Początki Light?

[Puniek8712 20]

Może kilka słów o nas na początek. Jesteśmy małżeństwem od 5 lat ale znamy sie bardzo długo. Zawsze byliśmy przyjaciółmi, ale w końcu nasze drogi Tak sie złożyły ze jesteśmy razem. Ja jestem spawaczy zona wizażystka. Jesteśmy normalnymi młodymi ludźmi, mamy dwójkę dzieci. Można Tak pisać cały dzień ale nie o to chodzi. W łóżku lubimy zabawy, nowe doznania, może nie jesteśmy wariatami ale lubimy nowe doznania. Zona już wie ze chciałbym zabawić sie w większym gronie, i nie powiedziała nie. 

 Jednak też nie chce skakac na głęboką wodę. Już sam podryw i flirt mnie podnieca. A gdyby ktoś dotyka mojej Kotki!!!! Macie jakieś fajne doświadczenia itd? Interesuje mnie luźną swobodna wymiana zdań?

[Dragonfly® 20 389]

Powiesz bliżej o jakie doświadczenia Ci chodzi?

W zwykłym flircie czy podrywie chyba każdy ma jakieś tam doświadczenia. Nawet ludzie spoza klimatu.

Kreci Cię myśl o tym, że ktoś na Twoich oczach podrywa Twoją żonę? Najlepiej to skonfrontować, bo w rzeczywistości może nie być podniecająco, a wręcz przeciwnie. Może Ci się włączyć ta niezdrowa zazdrość.

 

Z racji zawodu żony, radzę Wam uskuteczniać zabawy nawet te typu flirt z dala od miejscowości w której mieszkacie i pracujecie.

[Puniek8712 20]

Oczywiście zgadzam się, można powiedzieć że w jakimś stopniu jest osobą publiczną? A jeśli chodzi o niezdrową zazdrość to naprawde dużo O tym myślałem i jestem praktycznie pewny ze wygrało by podniecenie

 Mysle ze w jakimś stopniu zazdrość może tylko dodać smaczku?

 Tak kręci mnie myśl ze ktoś ja pokrywa, były już jakieś takie delikatne sytuacje, a chciałbym aby to troszkę poszło dalej?

[Dragonfly® 20 389]

To zróbcie sobie wypad we dwoje do jakiegoś klubu. I najpierw siądźcie oddzielnie. Wtedy zobaczysz jak się czujesz, gdy inni mężczyźni mocno ją adorują.

[Puniek8712 20]

Oczywiście myślałem o tym. Tylko czy nie będzie to dziwne jak mężatką bedzie sama w klubie??

[Dragonfly® 20 389]

Lepiej, by to był klub nie w Waszej miejscowości. Tak będzie bardziej komfortowo. Nikt nie musi wiedzieć, że to mężatka. Przez część tego wypadu niech będzie singielką. Ty w każdej chwili możesz do niej dołączyć. Ustalcie sobie znak sygnał, by czuła się bezpiecznie, że cały czas jesteś przy niej, by móc jakby co zareagować.

[Puniek8712 20]

Dzięki za zainteresowanie. Myślę że to całkiem ciekawy pomysł?

[dr.Lecter 2 612]

Pomyśl może nad wspólnym wyjściem np do strefy saun w aquaparku. Również tam możecie udawać, że nie przyszliście razem. I tam mógłbyś poobserwować ja inni faceci reagują na Twoją partnerkę nago. Dodatkowo sam zobaczysz jak Ty zareagujesz na taką sytuację. 

[Puniek8712 20]

Również ciekawy pomysł. Dzięki?

[posypbejbe 0]

Klub jest dobrym i nie dobrym miejscem.

Będąc kiedyś z partnerką zostawiłem ją na chwilę. Obserwowałem sytuację z bezpiecznej odległości. Wielu gości, odmowy wspólnego tańca akceptowało. Niestety ale trafiły się dwa natręty. Dwóch kolesi do niej podbiło i się zaczęły dziwne akcje. 

Szybki powrót. Panowie potraktowali mnie jako konkurencję, zostalem przywitany miłymi słowami żebym "szybciutko uciekał". 

Wyszło słabo, klimat się zepsuł a ja czułem się winny. 

Logistyka całego przedsięwzięcia jest bardzo ważna.  Partnerka musi mieć poczucie bezpieczeństwa. 

Długi temat.

 

Wyciągając wnioski to wcześniej znalazł bym  ogarniętego gościa i mu naświetlił sytuację.