Skocz do zawartości
Wichura

Cuckold w kinematografii

Rekomendowane odpowiedzi

"X" - horror/slasher z 2022 roku.


https://www.filmweb.pl/film/X-2022-10006835

Niecały film jest w klimacie zdrad. Jest jednak jedna ciekawa scena w której Lorraine ten temat porusza. Lorraine jest dźwiękowcem, nie aktorką porno. A jej chłopak operatorem kamery. Lorraine reprezentuje monogamiczne społeczeństwo w mającej się za moment odbyć rozmowie o zdradach. Widać ciekawy kontrast: Lorraine siedzi na osobnym fotelu, zamiast na kolanach chłopaka, mimo, że przed chwilą nie dopuściła się zdrady, jak to dwie pozostałe dziewczyny uczyniły. A te dwie, mimo, że przed chwilą bzykały się z innym, to teraz romantycznie się przytulają ze swoimi chłopakami.

Lorraine jest tak bardzo zdumiona romantycznym widokiem tulących się dziewczyn do swych facetów,  że wręcz z niedowierzaniem gapi się na nie. Co wywołuje reakcję ze strony Maxine:
 

Maxine: What are you looking at? Anybody ever teach you not to stare?

Maxine: It's rude. You got somethin' to say to me or what?

Lorraine: No.

Lorraine: Well, I do have a question.

Wayne: See, she's interested, is all.

Wayne: What's on your mind, church mouse?

L: Isn't it strange watching her doin' it with him?

W: It's just business. As long as the camera is runnin'.

L: So the camera changes things?

W: That's right.

RJ (chłopak Lorraine): It's not real life, Raine. It's just a movie.

L: I know that. Just sayin'.

L: What about love?

M: What about love?

L: Well, don't y'all believe in it?

M: Of course we believe in love.

L: How can you love someone and still be with other people?

M: You think we don't have no morals or somethin', is that it?

L: No. No, I just...

M: Take it from me, letting outdated traditions control how you live your life will get you nowhere.

M: I don't know about you, but I got better places to be than where I came from.

Bobby-Lynne: Amen to that.

M: And besides, it's just sex.
M: You can decide who you wanna love, but not who you wanna screw.

M: Attraction's out of our control.

M: It ain't healthy keeping those feelings locked away inside.

B-L: I seen you sneakinga few long peeks at Jackson over here.

L: No, I... I wasn't looking...
B-L:  It's okay. He don't mind none.

Jackson (facet Bobby-Lynne): She's right.
J: I don't mind.

J: No offense. (kieruje te słowa do chłopaka Lorraine)

B-L: Everybody likes sex.
B-L: It's a gas.

B-L: We're just not afraid to admit it.

B-L: Queer, straight, black, white...

B-L: It's all disco.

B-L: You know why?
B-L: Because one day, we're gonna be too old to fuck.

B-L: And life's too short, if you ask me.


~~~~~~~~Uwaga duży spoiler~~~~~~~~


Po tej rozmowie Lorraine decyduje się zdradzić swojego chłopaka i to przed kamerą! Co kompletnie zaskakuje RJ (jej chłopaka). Zszokowany stara się od razu wybić jej ten pomysł z głowy. Wayne widząc, że szykuje się niezła awantura wyciąga RJ na dwór, tłumacząc mu, jakie jego zdaniem ma opcje. Zdaniem Wayna widać, że Lorraine podjęła już decyzję i gdy RJ będzie z nią walczył, to straci ją całkowicie. Lepiej wyjdzie na akceptacji jej decyzji. Zachowa relację z nią i wpływ na jej ewentualne późniejsze decyzje. Nie tracąc z nią kontaktu na zawsze. RJ daje się przekonać. Wraca do środka i ze skwaszoną miną przykłada kamerę do oka filmując jak jego dziewczyna jeszcze chwilę temu "myszka kościelna" (jak ją określił Wayne). Cały dzień zła na niego, że ją wciągnął w ten projekt z tymi dwiema rozpustnicami, teraz podchodzi w samych majtkach do łóżka na którym czeka na nią Jackson, wchodzi na nie i okrakiem na nim siada... RJ filmuje do końca scenę ze swoją dziewczyną zdradzającą go przed jego kamerą. Jednak w nocy nie mogąc się z tym nowym doświadczeniem oswoić, postanawia uciec z kamerą, uniemożliwiając im dokończenie filmu. Na tym niestety kończy się wątek zdrad w tym filmie.


~~~~~~~~Uwaga duży spoiler~~~~~~~~

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

"Granice Miłości" w reż. Tomasza Wińskiego. z 2022 roku.

Zdobywca nagrody krytyków FIPRESCI na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Karlowych Warach

Według artykułu, film ma być prezentowany podczas Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (Festiwal odbędzie się w dniach 12-19 września).

Na stronie festiwalu nie znalazłem go wśród prezentowanych filmów...

Albo mają bajzel na stronie festiwalu albo jeszcze nie do końca wiedzą co będzie wyświetlane. Biletów też nie można kupić ponieważ chyba program nie jest jeszcze zamknięty (info ze strony festiwalu).

 

Ciekawy artykuł o procesie powstawania tego filmu i inspiracji scenariusza prawdziwymi doświadczeniami otoczenia twórców, aktorów, ekipy.

Warto przeczytać, gdyż ukazuje drogę do nakręcenia filmu o takiej tematyce, a także zaostrza apetyt na sam film.

Link do artykułu na portalu GW

 

Swoją drogą czekam z niecierpliwością na możliwość obejrzenia, gdyż wydaje mi się, że to nie mainstream-owe kino, nakręcone w mniej pruderyjnych Czechach i przez to może być znacznie ciekawsze i pełniejsze bliskiej nam tematyki ;)

 

 

 

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dzięki za linka do artykułu z wywiadem z reżyserem - Tomaszem Wińskim. Początek to mała powtórka z linków, które ja wcześniej wstawiłem. Ale zawiera również bardzo ciekawe nowe stwierdzenia. Jak te poniższe:

Dlaczego chciałeś opowiedzieć akurat taką historię?
Pochodzę z najbardziej patriarchalnej rodziny, jaką można sobie wyobrazić. Próbuję wyzwolić się z tego destrukcyjnego modelu, również przez moją pracę. Chciałem pokazać świat, w którym mimo że związek wydaje się zbudowany na partnerskich zasadach, wciąż pojawia się zaborczość, patriarchalne, czarno-białe spojrzenie na relacje damsko-męskie. Ten film jest moim rozliczeniem z toksyczną męskością, która do pewnego stopnia jest zakodowana w mojej głowie i której próbuję się pozbyć.

Bohdan Sláma, reżyser i profesor FAMU – Wydziału Filmowego i Telewizyjnego Akademii Sztuk Scenicznych w Pradze, po obejrzeniu "Granic miłości" zażartował, że potrzebowałem uciec z Polski, od katolickiego poczucia winy i zrealizować moje perwersyjne fantazje za czeskie pieniądze. (śmiech) Coś w tym jest. Mam potrzebę, by dotykać niebezpiecznych, ambiwalentnych tematów. Chcę się z nimi zmierzyć, mimo że mnie niepokoją. To mój sposób na radzenie sobie z nimi. Mam wrażenie, że nie mógłbym o tym opowiadać w Polsce. Ciągle noszę w sobie strach, że mnie ukrzyżują, jeśli pokażę tu "Granice miłości". (śmiech)


Scenariusz "Granic miłości" jest inspirowany doświadczeniami miłosnymi członków ekipy. Jak powstawał?

Dużo rozmawialiśmy na temat związków, relacji, naszych fantazji, eksperymentów. Hanka przechodziła wtedy przez bolesne rozstanie, ze zdradami i kłamstwami w tle. To był dobry moment, by zadać sobie trudne pytania dotyczące naszych wyobrażeń na temat wolności, wierności. Pytaliśmy też naszych znajomych, którzy żyją w różnych mniej lub bardziej otwartych relacjach.

Co ciekawe, podczas całego procesu przygotowania do filmu nie poznałem nikogo, kto funkcjonowałby przez wiele lat w otwartym związku i byłby szczęśliwy. Powielał się schemat, w którym z czasem jedna strona czuła się w tym układzie dużo lepiej niż druga. Ktoś próbuje za kimś nadążyć, jednocześnie tłumiąc ból i poczucie zranienia. Pojawiały się zazdrość, kłótnie. Ostatecznie ta mniej zadowolona osoba zgadzała się na układ ze strachu przed byciem porzuconą.

(...)

Zaczęliśmy zastanawiać się, jak wyobrażamy sobie idealną relację, naznaczoną intymnością, zaufaniem, ale również pełną namiętności, pasji. Na ile można być w związku szczerym? Czy powinniśmy być szczerzy? Czy możemy być wolni z jednym partnerem i spełniać wszystkie swoje potrzeby w ramach monogamicznego związku? A jeżeli nie, czy to oznacza, że musimy kłamać i zdradzać, czy może jest sposób, żeby te wszystkie marzenia i lęki wyważyć? Możemy się tym dzielić bez ranienia drugiej osoby? Postanowiliśmy się przyjrzeć tym zagadnieniom w bezpiecznej przestrzeni filmowego eksperymentu aktorskiego i oswoić te demony.
 

Twój debiut pełnometrażowy powstał w Czechach, ale wcześniej próbowałeś związać swoją drogę zawodową z Polską. Jak trafiłeś do czeskiej FAMU?

Pięć razy próbowałem bezskutecznie dostać się do łódzkiej Filmówki. Równolegle zacząłem asystować Krzysztofowi Krauzemu, który powiedział mi, żebym przestał walić głową w ścianę i nie pchał się tam, gdzie mnie ewidentnie nie chcą. Zachęcił mnie, żebym spróbował w Czechach. Udało się. Za drugim razem.

Nauczyłem się czeskiego, skończyłem szkołę, która bardzo dużo mi dała. FAMU przyświecało motto: rób, co chcesz, ale bierz za to odpowiedzialność. Mogliśmy eksperymentować, sięgać po dowolne tematy, to było wspaniałe. Nie było sytuacji, w której wykładowca nie dawał zaliczenia, dopóki się nie zrealizowało etiudy w taki sposób, w jaki on by sobie życzył. Było też dużo rywalizacji, co mnie bardzo stresowało. Ale generalnie wspominam te studia jako wspaniały czas.

Potem postanowiłem wrócić do Polski. Czułem się Polakiem, chciałem pracować w swoim kraju, w swoim języku. Wtedy nastąpiło kolejne bolesne starcie z rzeczywistością. Wszystkie kontakty zostawiłem w Czechach. W Polsce nikt mnie nie znał. Po pięciu–sześciu latach bezskutecznych prób sfinansowania debiutu moi znajomi z Pragi, którzy w międzyczasie zrobili już kariery, namówili mnie, żebym wrócił. Nie spodziewałem się jednak, że droga do debiutu w Czechach też będzie trwała siedem lat.
 

Dlaczego tak długo?

Nie wiem, co zrobiliśmy źle. (śmiech) Miałem siedem wersji scenariusza, przeżyłem zmiany producentów, potem covid. To była droga krzyżowa. Na szczęście zakończona sukcesem w Karlowych Warach, gdzie film otrzymał nagrodę FIPRESCI. Podczas pracy nad "Granicami miłości" czułem tę samą wolność co w praskiej szkole. Miałem wrażenie, że ten film nie mógłby powstać nigdzie indziej. A na pewno nie mógłby powstać w Polsce.
 

Ze względu na temat?

Myślę, że tak. W Czechach też nie było łatwo, ale ostatecznie dostałem duże zaufanie. Wydaje mi się, że Czesi są pod wieloma względami tak samo purytańscy jak Polacy, ale z innych powodów. My mamy w sobie głęboko zakodowane katolickie poczucie winy, patrzymy na seks przez pryzmat grzechu i wstydu. Czesi natomiast boją się, co powiedzą inni – sąsiedzi, rodzina, znajomi. Natomiast dużo chętniej przyznają się do otwartych związków albo zdrady. Niektórzy, tak jak celebryci, nawet się chwalą tego typu relacjami. Jest to temat obecny w przestrzeni publicznej. W Polsce nikt o tym otwarcie nie mówi, mimo że kluby swingerskie i poliamoria istnieją.

Chciałbym, żeby "Granice miłości" trafiły również do polskiej dystrybucji. Mamy zresztą polskiego koproducenta Lava Films. Bardzo jestem ciekaw reakcji na ten film w moim rodzinnym kraju.


 
  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wrócę jeszcze do slashera  "X" (2022) - https://www.filmweb.pl/film/X-2022-10006835

Po zastanowieniu się, stwierdzam, że ten film to jednak apologia liberalizmu obyczajowego, ubrana jedynie w szaty slashera, by nadać mu ciekawą formę wizualną. By nie zanudzić widza tym jednym tematem. Przez cały film przewija się bowiem wątek chrześcijańskiego fanatyzmu religijnego i małomiasteczkiej pruderyjności. Pojawia się również postać kobiety, która za swych młodych lat nie spełniając się seksualnie i w życiu towarzyskim, tak jak tego pragnęła, cierpi z tego powodu psychicznie w podeszłym wieku. Jest również inna postać - młodej dziewczyny. Która z powodu surowego wychowania w duchu konserwatywnej religijności buntuje się i ucieka z domu.

Dla nas ten film, więc - oprócz ciekawego klimatu i dobrze zrealizowanych scen slashera - może posiadać jeszcze inne, cenniejsze walory obyczajowe czy światopoglądowe.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wątek "ZK" jest w filmie "Ach śpij kochanie", bardzo polecam 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 28.08.2022 o 13:03, HotKociaki pisze:

"Intymność " z 2001

 

To akurat niezupełnie cuckold ;) 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...