Skocz do zawartości
Paper_planes

Meski partner/cuck/rogacz w wersji 'sissy'

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie do wszystkich, zapewne mocno teoretyczne, jesli chodzi o mnie to mam etap 'sissy' dawno za soba, chociaz od czasu do czasu mam 'sissy moments';  mieliscie/macie doswiadczenia z mezczyznami w wydaniu sissy? Tych ktorzy, dobrowolnie lub by spelnic fantazje partnerki, praktykuja fetysz ubierania sie w damskie ciuszki, bielizne szpilki, lub ida dalej depilacja makijaz, chastity, buttplugi itd. az do ultimate sissy czyli zadowalania Bulla partnerki oralnie/analnie. Mimo ze niekoniecznie juz praktykuje przebieranki bardzo interesuje sie tematem, nawet jesli  obecnie jedynie akademicko. Wg mnie jest w tym mega potencjal dla zwiazków cuckold. 

 

A wiec - czy robienie z partnera sissy jest sexy, czy to bardziej narzedzie ponizenia, czy metoda stymulacji jego biseksualnej strony, czy wogole to jest farmazon i nikogo to nie kreci.  Dajcie znac.

Screenshot_20220716-105408_kindlephoto-131672047.png

Screenshot_20190331-025658_kindlephoto-79221927.png

Screenshot_20191027-234429.png

Screenshot_20200704-182250.png

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ten temat przewija się już w kilku działach na forum. Polecam poszukać.

34 minuty temu, Paper_planes pisze:

czy robienie z partnera sissy jest sexy, czy to bardziej narzedzie ponizenia, czy metoda stymulacji jego biseksualnej strony, czy wogole to jest farmazon i nikogo to nie kreci.

Mnie kręci i wiem, że nie tylko mnie na tym forum. Nie obieram tego jako "narzędzia" do poniżania, a nawet odrzucam takie podejście. Brzydzi mnie uznawanie kobiecej strony u mężczyzny jako czegoś poniżającego dla niego.

 

 

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czyli chodzi w pani wypadku o estetyke? Pozwole sobie na kolejne pytanie wiec - BULL w kobiecych ciuszkach jest ok czy jednak to jest zarezerwowane dla Rogaczy. (osobiscie jestem zwolennikiem, i w pewnym stopniu praktykantem, teorii ze tzw sissification partnera, ubieranie go w seksowne kobiece ciuszki jest niejako podkresleniem jego statusu beta/rogacza, to jak wbicie flagi, szczegolnie przed kochankiem/bullem, ze moj partner jest niedostatecznie meski

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
12 minut temu, Paper_planes pisze:

wiec - BULL w kobiecych ciuszkach jest ok czy jednak to jest zarezerwowane dla Rogaczy. (osobiscie jestem zwolennikiem, i w pewnym stopniu praktykantem, teorii ze tzw sissification partnera, ubieranie go w seksowne kobiece ciuszki jest niejako podkresleniem jego statusu beta/rogacza, to jak wbicie flagi, szczegolnie przed kochankiem/bullem, ze moj partner jest niedostatecznie meski

Nie, dla mnie nie ma to nic wspólnego z klimatem D/s czy cuckoldu z elementami poniżania. Kłóci się to z moim podejściem do płci. Bo jak uwypuklanie kobiecej natury u mężczyzny może być poniżające? Nielogiczne to dla mnie, bo co,  bycie kobietą bywa upokarzające dla kobiety?

Noszę spodnie i pracuję w męskim zawodzie, a jakoś nikt nie ma nawet zakusów by uznawać to za poniżające dla mnie.

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
13 minut temu, Dragonfly pisze:

Nie, dla mnie nie ma to nic wspólnego z klimatem D/s czy cuckoldu z elementami poniżania. Kłóci się to z moim podejściem do płci. Bo jak uwypuklanie kobiecej natury u mężczyzny może być poniżające? Nielogiczne to dla mnie, bo co,  bycie kobietą bywa upokarzające dla kobiety?

Noszę spodnie i pracuję w męskim zawodzie, a jakoś nikt nie ma nawet zakusów by uznawać to za poniżające dla mnie.

Zgoda ale niekoniecznie podkreslanie 'niemeskosci' partnera musi byc z automatu ponizajace (chociaz czesto bywa w relacjach D/s, i to za aprobata partnera, ot fetysz); ja np czulem sie bardzo dobrze jako sissy, czulem sie sexy, partnerke krecilo estetyczna strona mojego damskiego wydania; moze to zalezy od pewnosci siebie na ile facet czuje sie facetem w normalnym zyciu czy potrafi to uniesc mentalnie; chociaz z drugiej strony jestem pewnie konserwatywny i Bull w damskich ciuszkach duzo traci ze swojej agresywnej seksualnosci, relacja cuckold jest oparta wg mnie na kontrastach a to jakby odwraca wszystko do gory nogami, ale to moja opinia po prostu

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 minutę temu, Paper_planes pisze:

a np czulem sie bardzo dobrze jako sissy, czulem sie sexy, partnerke krecilo estetyczna strona mojego damskiego wydania;

Mam identycznie. Klimat sissy mnie podnieca, a nawet chwilami fascynuje. Zapiera też niejednokrotnie dech w piersiach, gdy uda mi się tak dobrze zrobić mężczyznę, że wygląda jak ponętna, seksi kobietka.

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 minutę temu, Dragonfly pisze:

Mam identycznie. Klimat sissy mnie podnieca, a nawet chwilami fascynuje. Zapiera też niejednokrotnie dech w piersiach, gdy uda mi się tak dobrze zrobić mężczyznę, że wygląda jak ponętna, seksi kobietka.

100% sie zgadzam, faceci zrobieni na sexy panienke to jest next level sexu, poza wygladem jest w tym pewne lamanie utartych konwenansów, bardzo pikantne

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
8 godzin temu, Dragonfly pisze:

Bo jak uwypuklanie kobiecej natury u mężczyzny może być poniżające? Nielogiczne to dla mnie, bo co,  bycie kobietą bywa upokarzające dla kobiety?

Czasem wyłuszczanie tego kobiecego pierwiastka jest upokarzające nie dlatego, iż bycie kobietą "jest gorsze". To po prostu pewne przełamanie tożsamości, do której jesteśmy najgłębiej przywiązani. Ja utożsamiam się z płcią żeńską i maskulinizacja mnie byłaby dla mnie formą upokorzenia - jak wyżej.

 

8 godzin temu, Paper_planes pisze:

Bull w damskich ciuszkach duzo traci ze swojej agresywnej seksualnosci

...nawet jeśli nadal emanowałby agresywną seksualnością? ;) 

 

8 godzin temu, Paper_planes pisze:

relacja cuckold jest oparta wg mnie na kontrastach a to jakby odwraca wszystko do gory nogami, ale to moja opinia po prostu

Nie tyle relacja cuckold, ale w ogóle wiele eksperymentów okołoseksualnych mindfuckuje, a ja taaak ubóstwiam mindfucki. :wub:

 

Lula.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Co do agresywnej seksualnosci Bulla czy ogólnie wlasnie mindfuck'u to jest indywidualna sprawa, kwestia optyki, odbioru przez zaangazowane strony.

Damska estetyka przybrana przez kochanka moze stymulowac nawet bardziej jasne, bedzie bardziej atrakcyjny dla partnerki kiedy sa sam na sam itd, ale w moim wypadku, mysle o spotkaniu w trójke, to by nie zagralo bo w moim 'konserwatywnym' (z braku lepszego okreslenia) umysle ; to ja jestem rogaczem, to ja jestem tzw beta male to ja powinienem byc tym 'zniewiescialym' itd, nie czulbym hierarchii, u mnie to gra duza role moze dlatego ze mam sklonnosci biseksualne (po prostu pociagaja mnie mescy faceci z duzym sprzetem, jestem wobec nich ulegly, nie chce zeby nic zachwialo tym) , wiec jak mowie kazdy na to inaczej patrzy, pewna symbolika hierarchii jest dla mnie wazna

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Po prostu jest szansa ze jesli kochanek by wyskoczyk w damskich ciuchach to by mi sie wlaczyl tryb alfa i bym zrobil i moja partnerke i jego:) 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...