Cuckold to już mainstream?

[uechtatch 190]

Ale na stronach z filmami porno temat 'cuckold' jest mocno reprezentowany*. Myślę, że wchodzi do mainstreamu jako fantazja. Na pewno nie jako rzeczywistość.

 

* albo z powodu moich wyszukiwań już same sugerują mi temat

[Dragonfly® 20 389]

W dniu 19.07.2022 o 09:04, SBRT pisze:

Też spostrzegliście? Pomijając jakość tych artykułów, są lepsze i gorsze, to jednak ciekawe. Wynika z ogólnej większej swobody seksualnej Polaków?

Większa ogólna swoboda seksualna ma na to pośredni wpływ. To raczej kreowanie przez media dla zarobku mody na dany temat powoduje bum.

 

Kilka lat temu, gdy byłam wręcz zamknięta w klimacie Femdom zaobserwowałam podobny bum w temacie Kobiecej Dominacji. Na wszelakich kobiecych internetowych portalikach ukazywały się również lepsze lub gorsze artykuły. W telewizyjnych Talk-showach co i rusz wypływał ten temat. Byłam nawet proszona o udzielenie wywiadu i pomoc w pisaniu pracy doktoranckiej. Odmawiałam.

Czym to poskutkowało?

Najpierw wysypem idiotów, którzy szukali po BDSMowych portalach dominujących kobiet i ich mężczyzn, by ich szykanować lub "leczyć", a potem wycofaniem się z klimatu w zacisze domów wielu fajnych, wartościowych i moim zdaniem cennych dla klimatu osób.

Sama, między innymi i z tego powodu, zamknęłam coś dla mnie bardzo ważnego i ulotniłam się z wszelakich portali BDSMowych.

 

Moda na różne zboczenia przychodzi i odchodzi. Z moich obserwacji wynika, że zawsze robi więcej złego niż dobrego.

 

[gentle_man✩ 87]

W dniu 19.07.2022 o 10:08, Sem. pisze:

"Natknąć" Sęk w tym, że świadomość ogółu opiera się właśnie na tym co jest w mainstream, który może z nami zrobić co zechce, podać w dowolnym sosie w zależności od potrzeb. Możemy być zatem "osobami z zaburzeniami" które należy leczyć albo "zamkniętą niedostępną" tajemniczą grupą ludzi, grzesznikami na frondzie pod krucjatę, elementem który zaprzecza zdrowemu rozsądkowi. Przedmiotem badań. 

 

Mainstream zawsze kieruję się modą. Nie da się ukryć że swoboda seksualna a co za tym idzie samoświadomość w Polsce znacznie wzrosła w ciągu ostatnich dwóch dekad. Jednak ja osobiście wolę rzetelne opracowania których istnieje znacznie mniej od tych wzmianek na które można się "natknąć" w mainstreamie, ponieważ one wypaczają w znacznej mierze nasz obraz. Nie sądzę by niezdrowa ciekawość osób "postronnych" które chcą tylko zerknąć przez dziurkę od klucza, była czynnikiem "tendencji wzrostowej" seksualnej świadomości. 

 

Z drugiej strony, Ci wszyscy ludzie którzy o istnieniu tego typu preferencji nie mieli pojęcia, tylko przeczuwali je w sobie, nie potrafili nawet nazwać, dzięki tego typu wzmiankom, mają przyczółek do zgłębiania tematu już "na poważnie". Więc pewien pozytyw istnieje. Niemniej jednak, ukierunkowanie jest raczej w stronę "zagadnienia do leczenia", taniej sensacji. 

 

Ludzie świadomi swoich potrzeb, ukierunkowani, "zrewolucjonizowani" przybywają do nas przede wszystkim z innych portali erotycznych gdzie są o nas informacje. Grupy. Tacy ludzie z nami zostają na dłużej, być może na zawsze. Rzadziej na podstawie własnych wyników wyszukiwania i najrzadziej ci od wzmianek w mainstreamie. Poprzez "przybywają" rozumiem rejestrację, aktywację i bytność. Nierejestrowanych "podczytywaczy" wiedzionych wzmianką jest znacznie więcej. To właśnie dla nich zazwyczaj jesteśmy w zoo. 

Tak zgadzam się z Sem. W latach 80-tych Lew Starowicz wydał książkę "Listy Intymne" w których opisał korespondencję do siebie. Wątek cuckoldowy przewinął się kilkukrotnie.

Pozdrawiam

[misio✩ 1 758]

Kolejny kamyczek wpadł w jezioro potrzeb… Czyli artykuł o swingowaniu w wersji wywiadu z małżeństwem w mainstream-ie  

Na tle gniotu kosmetolożki - dosyć ciekawy

https://kobieta.wp.pl/sa-malzenstwem-swingersow-irytuje-nas-hipokryzja-zwiazana-z-tematem-zdrad-6793090912914304a

 

[Wichura® 19 361]

Kobieta WP ma cały cykl tematyczny prowadzony od dłuższego czasu. Łącznie było już z 10 artykułów a niektóre z nich były wrzucane na forum.  Merytocznie są z reguły co najmniej ok

[PussyLicker 375]

W dniu 19.07.2022 o 13:21, Wichura pisze:

Geje też kiedyś byli sensacją a teraz większość jest już oswojona z ich istnieniem i wychodzi z założenia "a niech sobie będą a nawet żyją" Ilość osób z pochodniami spada.

Trudno porównywać, jednak sądzę, że zdrady, czy relacje niemonogamiczne mimo wszystko nadal są postrzegane przez społeczeństwo jako bardziej "naturalne" niż osoby homoseksualne.

 

Owszem pojawiają się liczne opinie krytyczne. Zwłaszcza pod artykułami, które zdaniem oburzonych propagują taki styl życia. Przez samo to, że jest mowa o takich relacjach w sposób nie oceniający. Powiedzmy: zbyt obiektywny. Więc zdaniem oburzonych oni muszą wyrazić swą negatywną opinię odnośnie "zdrad". Głosząc problemy jakie ich zdaniem z tego faktu wynikają. 

 

Jednak gdy mamy konkretną parę, to moim zdaniem przeważa stanowisko, że nie zagląda się komuś do sypialni. Więc tutaj nie ma już takiej presji na mówienie komuś jak ma uprawiać seks.

 

Natomiast geje w moim odczuciu mają jednak znacznie bardziej pod górkę tworząc relacje. Chcąc wziąć ślub. Wychowywać dzieci. Itp.

 

Zdrady w naszej kulturze obecne są "od zawsze". Zapewne każdy ma ta takie doświadczenia. Jesteśmy z nimi oswojeni. Mimo, że nierzadko udajemy, że nie. Pamiętam jak jako dziecko zaskoczony byłem ilością tekstów o seksie i zdradach w utworach ludowych. Granych nierzadko kiedyś na weselach. Nawet weselne oczepiny bywały przepełnione zabawami w kontekście seksu i zdrad. Propagując takie zachowania wśród weselnych par. W pozytywnym kontekście śmiechu i zabawy.

 

Więc w moim odczuciu społeczeństwo udaje, że jest święte. "Niezwierzęce". Traktując oficjalnie swoją seksualność jako wstydliwą. Zwierzęcą. Czy grzeszną (silne wpływy religii katolickiej). Czasami jedynie pozwalając sobie na upust swych skrywanych potrzeb. Stąd jestem optymistą  w tej kwestii i sądzę, że stopniowo z dekady na dekadę. Z wieku na wiek ten aspekt ludzkiej seksualnosci będzie się coraz bardziej liberalizował. Bardziej akceptując związki niemonogamiczne.

 

Zwłaszcza w kontekście ciągle dynamicznie postępującego upadku patriarchatu. Kobiety będą coraz bardziej aktywne społecznie i seksualnie. To przemodeluje relacje związków damsko-męskich. Umożliwiając kobietom równe prawa seksualne jak mają obecnie mężczyźni. W tym i do posiadania kochanków. Skończy się natomiast tzw. slut shaming. Tak jak jeszcze za moich czasów skończyło się "bękartowanie", gdy kobieta nie miała męża, a miała dziecko.

 

A my - między innymi - jesteśmy póki co ciągle prekursorami w tej kwestii.

[gentleman 1 123]

W USA na pewno przedostaje się do świadomości ludzi.

Na reddit liczba userów śledzących temat cuckold (r/cuckold) zbliża się do najpopularniejszych (albo tak mi się wydaje) tematów jak les czy milf.

Na pewno popularność mogą podnosić filmy.

im bardziej znani aktorzy tym większy odzew.

Ostatni z głośnych tytułów:

„Deep Water”

https://m.imdb.com/title/tt2180339/keywords?ref_=tt_stry_kw
Coś tam może wnosi ale nie jest do końca w temacie.

 

W PL wiadomo, filmów nie ma, o cuckoldzie nie jest głośno.

Gdyby jednak się okazało że na tematycznym zlocie został rozpoznany/rozpoznana celebryta/polityk to kto wie… ?

 

Nie znamy też statystyk forów tematycznych - ilu userów przybyło itd

[PussyLicker 375]

3 godziny temu, gentleman pisze:

W USA na pewno przedostaje się do świadomości ludzi.

Na reddit liczba userów śledzących temat cuckold (r/cuckold) zbliża się do najpopularniejszych (albo tak mi się wydaje) tematów jak les czy milf.

Na pewno popularność mogą podnosić filmy.

im bardziej znani aktorzy tym większy odzew.

Ostatni z głośnych tytułów:

„Deep Water”

https://m.imdb.com/title/tt2180339/keywords?ref_=tt_stry_kw
Coś tam może wnosi ale nie jest do końca w temacie.

 

W PL wiadomo, filmów nie ma, o cuckoldzie nie jest głośno.

Gdyby jednak się okazało że na tematycznym zlocie został rozpoznany/rozpoznana celebryta/polityk to kto wie… ?

 

Nie znamy też statystyk forów tematycznych - ilu userów przybyło itd

Jeśli ktoś jeszcze nie zaglądał, to dyskusja na temat "Deep Water" (i innych filmów) miała miejsce tutaj (link do mojej opinii):

 

[Matt2233 592]

Uważam że teraz jest po prostu moda na seks grupowy swing i otwartość związków dlatego ciągnie to też za sobą cuckold, zauważyłem że większość ludzi uważa że cuckold to to samo co swing. 

[Tomekssss 2]

Nie macie wrażenia że niektórzy reżyserowie maja takie zapędy. Machulski w Seksmisji rozebrał Swoją ówczesną  Żonę, siedziała na Łóżku całkowicie nago przed Jerzym Stuhrem a On za kamerą. W Kingsajz następna Żona pokazała piersi.

Polański w Gorzkich Godach też pokazał piersi żony, a następnie była typowa scena cuckold jak Ona kocha się z murzynem a maż w pokoju obok.