Flirt dla flirtu czy dla podboju???

[Coma✩ 7 317]

W dniu 11.04.2022 o 22:32, Ritta pisze:

Czy niewinny flirt może być źle zrozumiany? Zdarzyła Wam się taka nadinterpretacja?  Czy boicie się, że żarty z kolegą/ koleżanką zostaną zrozumiane jako zaproszenie do seksu, którego wcale z nim/ z nią nie planujecie?

Tak może, zwłaszcza jak takie 'niewinne' sygnały wysyła kobieta. Mężczyźni w relacjach damsko-męskich kierują się dużo prostszymi mechanizmami niż kobiety. Zazwyczaj flirt ze strony kobiet rozumiemy jako zaproszenie do czegoś więcej* - bo po co niby ona miałaby flirtować,  skoro nie ma ochoty na seks? Tymczasem, jak pokazuje życie, kobiety potrafią flirtować dla: zabawy, podniesienia samooceny, dowartościowania, poprawy humoru, wywołania zazdrości w partnerze (partnerce),  zasady, emocji, podniecenia (dla samego podniecenia)... i tylko w jakimś nieznacznym  procencie traktować flirt jako zachętę do seksu* Podczas gdy dla mężczyzny flirt inicjowany przez kobietę, to z reguły początek gry wstępnej*, która z kolei siłą rzeczy powinna przerodzić się w 'grę właściwą' ze stosowną kulminacją (najlepiej nago)*

Jak wielokrotnie zauważyły moje przedmówczynie - Kobiety będące w udanych związkach - flirtują one również dla samego uroku flirtowania, podczas gdy mężczyźni, dla których ich partnerka stanowi jedyny obiekt westchnień, niekoniecznie chcą flirtować z innymi kobietami* 

Oczywiście od tych reguł istnieje cała masa odstępstw a już największym jest cuckold, w którym powyższe spostrzeżenia mogą w ogóle nie znaleźć odzwierciedlenia*

I w ogóle kobiety to bardzo skomplikowane stworzenia są. Nie łatwo jest je zrozumieć na co dzień* a co dopiero rozszyfrować czy flirtują z tobą, bo im się podobasz i chcą ci wejść do łóżka, czy po prostu akurat się nudzą i potrzebują  dowartościowania* ?

Coma

 

(*badania własne)

[jennifer✩ 3 623]

3 godziny temu, ComamocManiurki pisze:

Nie łatwo jest je zrozumieć na co dzień* a co dopiero rozszyfrować czy flirtują z tobą, bo im się podobasz i chcą ci wejść do łóżka, czy po prostu akurat się nudzą i potrzebują  dowartościowania

Czy dla zwykłego treningu, by nie wyjść z wprawy ?

[rita✩ 7 323]

Znalazłam powód do flirtowania kiedy nie mam w planach seksu z daną osobą. 

 

Ze złośliwości

 

? ?‍?

[Grey✩ 2 072]

47 minut temu, rita pisze:

Znalazłam powód do flirtowania kiedy nie mam w planach seksu z daną osobą. 

 

Ze złośliwości

Co jednak kiedy flirciara nie tylko daje sygnały, że nie ma w planach seksu ale wręcz dobitnie artykułuje, że nigdy z tobą do łóżka nie pójdzie, a dwa tygodnie później uskuteczniasz z nią gry i zabawy ruchowe w jej własnym?

 

Ja wiem, że kobieta zmienną jest, ale powinna w takiej sytuacji przysługiwać  skarga do jakiejś instytucji np. Międzynarodowej Komisji ds. Standardów Flirtu!!!?   

[Oliwia✩ 697]

W dniu 13.04.2022 o 21:53, Dreamer pisze:

st to dla mnie zawsze bardzo miłe przeżycie i samo w sobie daje mi dużo satysfakcji, nie musząc prowadzić do niczego. Niezwykle miło jest sprawić komuś przyjemność samym zainteresowaniem, spojrzeniem, dowcipem, komplementem i odwzajemnieniem

Zgadzam się z Tobą, niezwykle przyjemnie jest być po stronie odbierającej komplementy, jak i dającej zainteresowanie, uśmiech, flirtowanie jest bardzo ożywiające, w emocjach, wyobrażeniach...

[Sem.©® 15 694]

W dniu 15.04.2022 o 16:58, Grey pisze:

Co jednak kiedy flirciara nie tylko daje sygnały, że nie ma w planach seksu ale wręcz dobitnie artykułuje, że nigdy z tobą do łóżka nie pójdzie, a dwa tygodnie później uskuteczniasz z nią gry i zabawy ruchowe w jej własnym?

Czasami zaprzestaje się flirtu gdy z łóżka nici. Nagle, jej się szkoda tego flirtu zrobi bo fajny był. Więc to tak dla podtrzymania flirtu

[MartinJust 25]

Flirt może zaprowadzić nas w takie rejony z których możemy wrócić lekko "poturbowani".........  to czasem taka "cienka czerwona linia" jak ja przekroczymy to możemy się zaskoczyć ...  

[Wichura® 19 361]

10 godzin temu, MartinJust pisze:

Flirt może zaprowadzić nas w takie rejony z których możemy wrócić lekko "poturbowani".........

Patrząc na to z tej strony to nawet z wyjścia do sklepu po bułki można wrócić poturbowanym

[Zouza® 29 620]

W dniu 14.04.2022 o 16:26, ComamocManiurki pisze:

Nie łatwo jest je zrozumieć na co dzień* a co dopiero rozszyfrować czy flirtują z tobą, bo im się podobasz i chcą ci wejść do łóżka, czy po prostu akurat się nudzą i potrzebują  dowartościowania* ?

A może być tak, że żadne z powyższych. ?

 

Ja nie flirtuję po to, by pójść z kimś do łóżka.

Flirt jest ożywczy, zabawny, ale często też pozwala zorientować się kim, jakim człowiekiem jest rozmówca, czy odpowiada mi mentalnie, czy mamy wspólne flow, czy możemy się zakumplować. Dobry flirt może zaprowadzić mnie do łóżka, ale ono wcale nie jest celem owego, a raczej - jakby to określić - niespodziewanym i miłym bonusem.

[MartinJust 25]

W dniu 26.04.2022 o 20:32, Wichura pisze:

Patrząc na to z tej strony to nawet z wyjścia do sklepu po bułki można wrócić poturbowanym

Poturbowanie nie jedno ma imię, w tym wypadku wersja shoping and flirting