Skocz do zawartości
Gentleman_88

Brak chęci

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Dragonfly pisze:

@Druh. Nie jestem pewna czy to takie "normalne". Każdy ma inaczej

Wiesz, nie od dziś panuje przekonanie, że generalnie seksualnie się mijamy kobiety z mężczyznami. Wtedy kiedy faceci mogą i chcą najwięcej (ok 20) i pieprzyli by jak króliki to dziewczyny w ich wieku chciały by powolnego ich rozpalania itd. Natomiast w ok 40 faceci już nie pieprzą jak króliki, nauczyli się zmysłowości, i celebrowania aktu (pewnie często z przymusu, bo już sił trochę może brak, więc trzeba działać sposobem) za to spora część kobiet w tym wieku oczekiwała by grubego twardego kutasa który wykona dobrze swoją pracę.    

 

Wiadomo, że każdy jest inny, i w tej kwestii nie ma dyskusji, mówimy o jakimś tam uogólnieniu/średniej.

  • Lubię 14

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Godzinę temu, Gentleman_88 pisze:

Ta sama kobieta z którą wcześniej patrzyliśmy się non stop.

53 minuty temu, Druh. pisze:

Ja też mam teraz zdecydowanie mniejsze chęci, niż 10-15 lat temu. I po wytrysku chce mi się spać, a nie dalej bawić. Więc jak dla mnie to normalne... :)

35 minut temu, Druh. pisze:

 Natomiast w ok 40 faceci już nie pieprzą jak króliki, nauczyli się zmysłowości, i celebrowania aktu (pewnie często z przymusu, bo już sił trochę może brak, więc trzeba działać sposobem) za to spora część kobiet w tym wieku oczekiwała by grubego twardego kutasa który wykona dobrze swoją pracę.    

Wiadomo, że każdy jest inny, i w tej kwestii nie ma dyskusji, mówimy o jakimś tam uogólnieniu/średniej.

Drogi Druhu jeszcze do niedawna przyznałbym Ci rację, ale po latach takiego podejścia (a czterdziestka już trochę za mną), od około roku potrafię bzykać się codziennie, zdarza się,  że nawet po kilka razy. Szok i niedowierzanie,  ale mam na to świadka. Co się stało, skoro dieta i tryb życia pozostały bez zmian (fakt, że nie muszę brać leków)? Ano pojawił się w moim życiu ktoś,  przy kim czuję się jak wiecznie napalony dwudziestolatek. Nie tylko mogę,  ale wręcz chcę, niemal ciągle i więcej. Tym samym każdego dnia osobiście zadaję kłam takim teoriom jak powyższe i dochodzędo wniosku, że to nie kwestia wieku, ale właśnie zewnętrznej stymulacji. Każdemu życzę takiego odkrycia

  • Lubię 14
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 minutę temu, Coma pisze:

Drogi Druhu jeszcze do niedawna przyznałbym Ci rację, ale po latach takiego podejścia (a czterdziestka już trochę za mną), od około roku potrafię bzykać się codziennie, zdarza się,  że nawet po kilka razy. Szok i niedowierzanie,  ale mam na to świadka. Co się stało, skoro dieta i tryb życia pozostały bez zmian (fakt, że nie muszę brać leków)? Ano pojawił się w moim życiu ktoś,  przy kim czuję się jak wiecznie napalony dwudziestolatek. Nie tylko mogę,  ale wręcz chcę, niemal ciągle i więcej. Tym samym każdego dnia osobiście zadaję kłam takim teoriom jak powyższe i dochodzędo wniosku, że to nie kwestia wieku, ale właśnie zewnętrznej stymulacji. Każdemu życzę takiego odkrycia

Kilka razy dziennie to i ja mogę, i potrafię, jedyne co się zmieniło to to, że po brzydko mówiąc spuszczeniu z kija chce mi się spać, i mój organizm potrzebuje fizycznej regeneracji. Jak odpocznę to mogę znów. A nie tak jak kiedyś, że można było bez przerwy całą noc. 

  • Lubię 1
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zazdroszczę Wam, że mieliście sztywnego całą noc. Ja nie miałem nigdy

 

Zabawa całą noc i kilka razy tak, ale cóż natury mi się nie udało jak Wam oszukać

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
6 minut temu, Druh. pisze:

Kilka razy dziennie to i ja mogę, i potrafię, jedyne co się zmieniło to to, że po brzydko mówiąc spuszczeniu z kija chce mi się spać, i mój organizm potrzebuje fizycznej regeneracji. Jak odpocznę to mogę znów. A nie tak jak kiedyś, że można było bez przerwy całą noc. 

No więc ja  nie tracę zainteresowania ani wigoru tuż po, co wcześniej było normą. Także obstaję przy swoim 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W pełni się tu zgodzę a Comą. Zdrowy tryb życia (nie tylko dieta ale też ograniczenie stresu, przemęczenia, używek), dbanie o siebie (zarówno fizycznie jak i psychicznie) plus odpowiednia osoba obok potrafiąca rozpalić zmysły oraz fantazje i można brykać dalej jak młody źrebak. Wiem po sobie. Niestety współczesny tryb życia wielu z nas skutecznie sprawia, że optymalne warunki do tego, żeby zawsze się chciało i mogło bywają wielce "nienaturalne" dla facetów 30-40+. Niewiele dobrych rzeczy przychodzi sama. O większość z nich trzeba zadbać.

 

@Gentleman_88 - W tym temacie wspominałeś o lekach i tak jak napisała Ważka mogą one mieć wpływ. W innych tematach nieraz pytałeś o inne leki czy suplementy z tego co kojarzę. Wszystkie te środki działają (czasami i w ograniczonym zakresie a do tego sztucznie)  na skutki a nie przyczyny problemów. Warto po prostu zadbać o siebie całościowo, zarówno fizycznie jak i psychicznie a wiele rzeczy samoistnie staje się lepsza

  • Lubię 6
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja mam 32 partnerka 45. Nasze początki to można powiedzieć że nie schodziła z kutasa, ale to było jakieś 10 lat temu. Wtedy też nie pracowałem u siebie, a wiadomo własny interes to też stres.

Teraz też pandemia trochę nas ograniczyła, wcześniej co 2 tygodnie gdzieś wyjeżdżaliśmy i się bawiliśmy. W domu to już nie to samo, nie ma takiej swobody. No i doszły leki.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 godziny temu, Coma pisze:

Ano pojawił się w moim życiu ktoś,  przy kim czuję się jak wiecznie napalony dwudziestolatek.

Na hormonach szczęścia to nie sztuka

  • Lubię 2
  • Haha 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Parę możliwości:

1. Dużo siedzisz i ze względu na to nawala prostata. Powinieneś mieć więcej ruchu i możesz spróbować brać np. Prostamol Uno. Chyba urolog zajmuje się takimi rzeczami. Usg prostaty może by coś wyjaśniło. Możesz mieć powiększoną - jakiś stan zapalny, torbiele i wiele innych.

2. Negatywny wpływ braku chęci u kobiety. Mi kiedyś chęci też trochę osłabły ale jak jedna mnie nakręciła to prawie dwa miesiące chodziłem "non stop" podniecony. Idealnie trafiła w moje ówczesne upodobania.

3. Dużo pracy a co za tym idzie też stres.

 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...