W apartamencie

[Obrzezany_fajny 13]

Wynajmuje z żoną apartament,zostawiam uchylone drzwi. Żonie zasłaniam oczy,przywiązuje ją do łóżka,zaczynam się z nią bawić,lizac,piescic. Wchodzisz do apartamentu i się przyglądasz naszym zabawom. Tak na początek, może w późniejszym czasie Ty się zabawiasz żona,wyliżesz jej cipeczke,ja popatrzę.. 

Może ktoś urzeczywistnił taka fantazje? Zapraszam na priv..potencjalnych kandydatów również.. 

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Polecam!, miałem już okazje na takie zabawy... bylo super

[Janek12✩ 572]

53 minuty temu, Obrzezany_fajny pisze:

Tak na początek, może w późniejszym czasie Ty się zabawiasz żona,wyliżesz jej cipeczke,ja popatrzę..

Może być tak, że na jednym spotkaniu gość się tylko przypatruje co daje swobodę i poczucie bezpieczeństwa parze a dopiero na kolejnym jest coś więcej. Chyba, że o to właśnie chodziło. Po za tym drzwi nie muszą być otwarte, partner może je tylko otworzyć po to aby wpuścić gościa, choć to może trochę psuć urok jak ktoś akurat w tym widzi coś podniecającego. Czasami się zastanawiam, czy pęd za tym, żeby od razu dużo się działo nie jest błędem. Wydaje mi się, że takie fantazje można w miarę łatwo spełnić, czego Ci życzę.

[Obrzezany_fajny 13]

Właśnie o to chodzi,żeby nie psuć atmosfery i żeby było jednak to takie wejście do dalszych planów.. jakiś tam początek jest za nami,ale dalej ciężko rozwinąć.. 

 

[Janek12✩ 572]

5 minut temu, Obrzezany_fajny pisze:

Właśnie o to chodzi,żeby nie psuć atmosfery i żeby było jednak to takie wejście do dalszych planów.. jakiś tam początek jest za nami,ale dalej ciężko rozwinąć..

To nie rozwijać, kontynuować to co jest aż będzie akceptacja, ochota na więcej. Cieszyć się chwilą, tym co się ma. Moim zdaniem takie powolne wchodzenie może być ciekawsze od dalszych etapów, mimo że każdego ciągnie do czegoś więcej.