Paulina wakacje pod namiotem

[Fotomaniak 226]

W moim bloku mieszka śliczna kobieta którą widuję co kilka dni mijając się w windzie lub w drzwiach.
Zawsze wdycham łapczywie zapach który jeszcze przez jakiś czas unosi się w powietrzu gdy się porusza.
Zapach podnieca mnie nie mniej niż to co rejestrują moje oczy.
Zawsze miło się uśmiechamy i zwyczajowo mówimy sobie dzień dobry.
Dziewczyna jest w wieku ok 30lat więc w sumie idealnie dla mnie 10 lat różnicy w dół

Ostatnie wakacje spędziliśmy z żoną w Grzybowie nad morzem i codziennie chodziliśmy na tamtejszą plażę nudystów.
Uwielbiamy czuć się swobodnie i czuć wiatr nie tylko we włosach.
Jakież było moje zdumienie gdy kolejna wyprawa na naszą plażę nie była już taka zwyczajna.
Rozłożyliśmy parawan i w stroju "służbowym" opalaliśmy się jak zwykle ze parawanem. 
Po pewnym czasie na prowizorycznie wykonanym boisku zmajstrowanym z 2 bali drewna i siatki, ekipa golasów rozpoczęła mecz siatkówki.

Po jakimś czasie okazało się że brakuje im zawodnika/zawodniczki nawoływali "hej kto z nami chce zagrać brakuje nam składu!!!"
Żona mówi do mnie idź poruszaj się przecież uwielbiasz grać w siatkówkę a ja akurat w spokoju sobie poczytam.
No więc ruszyłem się i wchodząc na jedną stronę boiska zobaczyłem JĄ !
Paulinę bo jak się wkrótce okazało ma na imię moja sąsiadka.
Troszkę przez chwilkę było hmm skrępowanie ale ponieważ graliśmy w dodatku w tej samej drużynie, lody zostały przełamane.

Oczywiście kilka razy wpadliśmy na siebie podczas gry więc chcąc nie chcąc napatrzyłem się na jej niesamowicie dla mnie seksowne ciało.
W dodatku ten obecnie mało spotykany czarny trójkącik ... oh nigdy nie grało mi się przyjemniej.
Jej chłopak z którym była i jak się później okazało spała w namiocie okazał się miłym gościem bardzo pozytywnym.

Całą noc nie mogłem spać pomimo że małżonka ujeżdżała mnie intensywnie po kolacji gdy tylko usnęła ja od razu poszedłem na kemping na którym Paulina mieszkała.
Nie wiem po co, czego się spodziewałem , na co liczyłem . Chodziłem wokół namiotów i szukałem jej , gdzieniegdzie paliły się już ogniska lub grille ktoś grał na gitarze.
Było ciepło i miło, nagle zobaczyłem że z jednego namiotu wychodzi Paweł bo tak miał na imię chłopak Pauliny, krzyknął kotek wracam za pół godziny idę zapłacić za pole i skoczę po jakieś piwko na wieczór.
Poprawił sobie jaja w kroku i z widocznym jeszcze zmniejszającym się powoli wzwodem bez koszulki poszedł między namiotami w kierunku biura pola.

Podkradłem się po cichu do namiotu i w półmroku zobaczyłem leżącą Paulinę z rozrzuconymi nogami odpoczywającą po niedawno zakończonym seksie.
Miała przyśpieszony oddech zamknięte oczy czerwone policzki i mokrą od wyciekającego nasienia cipkę a właściwie futerko.

Nie mogłem się powstrzymać przykucnąłem i zacząłem lizać tę mokrą norkę.
Paulina westchnęła przeciągle jęknęła głośno i tylko zamruczała cicho , jezzzzu Paweł jeszcze ci mało...
Nie dokończyła bo znów westchnęła i przycisnęła moją głowę mocniej do łona.
Lizałem jak oszalały nigdy wcześniej nie smakując smaku i zapachu słodkiej cipki zmieszanej ze spermą mężczyzny.
Jęczała i kolejne skurcze wyginały jej ciało w końcu po to tutaj przyszedłem, jedną ręką ściągnąłem krótkie spodenki wraz z majtkami przekręciłem Paulinkę na brzuch i jednym sprawnym ruchem już w niej byłem.

Nigdy wcześniej nie czułem się jak wtedy było mi jak w niebie , starałem się ocenić ile to trwa by zdążyć skończyć pprzed powrotem Pawła ,
przez to nie mogłem skończyć i ten nasz zwierzęcy seks trwał i trwał w końcu jednak eksplodowałem do środka stękając jakbym robił 100 pompkę.

Szybko wyszedłem z niej i tylko powiedziałem zaraz wracam i wyskoczyłem z namiotu.
usłyszałem tylko jak powiedziała za to co ze mną dziś  zrobiłeś kocham cię jeszcze bardziej.

[Finrod 268]

Fantazja o tym jak zgwałcić kogoś na kempingu... Hmmm...

 

[wilbur✩ 359]

Jaki gwałt... on jej tylko zrobił dobrze...

7 minut temu, Finrod pisze:

Fantazja o tym jak zgwałcić kogoś na kempingu... Hmmm...

 

 

[MortyConnor 94]

16 minut temu, Finrod pisze:

Fantazja o tym jak zgwałcić kogoś na kempingu... Hmmm...

 

Faktycznie są normy społeczne i to wszystko, wiadomo, ale dodam od siebie, że ja zawsze o takim gwałcie w swoją stronę marzyłem i to dalej jest moja fantazja walcząca o top 1

[Wichura® 19 361]

@Finrod i @Fotomaniak - chyba Was nieco poniosła ta "dyskusja". Nie chcę tu rozdawać ostrzeżeń więc tylko przypomnę, że obrzucanie się inwektywami nie jest u nas mile widziane a oboje jesteście na forum wystarczająco długo, aby o tym wiedzieć. Oboje też macie po części rację. Jest to fantazja o gwałcie - jedna z najbardziej popularnych kategorii fantazji jaka towarzyszy ludzkiej seksualności. A fantazje jak oboje wiecie wiele pomieszczą i jeżeli dana komuś nie odpowiada to może przerwać czytanie i przejść do bardziej odpowiadających mu tekstów. Koniec dyskusji na ten temat