Skocz do zawartości
Fleur

Należeć do niego

Rekomendowane odpowiedzi

Niego - czyli do naszego partnera, męża. 
 

Czy i jak cuckold zmienił Wasze odczucia związane z poczuciem przynależności do Waszych drugich połówek? 
Czy nadal czujecie się równie „jego” co przed rozpoczęciem przygody z ZK? A może mniej lub bardziej?

A może czujecie ewentualną zmianę jedynie w trakcie spotkań z kochankiem?

 

Dla mnie to był najtrudniejszy krok w przełamaniu się. Pokusa i ochota na zbliżenie z tym drugim była spora, ale bardzo długo blokowało mnie uczucie, że nie poradzę sobie z przeświadczeniem, że już nie jestem tylko jego - mężczyzny, z którym chcę iść przez życie i się starzeć. 
 

Oczywiscie można to sobie dość łatwo racjonalnie tłumaczyć, ale to emocje wiodły niepodzielny prym - przynajmniej dla mnie.

  • Lubię 10
  • Facepalm 1
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zakładam, że zwrot ,,należeć do niego" mamy tu traktować jako synonim związku emocjonalno-cielesnego na wyłączność.  Nie dosłownie.

 

W dniu 5.10.2021 o 23:05, Fleur pisze:

Czy i jak cuckold zmienił Wasze odczucia związane z poczuciem przynależności do Waszych drugich połówek? 

U mnie nie zmienił. Nie tak jak pytasz.

Moja potrzeba odrębności i niezależności od zawsze jest bardzo silna. Tak samo silna jest moja rozpustna natura. Nigdy nie chciałam ani nie miałam potrzeby przynależenia do kogoś. Ba, długo broniłam się przed związkiem.  Ale jak wiecie i mnie to dopadło :D

Jednak do tej pory nie lubię mówić o @skrzacie ,,Mój mąż". I drażni mnie, gdy określa mnie mianem ,,Moja żona".

 

W dniu 5.10.2021 o 23:05, Fleur pisze:

Czy nadal czujecie się równie „jego” co przed rozpoczęciem przygody z ZK? A może mniej lub bardziej?

Cuckold sprawił, że czuję się przez @skrzata jeszcze bardziej zrozumiana. W końcu poczułam, że żyję z rozpostartymi skrzydłami.  I staliśmy się bliżsi sobie.

 

W dniu 5.10.2021 o 23:05, Fleur pisze:

Dla mnie to był najtrudniejszy krok w przełamaniu się. Pokusa i ochota na zbliżenie z tym drugim była spora, ale bardzo długo blokowało mnie uczucie, że nie poradzę sobie z przeświadczeniem, że już nie jestem tylko jego - mężczyzny, z którym chcę iść przez życie i się starzeć. 

Nigdy nie miałam tego typu rozterek. Bardziej obawiałam się, że to @skrzatem będą targać podobne lęki.

  • Lubię 4
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...