Skocz do zawartości
Dragonfly

Podejście do kochanka, bulla, przyjaciela

Rekomendowane odpowiedzi

Tyle tu rozważań na temat szacunku do kobiety - Hot Wife i jej partnera - rogacza. O poszanowaniu ich intymności, a tak mało o szacunku do tego trzeciego - kochanka/bulla/przyjaciela.

Często widzę tu jak rogacze lub pary traktują tę trzecią osobę jak przedmiot - zabawkę do spełnienia ich fantazji. 

Bez wiedzy potencjalnego kochanka upubliczniają ich korespondencje i zdjęcia intymne. Z podejściem typu: "Skoro chce sypiać z moją kobietą, to mamy do tego prawo". We mnie budzi się sprzeciw.

Moim zdaniem to bzdura i niemoralne wykorzystywanie osób nieświadomych, że uczestniczą w układzie cuckold.

 

P.S: Szukałam podobnego wątku, ale nie znalazłam.

  • Lubię 8
  • Kwiatek 1
  • Dziękuję 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dla mnie musi być pełny szacunek między wszystkim zaangażowanymi stronami. Inaczej nie ma dla mnie opcji wejścia w układ bez względu na rolę. Nie z każdym kochankiem Rity muszę się przyjaźnić czy wybitnie lubić. Nie każdego muszę poznać. Gdybym jednak któregoś nie szanował nic by z tego nie było. Tego samego oczekuje też jako kochanek

  • Lubię 5
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To trochę skomplikowane. Pary mają swoje prawa, Kochankowie również. Prawdą jest natomiast, że te "Prawa Kochanków" rzadziej są respektowane. A jakie to są prawa Kochanków? A chociażby to, że żona - kobieta Kochanka, nie uczestniczy, nie występuje w żadnej "roli". Nie powinno zatem mieć znaczenia czy ma partnerkę czy jej nie ma, ba, nawet się nie powinno o to pytać jeśli Kochanek sam nie jest na tyle otwarty by o tym mówić. To nie przeszkadza jednak parom by zadawać tego typu pytania na swoich "castingach" i odrzucać tych, którzy pozostawiają swoje kobiety poza wszelkim układem oraz wiedzą. Zupełnie jakby szukali zaangażowanej Pary a nie Kochanka. 

 

Natomiast nie mogę się zgodzić z tym "prawem traktowania z szacunkiem" a nie jak jednorazową, lub wielorazową zabawką. Jest to przecież tylko jedna z opcji. To wszystko zależy przecież od pary - jakiego chce doświadczyć układu. Przyjaciela domu? Kogoś kto ich obojga zdominuje? Zabawki na jeden raz? Wtedy się swoje potrzeby precyzuje, a Kochanek idzie na to, lub mówi, "nie, dziękuję to nie dla mnie". 

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@Sem. dla mnie to nie jest skomplikowane. Chcesz szacunku od innych, to traktuj ich tak samo jak sam chcesz być traktowany. Często widzę jak ludzie tego trzeciego traktują jak własność.

Pytanie kochanka czy jest w związku, moim zdaniem jest pytaniem zdrowym i naturalny -  przejaw instynktu samozachowawczego. Bo jeśli ona nie wie i się wyda, to para może mieć niemałe kłopoty. Tak samo uczciwym i zdrowym jest uprzedzanie kochanka w jaki układ wchodzi.

  • Lubię 5
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
6 minut temu, Dragonfly pisze:

Pytanie kochanka czy jest w związku, moim zdaniem jest pytaniem zdrowym i naturalny -  przejaw instynktu samozachowawczego. Bo jeśli ona nie wie i się wyda, to para może mieć niemałe kłopoty.

A dodatkowo bardzo dużo mówi o kochanku. Jego uczciwości, szczerości, lojalności... Oczywiście jak szukasz przygody na raz nie ma to większego znaczenia jednak gdy chodzi o kogoś na dłużej może być to ważne. Przynajmniej dla mnie jest

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ludzie rzadko tu przychodzą aby im uderzać w moralizatorski ton, a częściej po to, by się zabawić z kobietą, z mężczyzną. Z Parą. Nie oceniam innych bo nikt nie lubi być oceniany, ja tu mówię o tym o czym mówi temat który uruchomiłaś @Dragonfly, czyli o "szacunku" . Nie mówię o tym jakim kto jest człowiekiem :) A więc prawem Kochanków jest to, że tu są bez żon i też chcą być szanowani przez innych. 

 

Jak ktoś jest uczciwy, szczery i lojalny (a chodzi też na sumę co niedziela? :) to będzie miał dużo pozytywnych opinii od innych, a jak jest nieszczery, nieuczciwy to będzie miał dużo negatywów :)

 

Lojalność pominę, bo akurat lojalność to jest najgorszy temat do dyskusji w układach Para - Kochanek, gdzie jedni drugim się nudzą i chcą zmian, ale jako że sobie naobiecywali lojalności, to teraz się kiszą i mają drugie stare dobre małżeństwo. A potem jak wszystko jebnie to tylko raz. A potem  znajduję wniosek z żądaniem usunięcia konta w Dziale Pomoc&Aktywacja :)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
15 minut temu, Sem. pisze:

Lojalność pominę, bo akurat lojalność to jest najgorszy temat do dyskusji w układach Para - Kochanek, gdzie jedni drugim się nudzą i chcą zmian, ale jako że sobie naobiecywali lojalności, to teraz się kiszą i mają drugie stare dobre małżeństwo. A potem jak wszystko jebnie to tylko raz. A potem  znajduję wniosek z żądaniem usunięcia konta w Dziale Pomoc&Aktywacja :)

Ależ oczywiście, że pary mają też swoje za uszami i to nie mało. Idąc tym tropem jednak szybko się okaże (zresztą słusznie) że każdy ma. Co do drugiej części wypowiedzi to tak samo zresztą jest z tymi żonami kochanków co nie biorą udziału w układzie pary a potem się nagle dowiadują i jednak udział zaczynają mieć.  I znów dział pomoc&aktywacje wzywa ;)

Ale nie o tym temat...

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
38 minut temu, Wichura pisze:

Oczywiście jak szukasz przygody na raz nie ma to większego znaczenia jednak gdy chodzi o kogoś na dłużej może być to ważne.

Co może być ważne? Czy Kochanek ma żonę? :) A jaką prawdę chciałbyś usłyszeć? Możesz sobie jakąś wybrać. Że nie ma żony. Że ma, ale jest zimna ryba. Że ma i że żona nie wie. Że ma i że żona wie :) Że jest chora, że go zdradza? Czy może lepiej że mają zajebisty seks ale on jest taki buhaj, że mu jeszcze mało :)

 

Bardzo cenna wiedza. 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
32 minuty temu, Wichura pisze:

Co do drugiej części wypowiedzi to tak samo zresztą jest z tymi żonami kochanków co nie biorą udziału w układzie pary a potem się nagle dowiadują i jednak udział zaczynają mieć.  I znów dział pomoc&aktywacje wzywa

To się zdarza raz na sto, aby Kochanek zmienił swoje podejście na tyle, by tu przyprowadzić kobietę i być z nią w Parze Cuckold. Za to już 50/100 kiedy to przychodzi Para Cuckold, żona zostaje spławiona leszczem, a potem zostaje na forum "samotny niespełniony Rogacz" który zapragnął polizać lizaka z drugiej strony. Więc się przemalował na Kochanka, dla którego:

 

1. @Dragonfly chce szacunku, i

2. O którym ja mówię że ma swoje prawo pod tytułem "nie ważne co z moją żoną" a które wtedy jest bardzo wygodne :D

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
6 minut temu, Sem. pisze:

Co może być ważne? Czy Kochanek ma żonę? :) A jaką prawdę chciałbyś usłyszeć? Możesz sobie jakąś wybrać. Że nie ma żony. Że ma, ale jest zimna ryba. Że ma i że żona nie wie. Że ma i że żona wie :) Że jest chora, że go zdradza? Czy może lepiej że mają zajebisty seks ale on jest taki buhaj, że mu jeszcze mało :)

 

Bardzo cenna wiedza. 

Nie odpowiem z tego powodu aby ten temat nie był kolejnym który skręci w kierunku żon kochanków bo obaj wiemy jak to się kończy. Skupmy się na motywie przewodnim czyli szacunku

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...