Skocz do zawartości
OLIWKA i tomek

Uzależnienie od seksu, nimfomanka?

Rekomendowane odpowiedzi

Słuchajcie, chyba uzależniłam się od seksu. Jestem nieśmiałą ciągle początkującą hotką. Na początku cuckold i m.in. to forum to był pomysł męża, średnio mi się to podobało, jednak z czasem przekonałam się do tego i wizja bycia hotką zaczęła mnie bardzo podniecać. 

Teraz po kilku dobrych latach, ciągle o tym myślę i fantazjuję. Akurat mamy taką sytuację, że mąż pracuje w delegacji, widzimy się średnio raz na miesiąc. Podczas jego nieobecności praktycznie codziennie jestem na forum lub czacie erotycznym, piszę o seksie, masturbuję się i oglądam filmy porno. Często zaniedbuje codzienne obowiązki żeby sobie ulżyć, zaspokoić siebie.

Co o tym sądzicie, czy to już problem, czy może normalne?

 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Skoro zadajesz sobie takie pytanie to jeszcze nie jest uzależnienie, podobno osoby uzależnione wypierają myśl o tym, że mogą być uzależnione  ? 

…ale możemy założyć dla Ciebie specjalną grupę wsparcia ??

  • Lubię 2
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
21 minut temu, OLIWKA i tomek pisze:

Akurat mamy taką sytuację, że mąż pracuje w delegacji, widzimy się średnio raz na miesiąc.

Tu chyba jest odpowiedź. Po prostu masz duże potrzeby seksualne, a przez to że twój mąż jest ciągle w delegacji nie jest w stanie cię zaspokoić ;). Ja bym chyba nie dał rady widzieć mojej raz w miesiącu. Średnio się kochamy 5 dni w tygodniu, po 3 dniach braku aktywności seksualnej chodzę jak zbity pies. Raz po kłótni przez tydzień nie obcowaliśmy, to żona chciała mnie rozszarpać. A gdzie tam cały miesiąc oO.

 

27 minut temu, OLIWKA i tomek pisze:

Często zaniedbuje codzienne obowiązki żeby sobie ulżyć, zaspokoić siebie.

Jak napięcie bierze górę to co się dziwić ^^. Siła wyższa :D.

  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
30 minut temu, OLIWKA i tomek pisze:

Akurat mamy taką sytuację, że mąż pracuje w delegacji, widzimy się średnio raz na miesiąc. Podczas jego nieobecności praktycznie codziennie jestem na forum lub czacie erotycznym, piszę o seksie, masturbuję się i oglądam filmy porno.

Codzienne myślenie o seksie, przeglądanie forum lub innych portali erotycznych, oglądanie pornografii i masturbacja - nic w tym złego i niepokojącego. Taka nasza ludzka natura - istot seksualnych bądź co bądź. Zwłaszcza w obliczu nieobecności męża.

 

34 minuty temu, OLIWKA i tomek pisze:

Często zaniedbuje codzienne obowiązki żeby sobie ulżyć, zaspokoić siebie.

Tu już jednak powinna Ci się zapalić przynajmniej pomarańczowa kontrolka. Zwłaszcza słowo "często" powinno zastanawiać. Bo to może być oznaka uzależnienia.

  • Lubię 4
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 minuty temu, pawelek1011 pisze:
39 minut temu, OLIWKA i tomek pisze:

Często zaniedbuje codzienne obowiązki żeby sobie ulżyć, zaspokoić siebie.

Tu już jednak powinna Ci się zapalić przynajmniej pomarańczowa kontrolka. Zwłaszcza słowo "często" powinno zastanawiać. Bo to może być oznaka uzależnienia.

Zgoda gdzieś słyszałem czy też czytałem. Że problem zaczyna się wtedy, gdy nie jesteśmy w stanie na niczym innym się skupić niż na myśleniu o seksie czy też masturbacji. Jeśli jesteśmy w pracy rozkojarzeni i wszystko sprowadzamy do jednego tematu. Łatwo to sprawdzić czy się ma problem czy nie, przez samokontrolę i odpuszczenie sobie cielesnych uciech przez dzień lub dwa i odejście całkowicie od pornografii. Jeśli z tym prostym testem będziemy mieć problem to trzeba działać ;).

  • Lubię 2
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Godzinę temu, OLIWKA i tomek pisze:

Często zaniedbuje codzienne obowiązki żeby sobie ulżyć, zaspokoić siebie.

Jak zauważył Pawełek - to światełko ostrzegawcze. 

Przeanalizuj sobie, czy to naprawdę jest "często" i czy na pewno je zaniedbujesz z tego powodu, a nie np. "męża nie ma, a mnie się nie chce tego robić, przecież i tak nikt mnie nie sprawdzi". 

A może tylko wydaje Ci się, że to jest zbyt często? Przecież jesteś młodą kobietą, która ma prawo mieć temperament, a nie możesz go zaspakajać na bieżąco z mężem. Taka niedostatecznie zaspokojona potrzeba może uparcie wracać w myślach. 

A wreszcie mogą to być niezaspokojone potrzeby emocjonalne, których być może sobie nie uświadamiasz, może odsuwasz takie myśli od siebie, a seks/orgazmy powodują obniżenie napięcia. 

Przemyśl to, a jeśli będziesz nadal się niepokoić to idź do seksuologa i/lub psychologa i/lub psychiatry. 

 

  • Lubię 5
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Poczytaj o uzależnieniach behawioralnych (bo do takich należy uzależnienie od seksu) i sama szczerze przejrzyj symptomy takiego uzależnienia pod swoim kątem. Do tych może należeć m.in.

 

silna potrzeba powtarzalnego wykonywania określonych czynności,

niemożność zrezygnowania z podjęcia danej czynności,

pojawienie się objawów typowych dla syndromu odstawienia, w sytuacjach, gdy wykonywanie danej czynności nie może zostać zrealizowane,

rezygnacja z innych źródeł sprawiających satysfakcję (np. udziału w życiu towarzyskim, rodzinnym),

wzrastająca tolerancja na doznawanie przyjemności,

intensywność wykonywania określonej, zaburzonej czynności wzrasta z czasem,

ogólny nastrój i samopoczucie zależy od możliwości wykonywania danej czynności,

uciążliwe nawroty w przypadku prób zaprzestania wykonywania danej czynności.

 

Jeżeli stwierdzisz, że sporo z tego się zgadza wtedy faktycznie warto poszukać pomocy u terapeuty. Uzależnienie jednak to "duże słowo". Oznacza głównie utratę kontroli nad czynnikiem je wywołującym. Można mieć bardzo wysokie libido oraz potrzeby, masturbować się lub uprawiać seks codziennie i nie być uzależnionym od seksu lub odwrotnie.

  • Lubię 3
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dziękuję za tak liczne odpowiedzi i wskazówki. Sama już nie wiem czy to uzależnienie czy stosunkowo duże niezaspokojone libido. Emocjonalnie jestem zaspokojona, spełniam się w życiu prywatnym i zawodowym, albo może tak mi się tylko wydaje? Martwi mnie też to że jeszcze kilka la temu byłam zupełnie inna, nie potrzebowałam aż tak dużo seksu. Teraz ciężko mi się samej zaspokoić. Szukam nowych technik masturbacji, gadzetów. Szczerze nawet jak o tm piszę to moją ręka automatycznie ląduję na cipce...

  • Lubię 4
  • Przytulam 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
13 godzin temu, driv3r pisze:

Skoro zadajesz sobie takie pytanie to jeszcze nie jest uzależnienie, podobno osoby uzależnione wypierają myśl o tym, że mogą być uzależnione  ? 

…ale możemy założyć dla Ciebie specjalną grupę wsparcia ??

Mogę Ciebie wspierać co najmniej raz w tygodniu ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...