HOTKA W PORNO ?

[LEMY 246]

2 minuty temu, PussyLicker pisze:

"wygrałaby" ciąża.

Wątpię  pokazanie kawałka ciała a wychowywanie obcego dziecka to raczej dwa różna poziomy  

[PussyLicker 375]

Trochę manipulujesz. Występ w porno porównujesz do pokazania kawałka ciała. Coś w stylu zrobię z igły.. widły. Przecież to jest to samo ;-).

Poza tym, że naprawdę "obce dziecko", to ewentualnie dziecko adoptowane. Nawet dziecko brata, czy siostry nie jest już takie "obce". A tym bardziej żony czy partnerki z którą chyba jednak coś Cię powinno łączyć?

[LEMY 246]

Teraz, PussyLicker pisze:

Trochę manipulujesz. Występ w porno porównujesz do pokazania kawałka ciała. Coś w stylu zrobię z igły.. widły. Przecież to jest to samo ;-).

Poza tym, że naprawdę "obce dziecko", to ewentualnie dziecko adoptowane. Nawet dziecko brata, czy siostry nie jest już takie "obce". A tym bardziej żony czy partnerki z którą chyba jednak coś Cię powinno łączyć?

To napisze inaczej moim zdaniem danie du... 5 ogierom na ekranie jest "lżejszym" tematem niż danie du... innemu i zajście z nim w ciążę 

[PussyLicker 375]

2 minuty temu, LEMY pisze:

To napisze inaczej moim zdaniem danie du... 5 ogierom na ekranie jest "lżejszym" tematem niż danie du... innemu i zajście z nim w ciążę 

Nie mam nic przeciwko takim akcjom partnerek i też mnie to kręci, ale moim zdaniem niestety ciągle nie jest to "lżejszy" temat. A naprawdę chciałbym, aby występy w filmach porno były równie akceptowane  społecznie jak wychowywanie nie swojego dziecka.

[LEMY 246]

Teraz, PussyLicker pisze:

A naprawdę chciałbym, aby występy w filmach porno były równie akceptowane  społecznie jak wychowywanie nie swojego dziecka.

Moim zdaniem są bardziej akceptowalne (występy) ale też przychylam się do Twojej opinii o akceptowalności ciąży z innym

[Druh.©® 7 791]

10 godzin temu, LEMY pisze:

Moim zdaniem są bardziej akceptowalne (występy) ale też przychylam się do Twojej opinii o akceptowalności ciąży z innym

 

10 godzin temu, PussyLicker pisze:

Chciałem jednak dać duże fory Twemu wyborowi, stąd napisałem, że załóżmy, że ciąża rozeszłaby się z jakiegoś powodu podobnym echem jak występ w porno. I w takiej mało realnej sytuacji - co sam przyznajesz - moim zdaniem również "wygrałaby" ciąża.

Ja bym się przychylał jednak bardziej do tego co napisał @PussyLicker. Zdecydowanie mniejszy ostracyzm społeczny wywołuje to że kobieta ma dzieci z różnymi facetami, niż to jak gra w porno. 

 

 

[PussyLicker 375]

Łatwo się domyślić, że na ogół informacje, że żona ma dziecko z innym pozostają między parą. Z obcych osób zapewne sporo w temacie przerabiają detektywi, czy w dalszej kolejności ewentualnie sądy, gdy na ogół mąż źle to rozegra i dochodzi do rozwodu. Można wiele takich historii poczytać na różnych forach o zdradach czy rozwodach. Uzmysławia to nam, że nie jest to takie bardzo rzadko zjawisko.

Natomiast oswojenie się społeczeństwa z tematem posiadania przez kobietę dzieci z różnymi mężczyznami (czyli również na ogół mężczyzn z różnymi kobietami) wynika chyba głównie z dostępności takich informacji w mediach na temat celebrytów. Tu Marta Kaczyńska zaszła w ciążę z kochankiem w trakcie związku. Tu inny celebryta (Tom Brady) zapłodnił kochankę (Gisele Bundchen), ale wrócił do żony (Bridget Moynahan) i ta mu wybaczyła. Bo mają już dwoje dzieci. W Polsce najnowszy temat to romans Cichopek i Kurzajewskiego.  W skrócie: ludzie kochają się, zapładniają, potem zdradzają, mają dzieci z innymi, rozchodzą, a potem ponownie schodzą itp. itd. I to już coraz mniej osób dziwi czy szokuje. Wręcz niektórzy komentują "A co mnie to obchodzi? Życie przecież."

[PussyLicker 375]

Muszę się poprawić, bo najnowsza wiadomość z dzisiejszych portali plotkarskich głosi, że Cichopek mogła zacząć kolejny, nowy romans. Udostępniła nowe zdjęcia, tym razem z Jonatanem Kilczewskim. Kiedyś by ją skrytykowano, co  to ona wyprawia, że się szmaci, nie szanuje i tego typu patriarchalne bzdety. A teraz? Wręcz niewypada takich haseł głosić.

[LEMY 246]

5 godzin temu, Druh. pisze:

 

Ja bym się przychylał jednak bardziej do tego co napisał @PussyLicker. Zdecydowanie mniejszy ostracyzm społeczny wywołuje to że kobieta ma dzieci z różnymi facetami, niż to jak gra w porno. 

 

 

Na pewno? Nie pisze o posiadaniu dzieci z innymi partnerami a o ŻONIE która ma męża a w trakcie zaszła w ciążę z innym i jest to powszechnie wiadome

[PussyLicker 375]

Przykładem takiej rzadkiej sytuacji (że jest to powszechnie wiadome, zamiast zostać między małżonkami) jest wspomniana przeze mnie Marta Kaczyńska (za pierwszym mężem Smuniewska, potem Dubieniecka i obecnie chyba Zielińska).

 

Swoją drogą zastanawia mnie, że postać łamiącą ileś tam zasad środowisk konserwatywnych działa na konserwatywnej scenie pisząc np. felietony do tygodnika "Sieci". Widocznie nawet obecni konserwatyści już się nawet zliberalizowali w kwestii obyczajów damsko-męskich ;-).

 

A teraz wybraź sobie, że ta Marta Kaczyńska-Zielińska zagrała w filmie porno. Owszem środowiska liberalne by jej nie odrzuciły. Jednak już raczej nie mogłaby pisać felietonów do tygodnika "Sieci" itp.