Skocz do zawartości
Paper_planes

Meski partner/cuck/rogacz w wersji 'sissy'

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Paper_planes pisze:

Co do agresywnej seksualnosci Bulla czy ogólnie wlasnie mindfuck'u to jest indywidualna sprawa, kwestia optyki, odbioru przez zaangazowane strony.

Damska estetyka przybrana przez kochanka moze stymulowac nawet bardziej jasne, bedzie bardziej atrakcyjny dla partnerki kiedy sa sam na sam itd, ale w moim wypadku, mysle o spotkaniu w trójke, to by nie zagralo bo w moim 'konserwatywnym' (z braku lepszego okreslenia) umysle ; to ja jestem rogaczem, to ja jestem tzw beta male to ja powinienem byc tym 'zniewiescialym' itd, nie czulbym hierarchii, u mnie to gra duza role moze dlatego ze mam sklonnosci biseksualne (po prostu pociagaja mnie mescy faceci z duzym sprzetem, jestem wobec nich ulegly, nie chce zeby nic zachwialo tym) , wiec jak mowie kazdy na to inaczej patrzy, pewna symbolika hierarchii jest dla mnie wazna

Ale gdyby Twoja hipotetyczna pani przyprowadziła kochanka przebranego w damskie ciuchy? :D I tym bardziej miałbyś nakazane zachowywać się ulegle wobec obojga? Cudnie mindfuckujące, prawda? :)

 

Lula

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Oczywiscie ze bym sie podporzadkowal, wierze w kobieca supremacje (w pewnych sytuacjach :) , i tak bylby w tym element mindfucku, ale jesli moglbym wybrac wolalbym zeby byl meskim samcem z duzym sztywnym penisem, czulbym sie wtedy najlepiej 'w moim naturalnym srodowisku', ale oczywiscie nie zawsze chodzi o to co ja chce, nie warto byc egoista

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
15 godzin temu, Sailor&Lula pisze:

Czasem wyłuszczanie tego kobiecego pierwiastka jest upokarzające nie dlatego, iż bycie kobietą "jest gorsze". To po prostu pewne przełamanie tożsamości, do której jesteśmy najgłębiej przywiązani.

Czy na pewno? Wszak to przełamanie swojej seksualnej tożsamości ma w tym wypadku właśnie upokarzać. A spotkałaś kobietę, zrobioną na mężczyznę, które to przełamanie seksualnej tożsamości ją poniża?

Tak czy siak , w tym przypadku feminizacja ma być upokorzeniem, czyli bycie kobietą poniża. Tak mi to w mojej głowie stoi.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
5 minut temu, Dragonfly pisze:

A spotkałaś kobietę, zrobioną na mężczyznę, które to przełamanie seksualnej tożsamości ją poniża?

Napisałam w dalszej części wypowiedzi, że znam taką kobietę - ja nią jestem. 

 

I myślę, że dla wielu uległych czy ulegających kobiet byłoby ciężkie, gdyby zaczęto je wtłaczać w proces maskulinizacji.

 

Lula.

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Miss Dragonfly mozemy sie zgodzic ze ogólnie ponizenie jest fetyszem, w zwiazku typu Femdom jest dosyc czeste, abstrahujac czy to nam odpowiada czy nie, to indywidualna sprawa; w stymulacji owego ponizenia cczesto wykorzystuje sie pewne praktyki i rekwizyty ktore intensyfikuja doznania; moze to byc chastity cage, moze to byc damska bielizna dla niego, czy full make up sissifikacja itd,  z drugiej strony moze to byc strap on i pegging czy tzw forced bi z Bullem, niekoniecznie dla czystej seksualnej przyjemnosci jej czy jego ale by poglebic doznania owego ponizenia, w tym  wypadku ciuszki sa jedynie srodkiem nie koncowym/estetycznym celem, nienchce wbijac kija w mrowisko po prostu sa rozne fetysze i preferencje , ❤

Rozumiem ze dla pani, jak rowniez dla mnie onegdaj bylo to po prostu sexy, bez elementu jakiegokolwiek ponizenia, jednak sa facecu ktorzy chca byc ponizani a 'ukobiecanie' ewidentnie intensyfikuje takie doznania, nie czuja sie sexy wrecz przeciwnie, czuja sie niekomfortowo, nieswojo ale wlasnie o to chodzi, to takie niewerbalne wyzywanie od suczek, szmatek, sissy fagów, pedalów itd, bez wypowiadania tego

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 minuty temu, Sailor&Lula pisze:

Napisałam w dalszej części wypowiedzi, że znam taką kobietę - ja nią jestem

A fakt. Masz rację. Przepraszam.

 

Nie zmienia to faktu, że w podawanych przez nas przykładach feminizacji ma ona na celu upokorzenie. Co kłóci się z moim podejściem do kobiecości. Tego typu feminizacja mnie brzydzi. 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Rozumiem i szanuje a nawet popieram, ale rowniez szanuje inne podejscia do feminizacji mezczyzn

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
24 minuty temu, Paper_planes pisze:

Miss Dragonfly

Na forum jestem po prostu Dragonfly i prosiłabym byś tak się do mnie zwracał. Wszystko co dalej napisałeś to oczywista oczywistość - dla mnie.

 

16 minut temu, Paper_planes pisze:

Rozumiem i szanuje a nawet popieram, ale rowniez szanuje inne podejscia do feminizacji mezczyzn

A ja rozumiem i toleruję, ale nie akceptuję tego tupu podejścia do feminizacji.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dragonfly jasne rozumiem zapamietam xx jak rowniez o twoich preferencjach co do feminizacji?

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...