Fantazja

[Para vvv 347]

Telefon zadzwonił i już wiedział że będzie mu posłuszna , te kilka godzin trzymania jej w niepewności zmiękczyło ją na pewno .

Jego plan zakładał że oddzwoni dopiero po kilku minutach i tym doprowadzi ją do stanu w którym zgodzi się na to co zaplanował .

Tak to już czas pomyślał po piętnastu minutach wybrał w książce telefonicznej  ŻONA i przycisnął ekran w miejscu z zieloną słuchawką po sekundzie usłyszał w słuchawce- tak kochanie

Dzwoniłaś co chciałaś wiesz że jestem zajęty w pracy nie mam czasu na bezsensowne rozmowy bardziej warknął niż powiedział .

Tak wiem ale ja wszystko przemyślałam i nie złość się już - bardzo cię przepraszam , łasiła się i kajała .

Sprawiło mu to niesamowitą przyjemność - Nie chce mi się z tobą rozmawiać rzucił w eter . zresztą wczoraj w nocy nie miałaś czasu do mnie zadzwonić .

Kochanie proszę nie bądź zły tłumaczyłam że rozładował mi się telefon i nie mogłam zadzwonić by dać ci znać że wszystko jest ok.

Ok to może i było albo i nie było , nie wiem co robiłaś i co ci strzeliło do głowy aby całą noc z koleżankami balować .

Wiedziałeś skarbie że w piątek po pracy zaprosiły mnie na drinka - to były urodziny Bożenki .

Ta twoja ekipa jest ważniejsza niż ja - miałaś tam być jak zapewniałaś godzinkę a wróciłaś po drugiej w nocy i dobrze wstawiona .

Wiem i przepraszam naprawdę wiesz jak cię kotku kocham - zrobiła bym dla ciebie wszystko

Na te słowa czekał i to sprawiło mu wielką przyjemność - teraz mógł powoli wprowadzać dalszą część planu w życie .

Porozmawiamy w domu ale wiesz jak mnie rozczarowałaś i jaką przykrość mi sprawiłaś rzucił na koniec i szybko się rozłączyć aby nie pozwolić jej nic powiedzieć .

Ponownie wybrał w telefonie numer tym razem było to BBB w słuchawce usłyszał kobiecy głos - zadowolony jesteś mam nadzieję

Tak jestem dobrze to zaplanowaliśmy ale ma dziś doła i już skamle żebym jej wybaczył uśmiechną się przy tym .

Opowiadaj jak było zapytał , po drugiej stronie słuchawki jak mu się wydało rozmówczyni też z zadowoleniem w głosie zaczęła tłumaczyć że jego ślubna od początku była oporna i nic tylko chciała uciec z ich babskiej imprezy do domu .Mały podstęp polegający na dodatkowej ilości czystej wódki w drinku po jakimś czasie zmiękczył jej zapał w powrocie do domu .

Dziękuję Bożenko teraz zobaczymy czy pamięta wszystko z wczorajszej nocy i co powie na zdjęcia . Niby nic ale tych dwóch  którzy przytulają się na zdjęciach do Bożeny i jego żony .

Oczywiście to byli koledzy Bożeny z dawnych lat których poprosiła o małą przysługę - niby przypadkiem spotkani w lokalu przysiedli się do kobiet i zabawiali je jakiś czas ale głównym celem miały być zdjęcia które sugerowały że ta przygoda miała podtekst erotyczny .

Stan w jakim żona miała wrócić do domu miał być taki żeby nie wiedziała albo nie była pewna co wydarzyło się wcześniej .

Wiedział z dziesięciu lat małżeństwa że po trzech czterech kieliszkach a nie daj boże większej ilości alkoholu następnego dnia nie pamiętała co było na imprezie .

Właśnie na tym opierał się jego plan - jego żonka taka porządna zostanie powolutku wyuczona na kochankę dla niego i jego Bożenki

Bożenka najlepsza koleżanka jego żony już jakiś rok temu została jego kochanką i to jaką prawdziwą wierną suką na każde zawołanie .

Teraz czas poszerzyć ten związek i to tak by to on był największym beneficjentem takiego układu .

A przeistoczenie jego wiernej żonki w prawdziwą sucz to długi ale wart pracy

cdn

 

[Martin_gral 6]

Dobrze się zapowiada

[Para vvv 347]

Ledwo zamknął za sobą drzwi już usłyszał jej przymilający się głos z kuchni - skarbie właśnie ziemniaki dochodzą zjesz zupę czy zaczekasz pięć minut ?

Nie mam ochoty na jedzenie idę prosto pod prysznic - zgasił ją tymi zimnymi słowami .

Odłożył na komodę klucze i postawił obok laptopa , kątem oka w lustrze zobaczył jak poprawiała na sobie różową bluzkę tą która podkreślała jej biust - robiła to nerwowo więc ucieszył się .

W myślach ocenił się na zimnego skurwiela ale przecież jak sobie wytłumaczył już dawno temu żyje się raz i miło by było a żeby jego ślubna też miała co wspominać na starość .  Zamknął za sobą drzwi do łazienki i oddał się tak przyjemnemu obcowaniu z gorącą wodą pod prysznicem .

Gdy tylko opuścił łazienkę ona już mimo że mówił iż nie jest głodny podała obiad - jego ulubione mielone z młodymi ziemniakami posypanymi koperkiem - cóż jak każdy łasuch z niewidocznym uśmiechem usiadł i z łaską rozpoczął posiłek .

Ślubna w oczekiwaniu siedziała obok i uśmiechając się ponownie zaczęła go przepraszać - ależ on ją znał i to przewidział jak to wszystko będzie wyglądało .

Kochanie przecież nic się nie działo takiego abyś się denerwował , ot kilka chwil z koleżankami - pewna jesteś że z koleżankami tylko ? wszedł szybko w potok jej słów ,

Oj ty mój zazdrośniku a z kim przecież wiesz jakie my jesteśmy prawie jak zakonnice .

Tak to było by super - a wiesz wytłumaczysz mi jedno ? zapytał z nutą przekory w głosie

Co mam skarbie wytłumaczyć ze szczerym uśmiechem i pewnością w głosie odparła jego ślubna ?

Mówisz że same we trzy bawiłyście się w tym barze ?

Oczywiście że same i raczej nie bawiłyśmy się tylko takie babskie tematy przegadałyśmy .

Czyli albo specjalnie mnie okłamujesz albo masz amnezję i nie wiesz co robiłaś w tym barze - wycedził przez zaciśnięte zęby .

Jak o czym ty mówisz skarbie - prawie ze łzami rwącym się głosem wyszeptała .

Zaraz zobaczysz po czym wskazał jej na telefon i profil Zenona C a tam kilka zdjęć na których on i jego żona bawią się wspaniale a to w tańcu przytulańcu a to  gdy on trzyma głowę między jej piersiami co prawda piersi były pod sweterkiem ale to jak się do nich przytula to już było podszyte erotyzmem.

Oczy jego żony prawie wyszły z orbit a jej mina wskazywała że nie była świadoma tego co robiła wczoraj .

Jakże był szczęśliwy widząc jej reakcje - wszystko szło jak po sznurku a na końcu sznurka już widział żonę nago .

[Para vvv 347]

Skarbie to nie tak ja nie rozumiem to jakaś pomyłka - głos jej drżał i wyczuwał że za moment się rozpłacze .Czyli jak powiedz mi to co widzę u tego pajaca na profilu to jakaś mistyfikacja ?

Czy masz siostrę bliźniaczkę o której nie wiemy - dodałem aby jej dołożyć jeszcze .

Nie nie nie to było jedyne na co miała silę i wtedy się rozpłakała .

Wstałem od stołu i udałem się do sypialni  leżałem już i słyszałem jak płacząc kończy  szykować się spać w łazience . Udawałem że śpię już gdy położyła się obok ,próbowała się przytulić ale nerwowo strzepnąłem rękę z mojego ciała i odsunąłem od siebie .

Symulując że budzę się rzuciłem przez ramię - chyba mnie z kimś pomyliłaś nie jestem gościem z baru bawiącym się twoimi cyckami .

Przestań wiesz że taka nie jestem - to przez te drinki to one musiały i znowu zaczęła cicho płakać .

Co się stało ? Skoro tak jak mówisz to nie twoje klimaty to znaczy że po alkocholu jesteś nieobliczalna .

Więc skąd mam wiedzieć że do tond mnie nie zdradziłaś po alkocholu tylko tego nie pamiętasz .

Ja już nigdy nie napiję się - obiecuję

Nie przekonuje mnie to - widocznie podświadomie jesteś otwarta na zabawy i sex z innymi a to ja cię ograniczam - kierowałem rozmowę na odpowiednie tory

Nie ja taka nie jestem przecież wiesz

Tak wiem że mnie nie wolno różnych rzeczy a inni mogą cię publicznie obściskiwać

Moją grzeczną żonę taką pruderyjną

Kochanie przepraszam co mam zrobić abyś mi wybaczył ?

Na to czekałem

Nic - przemyśl swoje zachowanie i to jak mnie traktujesz

Głęboki lodzik nie bo nie lubisz - w dupkę nie bo to nie fajne - a jak raz zaproponowałem że może pomyśleli byśmy o kimś do zabawy to mało mnie na stosie nie spaliłaś

A tu proszę z mężem nie a z innymi już tak

Ponownie odwróciłem się do ściany 

Obiecuję że będę już zawsze grzeczna

Kurwa go mać ale ty nie rozumiesz co mówię - ty masz być damą na salonach a dziwką w łóżku

Aż drgnęła co czułem wyraźnie - ale jak ?

A tak że ja będę zadowolony i twoje mroczne ukryte pragnienia będą zaspokojone

Ale zaczęła i wpół słowa jej przerwałem - nie ma ale pokazać ci jeszcze raz zdjęcia ?

Nie nie chcę

Ok

Odwróciłem się do niej i położyłem na plecach - teraz zobaczymy czy masz chęć mi to wynagrodzić i czy jest sens dawać ci szanse

Choć tu do mnie przyciągnąłem ją ramieniem do siebie lecz tak by zrozumiała że nie chodziło mi o całowanie się lecz o loda

Zrozumiała i zaczęła mi ściągać bokserki szybko więc powiedziałem :

ma być taki jak nigdy do tond więc się postaraj i połknij do ostatniej kropli żebyś zrozumiała jak mnie zdenerwowałaś

cdn

 

[Para vvv 347]

Zaczęła jak zwykle niezdarnie lekko muskając go ustami i delikatnie całując , Wiedziałem że może i chce ale nie może się przemóc.

Wstałem z łóżka i przesunąłem ją tak by głowa zwisała jej poza ramę łoża małżeńskiego - wiedziałem z doświadczenia że w tej pozycji to ja będę kontrolował głębokość i intensywność mojej przyjemności .

Tak byłem nastawiony na własną przyjemność uprzedmiotowiając  żonę a właściwie jej głowę i usta do roli pojemnika na mojego członka a w dalszej kolejności worka na spermę .

Nie oponowała lecz odczułem że jest wewnętrznie skrępowana i zdecydowanie zaskoczona moim postępowaniem .

Nakazałem jej ostrym tonem aby otworzyła szeroko usta i tak delikatnie włożyłem huja w ciepłe wnętrze jej ust .

Aby nie stosować trapi szokowej pierwsze wsady były ograniczane do trzech czwartych długości prącia .

Oczywiście również ograniczyłem tępo ruchów tak by oswoiła się z nową dla niej sytuacją .

Od dołu słyszałem i na członku odczułem iż mlaskanie i miłe uczucie jakie powodowała spora ilość śliny w jej ustach nadawały dodatkowy poślizg .

Rytmicznie raz po razie zagłębiałem tak się w niej czekając jeszcze kilka minut na prawdziwe ruchanie jej ust i gardła jakie ją czekało .

Zerknąłem na jej twarz - widziałem zamknięte usta z których w kierunku nosa i dalej ku czołu ciekł strumyk śliny która mimowolnie pod wpływem mojego tłoka pracującego w jej ustach wyciekała i spływała coraz to bardziej i bardziej .

Tak nadszedł moment aby mój huj po raz pierwszy zapoznał się z jej migdałkami w gardle , przytrzymując jej głowę mocniej natarłem głęboko po samą nasadę jajek - poczułem jak zaczym

na się krztusić i zaskoczona tak głęboką penetracją próbuje cofnąć głowę .

Pozwoliłem jej na to , wyjąłem go całego tak by mogła złapać powietrze i sekundę odsapnąć .

O tak suko bierz go i ssij ucz się może jeszcze dasz mnie i innym przyjemność - powiedziałem kolejny raz wkładając jej w usta - nie dałem jej okazji na odpowiedzenie.

Każdym kilku płytszym ruchom odpowiadało jedno dwa głębokie wepchnięcia po migdałki i za każdym razem krztusiła się i śliniła coraz bardziej .

Ale ku mojemu zaskoczeniu nie protestowała i nawet po jakimś czasie sama bez mojej pomocy dopychała moje pośladki tak by mój rozbójnik sięgał jej jak najgłębiej mógł .

Za czołem się nawet przez moment zastanawiać czy aby nie znała i nie praktykowała kiedyś tej pozycji lecz przyjemność jaką odczuwałem  była na tyle intensywna że skoncentrowałem się aby nie skończyć za szybko .

Stanąłem nad dylematem gdzie i jak skończyć z jednej strony od dawna planowałem że przy takim lodzie zaleję jej gardło lepką gorącą spermą tak by poczuła jej żar głęboko w tchawicy a z drugiej strony myśl aby ją wynagrodzić za takie posłuszeństwo i zruchać ją tradycyjnie przemknęła niczym błyskawica poprzez mój umysł .

Ok  pomyślałem i wychodząc z jej gorących ust nakazałem aby się szybko odwróciła co zrobiła z szybkością kocicy momentalnie wypinając zgrabne dupsko .

Przejechałem dłonią po jej cipce stwierdzając że jest gotowa pełna wilgoci i gorąca tak jak jej usta tak dziś zerżnięte przez emanie .

Jednym pchnięciem znalazłem się w niej i wprawnymi ruchami waliłem w jej dupsko jak tylko mogłem .

Jej jęki i stękania pokazały jaka jest podniecona co dodało mi jeszcze werwy i zintensyfikowało działania.

Poczułem jak przeszywa ją orgazm miotając delikatnie jej ciałem - tak to była ta chwila w której traciła kontrolę nad sobą .

Ostatkiem sił ogarnięty dziką rządzą przytrzymałem mocno jej pośladki i skończyłem w niej głęboko wpompowując kolejne dawki spermy w jej gorące czeluście .

Pisać dalej ? 

 

[Agotor 37]

Zdecydowanie tak!!!!! 

[Czarnulek 108]

Też jestem za

[Para vvv 347]

Minęło kilka dni od ostatnio opisanych wydarzeń

Pożycie małżeńskie od tego czasu nie ewaluowało za specjalnie ale i nie naciskałem na to realizując wszystko tak jak sobie wcześniej obmyśliłem.

Jola starała się lecz nie mogła sama jakoś wyjść poza utarte wcześniej ramy i konwenanse w których głęboko przez lata się zakorzeniła.

Pewnego wieczoru po kolejnym szlifowaniu jej migdałków moim hujem gdy  skończyłem zalewając jej cycki potokiem gorącej spermy a ona leżała odzyskując normalny oddech powiedziałem do niej : wiesz czas na kolejną lekcję

Wzdrygała się wiedząc że czeka ja coś nowego i spodziewając się że na sto procent chodzi o sex .

Dam ci dwa dni na pewne zadanie i zrobisz to tak jak zechcesz ale zrobisz -rozumiesz ?

Tak słyszę i rozumiem ale najpierw powiedz co mam zrobić

Już wyjaśniam ale żebyś nie traciła mojego czasu podczas objaśniania co masz zrobić wyjmij wibrator z szuflady ten czerwony

Sięgnęła do szuflady znajdującej się w szafce nocnej obok łóżka i posłusznie wyjęła ów wibrator

Był to około dwudziestu centymetrowy wibrator może nie był za długi lecz to co go wyróżniało to była duża główka - ponadprzeciętnej grubości która osobno posiadała niezależne wibracje od całości urządzenia .

Teraz włóż go i baw się póki nie pozwolę abyś przestała

Posłusznie włożyła go w wnętrze cipki delikatnie tak by poza główką znalazło się jeszcze jakieś pięć  sześc centymetrów

Zważywszy na to że jej cipa była już tego wieczoru wymordowana poprzez głęboką palcówkę a następnie ostre pół godziny heblowania moim członkiem każdy ruch pobudzał ją dodatkowo

Mimo że prawie od razu ponownie zrobiła się wilgotna od soków to poruszała dildo delikatnie

Widać było na jej twarzy podniecenie i oczekiwanie na zadanie jakie przed nią postawię

Celebrując to oczekiwanie napawałem się widokiem jej cipki a szczególnie warg sromowych wpychanych i wypychanych zależnie od ruchu dildo .

Super baw się i słuchaj - masz dwa dni na to by namówić którąś z koleżanek na wspólne pieszczoty - szok na jej twarzy był autentyczny i ręka z wibratorem się zatrzymała

Nie pozwoliłem się zatrzymywać w pieszczotach ostrym głosem przypomniałem o pieszczeniu się

Jak mam to zrobić to za mało czasu

A tu cie mam nie powiedziała że nie - bardziej nie odpowiadał jej termin i brak pomysłu

Nie wiem ale znasz mnie i wiesz czego oczekuję i dlaczego

Wiem kotku ale ja ja nie wiem

Wiesz wiesz i dasz radę jeśli tylko zechcesz

Szybko ją ustawiłem nie pozwalając na długie dywagacje

Mogę podrzucić jakieś pomysły ale wolał bym byś wykazała się inicjatywą

Proszę może coś innego - sam widzisz jak mnie nauczyłeś no wiesz

Czego cię nauczyłem ?

No tego z głębokimi pieszczotami członka

No i co ciężko było się przekonać ?

No nie wiesz jakoś to idzie nawet ok

Czyli widzisz trochę chęci i się da

No tak

Ale proszę ja nie dam rady i z kim jak ?

No na przykład z twoją koleżanka od imprez ?

Bożena już wiedziała o moim planie i sama była ciekawa jak Jola to zrobi

A po mojej prośbie sama nawet obmyśliła plan jak to zrobić najlepiej

Taka mała sex pomocnica od zadań specjalnych

Głos żony przywrócił mnie do rzeczywistości

Bożenka jest rozrywkowa ale nie aż tak

No ja nigdy z kobietą

Tak jak powiedziałem tak ma być jedyne na co mogę przystać to faktycznie dać nieco więcej czasu

O tak poproszę może coś wymyślimy

Cieszyło mnie że nie oponowała a już zaczęła myśleć by sprawić mi przyjemność

Wiesz dodałem a może zaproś ją na weekend do nas niby na takie pogaduchy i miły weekend - chyba że ma jakieś plany

Mamy środę zapytam ale

Kurcze kobieto to twoje ale już kolejny raz wkurza mnie - ostro powiedziałem

Nie denerwuj się kotku ja wiem i przepraszam Przyśpieszyła ruchy dłonią i widziałem że zaraz dojdzie

Jej cipka cała płonęła czerwienią

to był ten moment gdy dopadł ją orgazm

 

[MOHAWK 6]

Fajne pisz dalej