Stała relacja z kochankiem

[Boni&Em 454]

8 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Ale czy on ma jakiś cel wobec Ciebie?

 

Lula.

" cel " to znaczy sex jaki lubi..

[PlayRoll 142]

12 godzin temu, Boni&Em pisze:

Dzisiaj nadszedł dzień mojej decyzji , kolejne kłamstwo z jego strony.. 

To nie jest mój parner ale odbiera mi dobrą energię. 

Odpuszczam ,nie potrzeba mi takich ludzi, przemyślałam. Myślę ,że dobra i mądra decyzja mam nadzieję.:))

Bardzo mądra decyzja tak jak reszta trzymam kciuki i czekam na wieści. W końcu kochanek jest po to żeby czuć się przy nim dobrze

[Matt2233 592]

22 godziny temu, Boni&Em pisze:

Dzisiaj nadszedł dzień mojej decyzji , kolejne kłamstwo z jego strony.. 

To nie jest mój parner ale odbiera mi dobrą energię. 

Odpuszczam ,nie potrzeba mi takich ludzi, przemyślałam. Myślę ,że dobra i mądra decyzja mam nadzieję.:))

Też uważam że to dobra decyzja

[żabka✩ 2 352]

W dniu 25.10.2021 o 06:50, Wichura pisze:

Ale są też głębsze, pełniejsze i jeżeli ktoś tego oczekuje dają więcej satysfakcji. Z doświadczenia swojego i Rity powiem też że dużo trudniej znaleźć kochanków/ kochanki do takich głębszych relacji ale zdecydowanie warto. 

Zgadzam się z tym co napisał @Wichura

Relacje głębokie... relacje, które dają mnóstwo radości na wielu plaszczyznach są najbardziej wartościowe.  A z tego co piszesz wynika, że tego oczekiwałabyś. Relacja oparta przede wszystkim na seksie, to moim zdaniem wyłącznie znajomość , nie relacja. Bo prawdziwa  relacja ma swoje prawa, obowiązki i wymagania.

Naprawdę warto stworzyć właśnie takie. Nie zgadzaj się na coś co nie zaspakaja Twoich potrzeb i oczekiwań. 

Czasem lepiej zakończyć... 

To tylko takie moje subiektywne zdanie...

[Boni&Em 454]

Wiesz ja od niego nie oczekiwałam ogromnej głębokiej przyjaźni,  mówienia sobie o wszystkim ponieważ moim największym przyjacielem jest mój mąż. Oczekiwałam tylko zdrowej komunikacji opierajacej się na prawdzie a nie na szczeniackim kłamaniu, nie wiadomo po co. No cóż .. kochanka to kochanka ,okłamuje narzeczoną, przyjaciela to mnie oczywiście też.

On ma prawo robić tak jak uważa, nie mogę mu nic narzucać jestem najniżej w hierarchii i ja to rozumiem.

Jak dla mnie pewne wartości są ważniejsze od sexu.. obrzydza mnie kłamstwo.. lubię jasne , szczere relacje w życiu codziennym otaczam  się tylko szczerymi ludźmi,  którzy są mi najbliżsi. 

Na pewno będę ostrożna na przyszłość w wyborze kochanka na dłużej, choć na ten moment preferuję" na raz"

Halo jestem bardzo wdzięczna za wszystkie rady:)) bardzo mi miło;)

[Boni&Em 454]

I nie chce z siebie robić jakiejś idealnej cnotliwej damy bo ideałem to ja nie jestem.. chodzi mi o normalne zdrowe relacje.

[bizon4 37]

Przeczytałem wszystkie wypowiedzi 3 razy, nie chciałem dawać Ci gotowej odpowiedzi, bo sam jej nie byłem pewny. Ulżyło mi, że większość a w zasadzie wszyscy stwierdzili, że zrobiłaś dobrze. Ja też tak uważam. Przez kilka lat przyjaźniłem się z małżeństwem. Niestety wyjechali.  Ale po dwóch latach wiedzieliśmy o sobie wszzystko, byliśmy dla siebie wspólnie wsparciem i pomocą. A gdy przychodził seks byłem ogierem, bo tak chcieli, bo to wszystkim a przede wszystkim im się podobało. W takich układach zawsze należy pamiętać, że ten trzeci jest tylko dopełnieniem małżeństwa..

Pozdrawiam Cię, piszesz, że jesteś otwarta, to tak jak ja.

[PlayRoll 142]

7 godzin temu, Boni&Em pisze:

Wiesz ja od niego nie oczekiwałam ogromnej głębokiej przyjaźni,  mówienia sobie o wszystkim ponieważ moim największym przyjacielem jest mój mąż. Oczekiwałam tylko zdrowej komunikacji opierajacej się na prawdzie a nie na szczeniackim kłamaniu, nie wiadomo po co. No cóż .. kochanka to kochanka ,okłamuje narzeczoną, przyjaciela to mnie oczywiście też.

On ma prawo robić tak jak uważa, nie mogę mu nic narzucać jestem najniżej w hierarchii i ja to rozumiem.

Jak dla mnie pewne wartości są ważniejsze od sexu.. obrzydza mnie kłamstwo.. lubię jasne , szczere relacje w życiu codziennym otaczam  się tylko szczerymi ludźmi,  którzy są mi najbliżsi. 

Na pewno będę ostrożna na przyszłość w wyborze kochanka na dłużej, choć na ten moment preferuję" na raz"

Halo jestem bardzo wdzięczna za wszystkie rady:)) bardzo mi miło;)

Coś się mi wydaje po tej odpowiedzi, że miałaś już niestety doczynienia z ludźmi którzy na kłamstwach opierają swe relacje. 

[Boni&Em 454]

1 godzinę temu, PlayRoll pisze:

Coś się mi wydaje po tej odpowiedzi, że miałaś już niestety doczynienia z ludźmi którzy na kłamstwach opierają swe relacje. 

Masz rację.. jestem bardzo na  to wyczulona.. 

Może za dużo oczekuję..? Nie wiem ,może chciałabym być dla kochanka kimś przed kim nie musi nic ukrywać i może byc sobą.. Może to mój egoizm ?? Przecież to tylko zabawa.

Tak trudno poskładać wszystkie puzzle żeby było komfortowo dla wszystkich stron, ale kiedyś je poskładam tylko z odpowiednią osobą;)

[bizon4 37]

Ale Ty nie wymagasz czegoś nadzwyczajnego. Oddajesz mu to, co najcenniejsze - samą siebie. A Twój mąż oddaje kogoś kogo kocha, czyli Ciebie