Wizyta kontrolna u seksownego ginekologa

[Behemoth22 277]

2 minuty temu, Kiki pisze:

A co się będzie wyprawiało.. tak serio serio?  Dla tego lekarza będzie to wykonywanie obowiązków służbowych w ramach swojej profesj... tyle

Oczywiście że w gabinecie nic nadzwyczajnego  się nie będzie działo ale czy podczas opowiadania mężowi o wizycie nie można trochę ubarwić i podkoloryzować. Jak chłop chce to niech ma, ciekaw jestem jak zareaguje? I czy nie będzie to reakcja negatywna. ?

[Grey✩ 2 073]

8 minut temu, Kiki pisze:

Dla niektórych pewnie to wystarczające...Dla mnie istota jest autentyczność. I czy to źle?

Pewnie, że nie źle, po to się różnimy, żeby nie było nudno.  Z tym, że jeśli ktoś uprawia cuckold wyłącznie w sferze fantazji nie jest ani trochę mniej autentyczny od tych, którzy go praktykują w realu. Pewnie przeżywa całkiem autentyczne emocje, całkiem prawdziwe podniecenie i nikomu nic do tego czy zamierza ze sfery fantazji wyjść czy nie. 

 

1 godzinę temu, OLIWKA i tomek pisze:

Ok, ale pomóżcie jak rozbudować strefę fantazy w perspektywie wizyty u gina

To zależy od twojej fantazji i wyobraźni.  Jeśli brak ci inspiracji to może znajdź jakiś ładny filmik dla dorosłych z doktorem w roli głównej, oglądnij, przekuj w opowieść a opowiadając partnerowi historię możesz zobrazować ją takim "materiałem filmowym"?

[Kiki 2 279]

1 minutę temu, Behemoth22 pisze:

czy podczas opowiadania mężowi o wizycie nie można trochę ubarwić i podkoloryzować. J

Oczywiście, że można i życzę autorce i mężowi przyjemnej zabawy. To jednak nie zmienia mojego podejścia, dla mnie to ciągle gra, udawanie, fantazja... nierealność. Dla mnie to za mało ale to już kwestia subiektywnych preferencji.?

[Kiki 2 279]

1 minutę temu, Grey pisze:

nikomu nic do tego czy zamierza ze sfery fantazji wyjść czy nie. 

Nie robię zarzutów autorce i nie oceniam cudzych motywów. Dla mnie...to ważne!!! Takie gry są tylko substytutem a nie pełnią złożonych stanów związanych z cuckold.

4 minuty temu, Grey pisze:

Pewnie przeżywa całkiem autentyczne emocje, całkiem prawdziwe podniecenie 

Pewien ich zakres tak oczywiście... podniecenie jest autentyczne, fascynacja też ale to nie będzie  pełna paleta tego co można doświadczyć...  Kwestię czy to mniej autentyczne rozważ w logicznym zestawieniu definicji autentyczność i fantazja z uwzględnieniem, że każda symulacja choćby najbardziej realna pozostaje jedynie symulacją. Konsolidując w spójna całość... Dla mnie, subiektywnie fantazja jest fantazją, środkiem i narzędziem ale nie istotą... Tak już mam.

[Druh.©® 7 817]

4 godziny temu, Kiki pisze:

Dla mnie, subiektywnie fantazja jest fantazją, środkiem i narzędziem ale nie istotą... Tak już mam.

I niech sobie tak zostanie. A jak to twoje podejście pomaga w rozwiązaniu "problemu" z którym zwróciła się autorka tematu? Odpowiem za ciebie. W żaden. Więc dalsze takie twoje wpisy tutaj nie mają sensu. 

[Kiki 2 279]

3 godziny temu, Druh. pisze:

jak to twoje podejście pomaga w rozwiązaniu "problemu" z którym zwróciła się autorka tematu? Odpowiem za ciebie. W żaden. Więc dalsze takie twoje wpisy tutaj nie mają sensu. 

Niech Cię dobrze zrozumiem... 

W pierwszym wpisie odniosłem się do tego co wyczytałem w poście a co okazało się interpretacja niepoprawną co wyjaśniłem sobie z autorką. W mojej odpowiedzi przedstawiłem subiektywny stosunek do tematu. To z kolei sprowokowało pewna polemikę... w tym z Tobą! A teraz mi piszesz, że dyskusja na forum dyskusyjnym nie ma sensu??? Powiem Ci zaskoczyłeś mnie?

 

Ps. Twoje wpisy są równie jak nie mniej wnoszące do tematu postu...więc why?

[Behemoth22 277]

2 godziny temu, Kiki pisze:

To jednak nie zmienia mojego podejścia, dla mnie to ciągle gra, udawanie, fantazja... nierealność. Dla mnie to za mało ale to już kwestia subiektywnych preferencji.

Dla mnie wizyta u jakiegokolwiek lekarza wiąże się raczej ze stresem a nie z fantazjami. Prawdopodobna wizyta u  miłej i   wartej grzechu Pani Urolog nie wiązała by się z potężnym wzwodem a raczej odwrotnie ?. No ale dlaczego nie można było pofantazjować o tym badaniu?

[Małgosia✩ 4 156]

22 godziny temu, OLIWKA i tomek pisze:

Jak co roku planuję sie wybrac na kontrolną wizytę ginekologiczną. W jednym z nowootwartych przychodni przyjmuje całkiem sexy ginekolog. 

Czy taką rutynową wizytę mogę jakoś wykorzystać w temacie Cuckold? 

Bardzo proszę o wskazowki, porady dla poczatkujacej niedoswiadczonej hotki pragnacej sprawic przyjemność sobie i rogaczowi. 

Myślę, że dla rogacza już sam strój który włożysz na wizytę może zadziałać stymulująco... w gabinecie nie musi dziać się nic specjalnego.Zwykle badanie ...gdzie lekarz nie wychodzi po za normalność. Jednak ginekolog wkłada palce,bada piersi...zadaję różne pytania.

A jeśli Ty, zdołasz nakarmić swoją wyobraźnię takim badaniem, to nie będziesz miała problemu, żeby rogaczowi opowiedzieć...co czułaś i jak bardzo ten nowy doktor sprawił , że płoniesz... 

 

20 godzin temu, Kiki pisze:

Chcesz się zbadać a to oznacza, że będziesz w miejscu pracy tego człowieka a zakładam, że jest profesjonalistą

Z profesjonalistą lekarzem...też można przekroczyć tą cieńką granicę,  zależy czy się trafi na poddany grunt. To może stać się w gabinecie, a może wyjść poza gabinet...

Lekarz to też człowiek...tak samo jak inni profesjonaliści... hydraulik ,kurier...czy panowie z ekip remontowych. A może pielęgniarka czy nauczycielka Cię bardziej przekona...hmm ?    

Można to wykorzystać za równo do fantazji jak i do realnego rżnięcia.  

 

Jednak, chyba wiem o co Ci chodziło...o to "wykorzystanie w temacie cuckold"

 

Cuckold taki klasyczny ma pewne normy.Jest rogacz ,jest hotka i jest kochanek...I wszyscy wiedzą w jakim przedstawieniu biorą udział. W takiej sytuacji ginekolog może dać się złapać na haczyk, bo mu się pacjentka podoba,ale nie jest raczej świadomy, że jest tylko narzędziem.Może to nie jest do końca w porządku,ale ważne by takiemu profesjonaliście kariery nie zrujnować dla własnej przyjemności. 

Cuckold nie  zawsze zamyka się w tym klasycznym układzie... odłamów jest mnóstwo. 

2 godziny temu, Kiki pisze:

A co się będzie wyprawiało.. tak serio serio?  Dla tego lekarza będzie to wykonywanie obowiązków służbowych w ramach swojej profesj... tyle

Tak...ale nie wiesz czy pewna Pani, której Ty profesjonalnie świadczysz usługi, nie fantazjuję o Tobie w ten sposób i biegnie do męża by mu opowiedzieć o Tobie.

Ty jej nie trawisz...dla Ciebie to wampir energetyczny...ale ona może myśleć inaczej i najprawdopodobniej się o tym nie dowiesz.

 

3 godziny temu, Behemoth22 pisze:

A dlaczego? Badanie swoją drogą ale po wizycie można rogaczowi opowiedzieć całkiem niezłą historię co tam się w gabinecie wyprawiało.  Przystojny doktor , subtelny dotyk, wrażliwe miejsca itd. co ja tam będe dziewczynę uczyć. Przy odpowiednim nastroju i opowiadaniu rogacz ma zawał  na 100% ?

Ooo..no właśnie...tylko trzeba uważać z tymi opowieściami, bo jak to tylko historyjka zmyślona, a lekarz wcale jej nie kręcił, to domaganie się rogacza od hotki "ale opowiedz jeszcze raz...o tym doktorku" ...może taką hotkę zniechęcić...

 

[Kiki 2 279]

4 minuty temu, Behemoth22 pisze:

No ale dlaczego nie można było pofantazjować o tym badaniu

Ależ można... I jeśli ktoś lubi to  lot of Joy and fun. Tyle, że mnie to nie kręci i nie satysfakcjonuje. 

[Behemoth22 277]

8 minut temu, Kiki pisze:

Ależ można... I jeśli ktoś lubi to  lot of Joy and fun. Tyle, że mnie to nie kręci i nie satysfakcjonuje. 

No i widzisz co u ginekologa może się dziać

 

https://www.pornwhite.com/videos/925992/sweet-stefie-loves-feeling-her-doctor-s-fingers/?utm_source=maraton&utm_medium=cpm&utm_campaign=pornwhite

 

Jednoczesne badanie migdałków.

 

Oliwka nie pokazuj tego tomkowi bo cię nie puści.