorbowany wyglądem mojej Pani a ona, lubiła 

być obiektem podnieconych mężczyzn.

 Bardzo niechętnie wstałem i skierowałem się ku drzwiom, zostawiając moją Marte samą z Panem S.  
Pomyślałem że chwilkę poczekam, korzystając że na korytarzu nie było innych lokali. 
Będe mógł podsłuchać co się dzieje - pomyślałem. 
Atmosfera po moim wyjściu uległa jakby zmianie.Rozmowa wydawała się nieco luźniejsza, więcej śmiechu. 
Niestety nie słyszałem o czym rozmawiają ale po tonie dało się wyczuć, komplementy pod adresem Marty.
Prawnik chyba przesiadł się na kanape, bo było słychać  dźwięk siadania na skórze. 
Stałem pod drzwiami jak głupek, nasłuchując. Rozmowa wciąż trwała ale nie wydawła się być już typową prawniczą gadką. 
Dlaczego przesiadł się do niej ? 
Poszedłem do sklepu. po drodze do banku. 

To były bardzo długie chwile. Wiem jaka jest moja M. 
Miałem setki myśli czekając w banku na swoją kolej. 

Myślę że nie było mnie jakieś 15, może 20  minut 

 

Moja Marta lubi szybkie numerki. 
Najlepiej gdy kutas który ją dopada, nie jest jej męża. 
Może wtedy być sobą. Lubi gdy ktoś ją pieprzy. 
Nie chodzi o ostry seks. Lubi poprostu ten dreszczyk 
emocji. Robi coś co jest zakazane i zabronione.
To ją podnieca i sprawia że nabiera ochoty na jakiegoś 
żylastego kutasa w jej norce. 
Cipka Marty staje się szybko mokra, gdy ma pieprzyć kogoś na boku. 
Uwielbia wchodzić na imprezę i uwodzić facetów. 
Nie skupia się na rozmowie z kobietami o zakupach, 
pierdołach czy smaku wina. 
Najchętniej wybiera kogoś na cel i uwodzi rozmową,
przegryza wargi i patrzy a jej wzrok pyta: 
"chcesz mnie przelecieć? "
Lubi gdy facet po namiętnych pocałunkach ściąga z niej majtki. 
Ona w tym czasie rozpina rozporek i bierze w ręke grubego kutasa. 
Wkłada go w usta i zaczyna obciągać, kręcąc językiem po główce.  
Seks w miejscu publicznym, szybki numerek w kącie. 
Marta uwielbia takie ruchanie. Lubi być posuwana, dymana. 
Czasami po takim wyuzdabej akcji, sperma ścieka po nogach. 
Co za uczucie. M uwielbia jej zapach. 

 

Zadzwoniłem domofonem. Dość długo czekałem na odpowiedż.  
Wszedłem na piętro. Kiedy szedłem w stronę gabinetu, zaskoczyła mnie cisza. 
Zapukałem. 
- proszę, proszę - usłyszałem 
Wszedłem do środka. 

 

Całe pomieszczenie było mocno zadymione. 
Do tego ten półmrok, skąpe światło, niewiele było widać.   
Moja Marta siedziała na kanapie. Włosy były w delikatnym nieładzie. 
Na twarzy wypieki, uciekający wzrok i uśmieszek na twarzy. 
Prawnik naprzeciw z nogą na nodze wyglądał na kogoś kto przed chwilą wbiegł do autobusu. 
Zdjęty krawat, byłem pewien że zapraszając Nas do środka, miał go na sobie. 
Marynarka założona ale koszula pod nią dziwnie wygnieciona, włosy potargane. 
Pachniało seksem, pieprzyli się na pewno - pomyślałem 
Byłem pewien że moja M. przed chwilą albo dała mu wylizać i przelecieć swoją szparkę albo 
klęknęła i obciągnęła mu kutasa , połykając wszystko. 
Byłem zły ale i mocno podniecony.  
Ostatnio znalazłem u Marty kondomy. Pytałem skąd takie coś skoro nie używamy. 
Mówiła że stare. Wyłgała się bez większego wysiłku. 

 

Siedzę tam , czuje że im przerwałem, jak nic. Pałą mi rośnie z podniecenia. 
 Rozmowa prawnicza, dość szybko kończymy. Ustalenia, kolejny termin, bla bla itd. 
Wychodzimy. 
Mecenas podaje Marcie ręke, widzę ten jego wzrok i te iskry w jej oczach. 
 Ich spojrzenie powiedziało mi wszystko. Moja Marta oblizała lekko wargi i spojrzała na mnie. 
Co tu się działo myślę podniecony na maxa.  Mnie również żegna podając dłoń.  
Ten uśmieszek na jego ustach i ręka która niedawno ściskała jej dupeczke.  
To skurwiel - pomyślałem 
Wyszliśmy. 

 

Co robiliście ? - pytam ją jeszcze na korytarzu 
Opowiada mi historyjke i mówi że czegoś się doszukuje itd. 
Rozmowa nie dała nic poza drobną kłótnią i ciszą trwającą całą drogę do hotelu.  

Tam kilka drinków ukoiło atmosferę. 

 

Marta zaczęła dobierać się do mnie, wie że takie podchody szybko polepszą atmosfere.  
Namiętne pocałunki i sperma którą wyczułem w ustach M. postawiła kutasa bardzo szybko. 
-Jednak skończył w jej ustach, pewnie trzymał ją za głowę jak mu obciągała - pomyślałem . 
Lubi jak ktoś zrobi sobie dobrze, dymając ją w pośpiechu.  
Czasami wystawia dupę i mówi  "wyruchaj mnie tak jak tylko chcesz" 
Delikatnie czy mocniej, Marta lubi instynktowny seks. 

 

Mój kutas był twardy, trzymała go ręką a ustami całowała w usta.
Ten smak obcego fiuta w ustach mojej M. sprawiał że mój kutas był ze skały.  
Przerwałem i położyłem Marte na łóżku. Wszedłem w nią leżąć na boku. Była bardzo mokra. 
Mój penis penetrował ją do końca. Ruchem powolnym zacząłem posuwać Marte.
Prawnik utorował mi drogę do cipki - pomyślałem. 
Marta zaczęła festiwal stękania, oczy miała zamknięte. 
Wzdychała mocno przy każdym pchnięciu kutasem. 
Wzięła moje palce i wsadziła sobie do buzi. Wiedziała że to uwielbiam. 
Ona obciąga mi palce a ja wiem, że w głowie trzyma teraz fiuta pana S w ustach. 
Ciągnie go i ssie z takim uwielbieniem i zapałem jak nigdy 
Ona wie że gdy bierze palce do ust, ja mam już niewiele czasu na dymanie. 
A może ona w fantazji ssie moją pałę, a członek w jej cipie jest kutasem prawnika?  
Może prawnik rznie ją teraz mocno, posuwa i dyma jak dziwkę a ona ciągnie mi druta?  
M. mocno dyszy i wygina się w głośnym krzyku. Dostała. 
Ja również kończę, dosłownie wrzeszcząć przy orgaźmie. Zalewam mocno mokrą cipę mojej Martę 
Całuję ją w szyje. Lubie tą swoją kurewkę w łózku. 
W życiu nie zamieniłbym jej na żadną inną. Jest cudowna. Kocham ją najbardziej. 

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...