Skocz do zawartości
Dragonfly

Podejście do kochanka, bulla, przyjaciela

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, Wichura pisze:

Nie odpowiem z tego powodu aby ten temat nie był kolejnym który skręci w kierunku żon kochanków bo obaj wiemy jak to się kończy. Skupmy się na motywie przewodnim czyli szacunku

Rzadko się rozmawia o żonach Kochanków z tego powodu, że nie wiadomo co z nimi gdy ich tu nie ma. Każdy powie to co chce, i niech tak pozostanie :) Powolisz też, że będę się skupiał na tym, na czym ja chcę :) Po wtóre, nic mi nie wiadomo o tym "jak to się kończy" prócz kolejnej dyskusji bo wiem jak się zaczyna i kończy wszystko tu od półtorej dekady. 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nikt nie jest zobowiązany by kogokolwiek lubić, ale istnieje pewna rzecz o której warto pamiętać : szacunek . 
Bez względu na to czy czy mówimy o Rogaczu, Kochanku, Przyjacielu…..

Dla każdego słowo „szacunek” zapewne oznacza zupełnie coś innego.
Jeśli jednak godzimy się na jakikolwiek układ , to według mnie , zobowiązujemy się jedocześnie do okazywania szacunku każdej ze stron . Bez względu na to,czy jest to jednorazowe spotkanie, czy długotrwała znajomość. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żeby mój Kochanek/Przyjaciel nie był szanowany zarówno przeze mnie jak i mojego męża. I tego samego oczekuję i wymagam . Gdybym kiedykolwiek odczuła brak szacunku , byłby to koniec „ znajomości”.  Nie traktujmy innych przedmiotowo. Szanujmy się…

    ◦

  • Lubię 5
  • Przytulam 2
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dla mnie ważna jest wiedza czy kochanek ma żonę i czy ona wie o jego pożyciu seksualnym na boku, bo ważne jest dla mnie moje bezpieczeństwo. A jak mają inni, to ich sprawa. Ale nie o tym temat.

 

Mowa o szacunku do tej trzeciej strony. Kochanek nie musi mieć żony, ale może mieć ważną pracę, rodzinę i wywalanie na forum jego zdjęć, rozmów z prywatnej korespondencji, nagrywanie go (bo przecież wsiadł do naszego samochodu z kamerką) może mu zrujnować życie. Nie jest naszą własnością i nie mamy prawa bez jego wiedzy upubliczniać na forach jego rozmów z kobietą  bez jego wiedzy i zgody ani jego zdjęć nawet jeśli są bez widocznej twarzy. Nie mamy prawa bez jego zgody go nagrywać. Wszak sami tego byśmy nie chcieli.

Tak do tematu podchodzę.

 

  • Lubię 5
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wyświechtał sie ten "szacunek" w dzisiejszych czasach. Może ja stary jestem i postrzegam to słowo inaczej.

Nie bardzo rozumiem za co miałbym szanować kochanka Żony.

Akceptować owszem. Tolerować jak najbardziej. Rozumieć? Czemu nie. Lubić nawet...

Ale szanować? Nie do końca rozumiem za co. Sam frazes "szacunek dla drugiego człowieka" mi nie wystarczy. Wychowano mnie w tolerancji i akceptacji. Ale na szacunek trzeba zasłużyc. Czym zasługuje kochanek?

  • Lubię 2
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
14 minut temu, Dragonfly pisze:

Mowa o szacunku do tej trzeciej strony. Kochanek nie musi mieć żony, ale może mieć ważną pracę, rodzinę i wywalanie na forum jego zdjęć, rozmów z prywatnej korespondencji, nagrywanie go (bo przecież wsiadł do naszego samochodu z kamerką) może mu zrujnować życie.

Tu się z Tobą zgodzę, tylko nie jestem pewien, czy aby przypadkiem temat nie dotyczy wszystkich a nie tylko Kochanków i wszelkich "trzecich stron"? To rozmawiamy o bezpieczeństwie i o zasadach nagrywania na randkach o czym rozmawialiśmy całkiem niedawno, czy o szacunku? 

 

A może o szacunku nie da się rozmawiać, bo szybko okazuje się że szacunek to po prostu zbiór zasad do przestrzegania, co nie? :) Nagrywasz bez zezwolenia? Brak szacunku. Patrz zasady. Nie przychodzisz na umówioną randkę? Brak szacunku. Nie płacisz zlotowego? Nie szanujesz naszej roboty, brak szacunku. Nie odpowiadasz szczerze na pytania? Patrz zasady oraz ci którzy tu byli wielcy a teraz ich nagle nie ma. Niektórzy z nich, głośno tu mówili o szacunku, po czym okazało się że nie mieli go dla samych siebie i swoich domostw. 

 

Mówienie o szacunku w taki sposób że zawsze i do każdego należy mieć szacunek... No, godne to i sprawiedliwe i można na końcu zdania już postawić kropkę. 

 

6 minut temu, skrzat pisze:

Wyświechtał sie ten "szacunek"

Z ust mi to wyjąłeś. 

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@skrzat  i @Sem. jak widać zbyt pochopnie nazwałam wątek.

W temacie chodzi dokładnie o poszanowanie praw do prywatności tego trzeciego. Nie musisz go szanować i uwielbiać, ale być po prostu fair. Już jaśniej?             

 

Edit:. Zmieniłam temat wątku. Tak jest moim zdaniem przejrzyściej                                                       

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 minuty temu, Dragonfly pisze:

@skrzat  i @Sem. jak widać zbyt pochopnie nazwałam wątek.

W temacie chodzi dokładnie o poszanowanie praw do prywatności tego trzeciego. Nie musisz go szanować i uwielbiać, ale być pop prostu fair. Już jaśniej?                                                                    

Jasne, i jednocześnie smutne. Trzeba o tym zrobić temat, że należy być po prostu fair. 

  • Lubię 1
  • Smutny 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
20 minut temu, skrzat pisze:

Wyświechtał sie ten "szacunek" w dzisiejszych czasach. Może ja stary jestem i postrzegam to słowo inaczej.

Nie bardzo rozumiem za co miałbym szanować kochanka Żony.

Akceptować owszem. Tolerować jak najbardziej. Rozumieć? Czemu nie. Lubić nawet...

Ale sznować? Nie do końca rozumiem za co. Sam frazes "szacunek dla drugiego człowieka" mi nie wystarczy. Wychowano mnie w tolerancji i akceptacji. Ale na szacunek trzeba zasłużyc. Czym zasługuje kochanek?

Tolerancja i akceptacja, to również forma szacunku dla drugiej osoby. 
Czym zasługuje Kochanek?  A może tym, ze pięknie wyraża się o Twojej żonie? Może tym, ze żona wraca ze spotkań szczęśliwa, spełniona i czuła się rozpieszczana???? 
Ale zgadzam się z Tobą @ skrzat, że na szacunek trzeba sobie zasłużyć . 

  • Lubię 6
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

13 minut temu, Sem. pisze:

Niektórzy z nich, głośno tu mówili o szacunku, po czym okazało się że nie mieli go dla samych siebie i swoich domostw. 

Ci sami wybrali. Świadomie podjęli ryzyko.

 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
5 minut temu, żabka pisze:

Czym zasługuje Kochanek?  A może tym, ze pięknie wyraża się o Twojej żonie? Może tym, ze żona wraca ze spotkań szczęśliwa, spełniona i czuła się rozpieszczana???? 

Nie znam człowieka :D.

Serio. Nie widziałem na oczy, nie zamieniłem słowa.

Uwielbia moją Żonę? Rozumiem go doskonale. Też Ją uwielbiam. Uszczęśliwia Ją? Super. "Lubię to".

Natomiast nadal szacunek to dla mnie zbyt wielkie słowo, by rezerwować je dla kochanka Żony.

Ale skoro temat wątku został rozszerzony, to o podejściu do kochanka warto podyskutować.

W moim przypadku jest ono... cóż... Nie znam go. Z opowieści Żony jawi się jako porządny człowiek. Więc spoko.

Niech se żyje :lach:

  • Lubię 5
  • Haha 4
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...