Ray Club - Poznań

[FreyX✩ 1 636]

Wyglada na to ze w ciągu najbliższych dwóch trzech miesięcy w Poznaniu otworzy się całkiem fajny swingersclub będący w tych samych rękach co warszawska Euphoria i Lava oraz chyba jeden z najfajniejszych lubliniecki PriveClub. Wroclove zazdrości Poznaniowi

[Wichura® 19 361]

Łooooo... czemu ja nic o tym nie wiem? 

 

Choć ja i tak zazdroszczę Wrocławiakom Pandory  

 

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Super, do tej pory jedyną opcją był wyjazd do Berlina, ewentualnie Warszawa. Ciekaw jestem jaki klimat będzie w tym miejscu

[Dawidm777 1]

Coś wiadomo z tym klubem? 

[Wichura® 19 361]

3 minuty temu, Dawidm777 pisze:

Coś wiadomo z tym klubem? 

Póki co na stronie mają cały czas info, że "powstają" 

[Dawidm777 1]

1 minutę temu, Wichura pisze:

Póki co na stronie mają cały czas info, że "powstają" 

Dziękuje. To pewnje długo jeszcze poczekamy ?

[FreyX✩ 1 636]

https://ray-club.pl/
 

Ciekaw jestem wrażeń pierwszych odwiedzających 

[n00bs✩ 1 065]

Klub otwarty, impreza inauguracyjna odbyła się pod koniec października (wszystkie bilety były sprzedane tydzień przed imprezą) a tu dalej cisza, zero relacji :D. Również jestem ciekawy czy ktoś z forumowiczów już był i może się podzielić wrażeniami ?
W tą sobotę ( 13.11.21 ) odbywa się impreza w klimacie cuckold, może ktoś z forum się wybiera ? Możliwe, że my pójdziemy choć jeszcze pewności nie ma bo biletów jeszcze nie kupiliśmy...
On

[n00bs✩ 1 065]

Ponieważ uparcie nikt nie wrzuca tu swojej relacji, nie pozostaje nam nic innego jak opisać nasze wrażenia z wizyty w Clubie Ray. Od razu zaznaczamy, że była to nasza pierwsza wizyta w tego typu „przybytku” więc nasze oceny nie mają żadnego punktu odniesienia, co pewnie w jakimś stopniu zaburza ich obiektywizm. Dodatkowo każdy zwraca uwagę na inne aspekty i przykłada do nich inne wagi dlatego postaramy się na początek podać jak największą ilość suchych informacji, z jak najmniejszą domieszką naszych odczuć.

 

Do klubu weszliśmy godzinę po otwarciu. Jak się okazało większość uczestników była już na miejscu. Według informacji obsługi na tą imprezę zostało sprzedane ok 70 biletów i na „nasze oko” mniej więcej tyle osób w szczycie imprezy przebywało w klubie. Od godziny 1:00 zaczęło się mocno przerzedzać, impreza skończyła się mniej więcej o godzinie 4:00. Obsługa lokalu w tym dniu to 2 ochroniarzy, 4 osoby ogarniające Bar i wszystkie pomieszczenia, oraz właściciel klubu :D. Po przybyciu pracownicy, przedstawiają podstawowe zasady panujące w klubie ( o tym później ) a nowicjuszom proponują oprowadzenie po wszystkich pomieszczeniach i zakamarkach. Klub usytuowany jest na obrzeżach miasta w "willi" z dość sporym parkingiem i ogrodzonym terenem. Willa podzielona jest na dwa poziomy. Na poziomie 0 znajduję się mini hol, z którego mamy wejście do szatni oraz głównej sali, z której możemy wejść do trzech ogólnodostępnych pokoi, strefy relaksu, koedukacyjnej toalety oraz schody prowadzące na poziom 1. Strefa relaksu to osobne pomieszczenie, w którym jest dość sporych rozmiarów jacuzzi oraz wielkie łoże, saunę, prysznice i drugą w lokalu toaletę. Trzy Pokoje dostępne dla chętnych z możliwością zamknięcia od środka wyposażone są w dosyć duże łóżka typu King oraz otwarte prysznice. W głównej sali znajduje się parkiet do tańczenia wraz ze stanowiskiem rurki gogo :D, otoczony kilkoma sporymi lożami. W tym pomieszczeniu znajduje się również jedyny w lokalu bar, całość urządzona w stylu klubowo/burdelowym. Kolorystyka to soczysta czerwień, wszystko jest czerwone włącznie z oświetleniem, mamy tu też dość mocne nagłośnienie, dymnice, kule disco, duże telewizory itp. Na przeciwko baru, obok parkietu i przejść do innych pomieszczeń znajdują się dość wąskie i strome schody na poziom 1. Na tym poziomie dominuje jedno duże główne pomieszczenie przystosowane do zabaw grupowych, nie znajdziemy tu raczej ustronnego miejsca, same duże łoża, ławeczki dla publiczności, stanowisko glory hole i kolejne prysznice. Z tego pomieszczenia można przejść do wydzielonego pokoju BDSM. Na terenie klubu obowiązuje zakaz palenia, palacze mogą palić tylko i wyłącznie w palarni, czyli wyznaczonym, zadaszonym lecz niezabudowanym miejscu na zewnątrz budynku obok znajduje się również zewnętrzne jacuzzi.

 

Suche fakty podane, teraz trochę o naszych odczuciach i wrażeniach.

 

Rzeczy w naszej ocenie na duży plus to:

-Obsługa, załoga klubu była otwarta, rozmowna, pomocna pozytywnie nastawiona i w klimacie tego miejsca. Ochrona nie zwracała na siebie uwagi, wtapiała się dobrze w tło i tłum, jednocześnie było widać, że jak trafi się ktoś łamiący zasady to będzie szybko spacyfikowany.

-Lokal jest świeżo otwarty i odświeżony, większość wyposażenia jest nowa, poziom czystości pomieszczeń i sprzętów stał na wysokim poziomie. Nic się nie „kleiło”

-Bar był dobrze wyposażony, bardzo duży wybór alkoholi i napoi niewyskokowych, bardzo przystępne ceny jak na Poznań.

-W klubie obowiązuje absolutny zakaz chodzenia z torebkami/torbami/plecakami/kurtkami oraz absolutny zakaz używania telefonów i urządzeń nagrywających. Opłaty są naliczane na numer twojej szafeczki i rozliczane przy wyjściu.

-Zakup biletów oraz komunikacja z klubem była szybka i bezproblemowa. Dane podane na stronie z opisem lokalu i panującymi zasadami były zgodne z rzeczywistością.

-Ludzie bawiący się w ten dzień generalnie trzymali się ustalonych zasad i zachowywali się przyzwoicie :D

-Przy barze w cenie biletu, były przygotowane różnego rodzaju przekąski, było ich na tyle dużo że skończyły się dopiero po 2:00 w nocy.

 

Rzeczy w naszej ocenie na minus:

-Lokal ma tylko dwie toalety i to koedukacyjne, przy możliwości pomieszczenia ok 100 osób wydaje się to niezbyt dużą ilością. Parę razy była naprawdę spora kolejka.

-Na poziomie 1 panuje obowiązek bycia nago lub w seksownej bieliźnie, jednak żeby się tam dostać trzeba przejść z szatni przy barze przez środek głównej sali. Na górnym poziomie nie ma baru ani toalety, panuje również zakaz wnoszenia napoi kupionych w barze na dole, co powoduje, że ludzie krążą pomiędzy pierwszym, a drugim piętrem.

-Przy tej pogodzie w otwartej palarni osobom w skąpej bieliźnie i kurtce może być zimno (właściciel mówił, że niedługo usunie tę niedogodność….)

-Głośniki w głównej sali znajdują się bardzo blisko kanap, muzyka była puszczona na tyle głośno, że rozmowa była mocno utrudniona

-Po dwóch godzinach od rozpoczęcia imprezy na telewizorach pojawiły się pornole. Całość wystroju i klimatu głównej sali, jak dla nas zbyt burdelowa i nachalna. Czerwień, wszędzie czerwień

 

Na koniec trochę o ludziach i przebiegu samej imprezy na której byliśmy:

W trakcie trwania imprezy, nie korzystaliśmy z piętra 1 ani pokoi, trzymaliśmy się głównej sali z barem, palarni i parkietu, na którym grała muzyka nazwijmy ją "radiową" - jakieś Hity Disco. Z takim zachowaniem byliśmy raczej wyjątkiem. Większość towarzystwa po upływie dwóch, trzech godzin zaczęła rozchodzić się po pomieszczeniach. W śród Pań przeważały stroje erotyczne, z upływem czasu coraz więcej Pań „gubiło” swoje stroje, zostając w samej bieliźnie lub bez, nawet na poziomie 0. Panowie ubrani byli raczej Casualowo. Obecność ochrony zapewniała poczucie bezpieczeństwa. Towarzystwo, z którym udało nam się zamienić kilka zdań i tak było uprzejme i otwarte. Wydaje nam się, że każdy z gości miał szansę znaleźć pasujące mu miejsce i towarzystwo. Większość klubowiczów posiadało konta na „zbiorniku” i do klubu trafiło przez tą społeczność/portal. Impreza była w klimacie cuckload lecz większość ludzi była raczej w klimacie swingu, spora część przyszła większą grupą i już się dobrze znała. Mieliśmy odczucie, że zdecydowana większość przybyła tam w konkretnym celu.

 

On i Ona

 

P.S Trochę przydługi opis wyszedł ??

[Wichura® 19 361]

Dzięki @n00bs za fajny, dokładny i bardzo obrazowy opis. Dotąd spotkałem się z jedną opinią i sprowadzała się ona do tego, że "ogólnie było ok". Wasz post wnosi dużo więcej  

 

Zmieniłem też tytuł tematu bo zasadniczo w całości dotyczy on tylko Ray Clubu