Skocz do zawartości
rita

Pandemia a sex

Rekomendowane odpowiedzi

Czy rok w pandemii wpłynął jakoś na Wasze stosunki  z życiowymi partnerami i/lub kochankami? Czy odczuwacie jakieś zmiany?

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ze swojej strony nie odczuwam żadnych zmian.

 

Nawet bym rzekł, że "stosunki" się mocno polepszyły

 

Ale czy to wpływ pandemii? Raczej nie.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Z jednym kochankiem łatwo mi było zerwać kontakty, bo spotykanie się po hotelach jest obecnie utrudnione. A ponieważ pan był z tych "przecież masz wkładkę, to czemu nie mogę wejść na chwilkę bez gumy?", to bez żalu się pożegnałam i zarzuciłam pomysł edukowania starego konia.

 

Z jednym panem, z którym spotykam się szósty rok, spotykam się w jego mieszkaniu.

 

A z innym panem umiem się bawić po krzaczorach i w samochodzie. I w tanim burdelu na godziny.

 

Daję radę ;) Pandemia zweryfikowała ważność relacji.

  • Lubię 16
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

U mnie niestety na minus :( 

Chyba tylko dwa razy uczestniczyliśmy z kochankiem w swingerskim party, w czasie gdy zachorowania były znacznie niższe a hotele otwarte. We dwoje też spotykamy się znacznie rzadziej, chociaż jesteśmy w codziennym kontakcie. 

  • Lubię 5
  • Przytulam 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
6 godzin temu, rita pisze:

Czy rok w pandemii wpłynął jakoś na Wasze stosunki  z życiowymi partnerami i/lub kochankami? Czy odczuwacie jakieś zmiany?

Miałam czas by spokojnie wsłuchać się w Ciebie i przekonać Sailora, że głos krzyczący we mnie od dawna nie jest fałszywy.

 

Zaowocowało to spełnieniem mojego wielkiego Marzenia dotyczącego relacji z Kochankiem. Jest bosko, obłędnie intensywnie i w zasadzie to w dużej mierze pozwala mi spokojnie przetrwać wszechobecny pandemiczny niepokój.

 

Przy tym zbudował się między Sailorem a mną uroczo harmonijny stosunek do naszych seksualnych potrzeb.

 

Nie trzeba tak pędzić. Można więcej czuć, skupiając się na tych dobrych rzeczach.

 

Zdecydowanie rok IN PLUS dla mojego rozwoju osobistego i rozwoju w relacjach.

 

Lula.

  • Lubię 12

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Temat jest złożony.

 

Subiektywnie: U mnie zmiany są na plus ale to przez nawiązanie w tym czasie właśnie takiej relacji jakiej zawsze (mniej lub bardziej świadomie) chciałem. Spotykamy się regularnie bez względu na panujące aktualnie obostrzenia. Jaki wpływ na to ma/miała pandemia ? Ciężko powiedzieć bo wierzę, że gdybym tą osobę spotkał w innym okresie czasu byłoby tak samo.

 

Jedną dłuższą relację zakończyłem a pandemia chyba jedynie przyśpieszyła nieuchronne. I dobrze, bo nie lubię trwać w próżni. 

 

W tzn. międzyczasie miałem jeszcze jedną relację którą także udało się prowadzić, organizować spotkania itd. Pandemia tu utrudniała trochę ale bez przesady.

 

W tym czasie miałem też dwa lub trzy wieczory "na Skype'ie" które bardzo miło wspominam. Nigdy tak czasu z kochankami lub potencjalnymi kochankami nie spędzałem, a właśnie niemożność szybkiego spotkania zapoznawczego z powodu obostrzeń podczas pierwszego lockdown'u skierowała mnie nas na te tory. Nie żałuję.

 

Odwoływane są imprezy i spotkania klimatyczne - to zdecydowanie na minus.

 

Bardziej obiektywnie: Na pewno logistyka spotkań bywa utrudniona. Szczególnie dotyczy to spotkań zapoznawczych z powodu zamknięcia gastronomii. Teraz gdy robi się cieplej jest z tym łatwiej ale w chłodniejszych miesiącach gdy ktoś szukał nowego kochanka lub kochanki na pewno miał bardziej pod górkę.

 

W ogólnym rozrachunku cały klimat pandemii oraz jej następstwa zdecydowanie nie sprzyjają spotkaniom. Mnie i mojej obecnej kochanki aż tak bardzo to nie dotyka jednak ludzie po pierwsze chorują, po drugie są często bardziej zestresowani, mają dzieci całymi dniami w domu z którym i sami zdalnie pracują, część odczuwa skutki finansowe przez ograniczanie biznesu, niestabilnej sytuacji w pracy itd. Do tego przemęczenie lub zwyczajne zmęczenie psychiczne pandemią oraz jej następstwa, które zdecydowanie nie sprzyjają w ostatecznym rozrachunku spotkaniom na luzie, z wolną głową i w pełnej formie. Dużo też zależy od naszej elastyczności i umiejętności adaptacji do aktualnych warunków.

 

Przypomnę też, że temat ogólnych relacji w związkach i życia seksualnego w początkowym okresie pandemii, w pierwszym półroczu 2020 był analizowany przez profesora Izdebskiego, który z tej okazji nieco przyśpieszył swoje cykliczne badania w tym zakresie o czym pisałem tutaj: 

Osobiście uważam jednak, że po roku trwania pandemii jego wyniki wyszłyby zdecydowanie różne i nie byłyby to zmiany na plus

  • Lubię 8
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

U nas efekt pandemii jest negatywny. Nie na gdzie się praktycznie spotkać - puby pozamykane, wynajęcie lokum też jest problematyczne, żeńska połowa stała się przesadnie wręcz ostrożna i bojaźliwa... Więc generalnie rzecz biorąc - "totalny lockdown"   (On)

  • Lubię 2
  • Smutny 1
  • Przytulam 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

U mnie pandemia coś zakończyła i rozpoczęło się nowe...

Zakończyła się długa relacja, ale jak się okazało nie przez brak możliwości spotkania, ale przez moje zawodowe decyzje pandemiczne...

Rozpoczęło się nowe... i kwitnie... 2 piękne sexualne relacje...  takie jak lubię...

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Myślę, że w moim przypadku jest to raczej minus. W pobliżu mojego miejsca zamieszkania nie mam żadnych relacji, więc przyzwyczajony jestem do nocowania w obcych miastach. W wielu przypadkach korzystanie z prywatnych domów jest niemożliwe, więc pozostają hotele, a te... No cóż, wiadomo jak to z nimi teraz jest. Mniej intensywne znajomości bez żalu zakończyłem, a jedna z relacji na której bardziej mi zależy jest tymczasowo wstrzymana, nie wiem ile razy już przekładaliśmy spotkanie. Niemniej, skoro nawet po paru miesiącach wzajemnej abstynencji nadal próbujemy to zgrać, też coś znaczy. ;) Więc dla mnie pandemia to nie tylko ograniczenia, ale też pewne przewartościowania. 

  • Lubię 5
  • Przytulam 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...