Cuckold to już mainstream?

[Dragonfly® 20 389]

@Tomekssss myślę, że fantazja Cię ponosi. 

Jedyne w czym przyznam Ci rację, to że Polański ma pewne skłonności. Chociaż nie zawsze dobrze je przedstawia w swoich filmach. "Wenus w futrze" to dla mnie porażka. 

[Wichura® 19 361]

W dniu 14.01.2023 o 20:40, Tomekssss pisze:

Nie macie wrażenia że niektórzy reżyserowie maja takie zapędy. Machulski w Seksmisji rozebrał Swoją ówczesną  Żonę, siedziała na Łóżku całkowicie nago przed Jerzym Stuhrem a On za kamerą. W Kingsajz następna Żona pokazała piersi.

Polański w Gorzkich Godach też pokazał piersi żony, a następnie była typowa scena cuckold jak Ona kocha się z murzynem a maż w pokoju obok.

To że jakiś reżyser sięga po taka a nie inną tematykę o niczym jeszcze nie świadczy, a już na pewno nie o jego preferencjach seksualnych. Równie dobrze można wysnuć wniosek że reżyserowie horrorów klasy B mają skłonność do przebierania się za clowna i wypruwania flaków ?

 

Czasami jednak "coś jest na rzeczy" i w twórczości pewnych reżyserów pewne fetysze są dobrze widoczne. Tak jest u przytoczonego Polańskiego czy też np w przypadku Tarantino który w każdy film lubi wplatać konkretne elementy, których jest kilka a jednym z nich są stopy. O czym to jednak świadczy w ujęciu mainstreamu? Wg mnie o niczym

[sailor 0]

W dniu 14.01.2023 o 20:40, Tomekssss pisze:

Nie macie wrażenia że niektórzy reżyserowie maja takie zapędy. Machulski w Seksmisji rozebrał Swoją ówczesną  Żonę, siedziała na Łóżku całkowicie nago przed Jerzym Stuhrem a On za kamerą. W Kingsajz następna Żona pokazała piersi.

Polański w Gorzkich Godach też pokazał piersi żony, a następnie była typowa scena cuckold jak Ona kocha się z murzynem a maż w pokoju obok.

Całkiem możliwe. Przypomina mi się scena z filmu "Tulipany", w którym Ilona Ostrowska i Andrzej Chyra baraszkują sobie całkiem nago w łóżku w różnych pozycjach, a reżyserem filmu jest Jacek Borcuch, ówczesny mąż Ostrowskiej i przyjaciel Chyry.

 

I tak się zastanawiam co kierowało reżyserem, że zdecydował się rozebrać swoją żonę i dobrego kumpla w zmysłowej scenie? Oczywiście zawsze można powiedzieć, że sztuka i "potrzeba poświęceń" dla niej. No ale mógł zawsze wybrać do roli inną aktorkę. Albo obsadzając swoją żonę mógł tę scenę zredukować do jakiegoś niewinnego miziania, albo mógł w ogóle nie umieszczać tej sceny w filmie (nie byłaby to raczej jakaś wielka strata dla fabuły).

 

Nie można wykluczyć, że pod przykrywką sztuki chciał spełnić swoją fantazję.