Skocz do zawartości
PussyLicker

[Opowiadanie kobiety] Znudzona w galerii

Rekomendowane odpowiedzi

Po kolejnej wielkiej kłótni o jedną z koleżanek, wyprowadziłam się od chłopaka do mieszkania wynajmowanego przez moją siostrę. W rewanżu niemal od razu zaczęłam sypiać z jej współlokatorem windując liczbę moich partnerów seksualnych do dwóch.

 

Jednakże niedawno miałam bardzo niegrzeczną przygodę seksualną i muszę powiedzieć, że było niesamowicie emocjonująco!

 

Wybrałyśmy się do galerii z siostrą i z jej przyjaciółką upolować jakieś wdzianka. Moje towarzyszki po spędzeniu o wiele za dużo czasu na oglądaniu ubrań poszły do sklepu z elektroniką. Ja jednak miałam już dość tych zakupów. Poszłam do strefy barowej coś zjeść.  Część stolików zlokalizowana była na rozległym tarasie. Zauważyłam tam naprawdę ładnego chłopaka. Postanowiłam usiąść w jego pobliżu, by zerkać na niego pożądliwie i puszczać zalotne spojrzenia. Stwierdziłam, że w końcu wolno mi teraz robić takie rzeczy, bo jestem nieziemsko wkurzona na tego palanta i chyba już nie chcę z nim być. Obiekt mojego zainteresowania wyglądał na młodszego ode mnie. Jego wiek oceniłam na około 20 lat. Najwyżej 25. Długie włosy sięgające do połowy pleców i przepiękna młodzieńcza buźka z pasującą mu wybitnie kozią bródką. I te okropnie piękne obojczyki. Nie miałam pojęcia, że obojczyki mogą być piękne. A jednak! Miał nieźle umięśnione ramiona, ale nie w stylu kulturysty, na których widniało kilka wytatuowanych tribali.

 

Siedział rozmawiając z jakąś dziewczyną. Im więcej się w niego wpatrywałam, tym bardziej docierało do mnie, że go pragnę. Nigdy wcześniej nie miałam takich myśli. Zrobiłam się naprawdę napalona wyobrażając sobie, jakby wyglądał pode mną ujeżdżającą jego nagie ciało. 

 

Skończyłam jeść i odniosłam tackę do brudnych naczyń. Wracając zauważyłam, że dziewczyna z którą rozmawiał siedzi teraz sama. Przeczesałam w pośpiechu wzrokiem okolicę i dostrzegłam go idącego. Zaczęłam za nim podążać. Mój wzrok utkwił na jego tyłku. Teraz gdy nie siedział, mogłam ocenić jego wzrost. Był postawnym mężczyzną. Około 185 cm wzrostu. Gdy dotarliśmy do korytarza prowadzącego do toalet impulsywnie podbiegłam do niego i klepnęłam w ramię. Gdy odwrócił się w moją stronę, otworzyłam drzwi do toalety dla osób niepełnosprawnych i zwabiłam go zachęcająco palcem wskazującym. Weszłam do toalety domykając drzwi za sobą. Oparłam się o umywalkę i obserwowałam drzwi. Serce mi waliło, a majtki były przemoknięte milionami scenariuszy przebiegających przez myśli. Miałam wrażenie, że upłynęło kilka minut zanim wreszcie otworzył drzwi i wszedł do środka. Podeszłam blisko niego, sięgnęłam za jego plecy i zamknęłam drzwi na zamek. Po czym od razu uklękłam i rozpięłam mu pasek u spodni. Po tym jak jego spodnie wylądowały na podłodze, ściągnęłam swoją bluzkę przez głowę rzucając ją widowiskowo pod ścianę. Zrobiłam tym pokaz niemal jak striptizerka. Następnie rozpięłam stanik i opuściłam pomiędzy nas. 

 

- Lubisz małe piersi? Zapytałam odchylając się do tyłu, by pokazać mu moje sterczące piersi pasujące do miseczki "B".

 

- Fajne - odrzekł kiwając głową w geście potwierdzenia słów. Popatrzyłam przed siebie dostrzegając zarys jego penisa napierający coraz mocniej na bokserki. Obie moje dłonie znalazły się na jego biodrach i powoli zsuwały z niego bieliznę. Patrzyłam z podnieceniem w oczach jak uwalniany penis wyskakuje prosto przed moją twarzą. Nie będąc nawet w pełnej erekcji osiągnął już sporą wielkość. Penis mojego durnego, ale ciągle jeszcze chłopaka w pełnej erekcji miał jedynie około 12 cm. Współlokator siostry miał niewiele większego. A tutaj taki okaz!

 

Chwyciłam jego członka prawą dłonią i zaczęłam powoli ruszać. Lewą zsunęłam częściowo legginsy i dotykałam nią warg sromowych i okolic łechtaczki.

 

Gdy jego maszt stwardniał i naprężył się już maksymalnie, a żyły widocznie nabrzmiały krwią, osiągnął jakieś 18 cm długości. Wsadziłam czubek ze zsuniętym napletkiem do ust. Zaczęłam go ssać, liżąc jezykiem wokół główki i pieszcząc dolną część z wędzidełkiem. Jednocześnie przesuwając ręką skórkę jego penisa w szybkim tempie. Gdy wyjmowałam go z buzi, by zaczerpnąć powietrza, lizałam jego dolną część biorąc głębokie oddechy. Jednocześnie wsuwając i wysuwając palce środkowy i wskazujący z cipki.

 

Jego wypowiedziane głębokim głosem słowa: "ale dobrze" i "Twoje usta są cudowne" podnieciły mnie i zachęciły do kontynuowania rozpustnych działań.

 

Po minucie lub dwóch, zaczęłam wsuwać go sobie głęboko do gardła. Starałam się wsunąć go jak najgłębiej mogłam, ale po dotarciu do połowy jego członka zaczęłam się krztusić. Mimo to, dostrzegłam, że bardzo mu się podobały moje starania. Słyszałam jak jęczy z rozkoszy. Lekko poruszał biodrami posuwając moje usta, jednocześnie trzymając ręce z tyłu mej głowy.

 

"Wyliż mi jajka" - oznajmił swą zachciankę, wyciągając połyskujący śliną organ z mych pracowitych ust. Zacisnęłam troszkę mocniej dłoń na jego penisie, przyśpieszyłam tempo ruszania dłonią i skierowałam go do góry. Ułatwiło mi to dostęp do jego moszny. Pochyliłam się i objęłam ustami jedno z jego jąder. Mój seksualnie zacofany chłopak nie lubił dotykania jajek lub lizania, więc nie mam w tym sporego doświadczenia. Nie byłam pewna co dokładnie w tej sytuacji robić. Trzymałam na zmianę jedną z jego kulek w ustach, ssałam i lizałam je najlepiej jak umiałam. Całe szczęście był dobrze ogolony, więc nie czułam niezbyt przyjemnego łaskotania włosków w buzi.

 

Nagle odsunął moją głowę i oznajmił, że dochodzi. Mało nie eksplodując z pulsującego organu wydał mi polecenie: "wypręż piersi kotku". Posłusznie wykonałam polecenie odchylając się do tyłu i wystawiając swoje piersi przed szykujący się do wystrzału narząd. Ledwie się powstrzymywał pocierając penisa zwilżonego mieszanką mej śliny i swego preejakulatu. "O kurwa" zajęczał seksownym, głębokim głosem i trysnął na mnie trzema gorącymi strumieniami męskiego nasienia. Pierwszy uderzył w mój nos i usta. Kolejne dwa rozlały się na moich piersiach.

 

Wypuścił z dłoni wzdrygającego jeszcze spazmami członka. Oblizałam spermę z warg i pochyliłam się w jego stronę, by wylizać go do czysta. Po wypłynięciu jeszcze kilku małych porcji spermy jego penis zaczął więdnąć w moich ustach. Urwałam kawałek papieru toaletowego i wytarłam usta. Gdy miałam wytrzeć piersi, powstrzymał mnie mówiąc "zatrzymaj to, aż wrócisz do domu". Zaciągnął spodnie i zostawił mnie samą na środku toalety. Gdy tylko zostałam sama wiedziałam, że nic mnie nie powstrzyma przed wytarciem piersi. Jednak część mnie chciała spełnić jego życzenie, więc nie zrobiłam tego. Usiadłam na toalecie i zrobiłam sobie palcówkę aż do osiągnięcia orgazmu. Ubrałam się i wyszłam.

 

Gdy przechodziłam przez część barową galerii w kierunku sklepu w którym była moja siostra, celowo przeszłam przy stoliku przy którym kontynuował rozmowę z czekającą na niego dziewczyną.  Uśmiechnął się do mnie z aprobatą, dostrzegając jeszcze "swoje" lekko wilgotne, plamki na mojej bluzce.

 

Siostrze i jej przyjaciółce powiedziałam, że pobrudziłam się jedząc niezdarnie kiełbaskę z której spadał sos czosnkowy...

  • Lubię 8
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...