Wibrator na prezent.

[Zouza® 29 620]

Takiego też mam. Jest fajny, ale do wspomnianego przeze mnie wcześniej się nie umywa, oczywiście wg mojej subiektywnej opinii.  

Już samo jego dotknięcie daje inne odczucia, nieżelkowo-plastikowe  

[Janek12✩ 572]

Godzinę temu, Zouza pisze:

nieżelkowo-plastikowe  

Tego już nie musiałaś dodawać :) Nie bądź zołzą

[Zouza® 29 620]

Nick zobowiązuje  

 

Ale serio - dodałam, bo mam porównanie.  

A sądzę, że najważniejsza dla Autora wątku jest przyjemność partnerki, a nie wizualno-wyobrażeniowe wodotryski  

[Janek12✩ 572]

2 minuty temu, Zouza pisze:

Nick zobowiązuje  

 

Ale serio - dodałam, bo mam porównanie.  

Natury się nie oszuka

 

Co do porównania wibr to będę się jeszcze musiał zapytać osobistej ekspertki bo mam tego trochę, choć "twojego" modelu jeszcze nie, nie wydawał mi się ciekawy

 

Jako ciekawostka to kiedyś zacząłem korespondować z jedną kobietą, której marzeniem była schłodzona metalowa kula. Nawet udało mi się gdzieś takie dostać z uchwytami w kilku rozmiarach ale kontakt nam się urwał przed realizacją marzeń.

[Zouza® 29 620]

2 minuty temu, Janek12 pisze:

choć "twojego" modelu jeszcze nie, nie wydawał mi się ciekawy

Mnie też nie wydawał się ciekawy. To miał być eksperyment.  

[Janek12✩ 572]

30 minut temu, Zouza pisze:

A sądzę, że najważniejsza dla Autora wątku jest przyjemność partnerki, a nie wizualno-wyobrażeniowe wodotryski  

Tylko dopóki partnerka się nie wypowie to trafienie w to co jej się akurat podoba to jest trochę ruletka. Wbrew pozorom kobiety potrafią mieć skrajnie różne upodobania.

[Janek12✩ 572]

4 minuty temu, Zouza pisze:

Mnie też nie wydawał się ciekawy. To miał być eksperyment.  

Eksperymentowanie jest bardzo ważne Wiele razy byłem mocno zdziwiony co kobiety może podniecać, jak potrafią reagować na różne bodźce.

[Zouza® 29 620]

9 minut temu, Janek12 pisze:

Wbrew pozorom kobiety potrafią mieć skrajnie różne upodobania.

Ależ nie wbrew pozorom, bo MAJĄ RÓŻNE UPODOBANIA! Mało tego - one (te upodobania) z czasem się zmieniają.  

Wydaje mi się (wydaje się, a nie że jestem pewna), że coś, co jest przyjemne w dotyku, bardziej przypomina naturę, może być bardziej akceptowalne niż plastik. 

[Janek12✩ 572]

2 minuty temu, Zouza pisze:

Ależ nie wbrew pozorom, bo MAJĄ RÓŻNE UPODOBANIA! Mało tego - one (te upodobania) z czasem się zmieniają.  

Wydaje mi się (wydaje się, a nie że jestem pewna), że coś, co jest przyjemne w dotyku, bardziej przypomina naturę, może być bardziej akceptowalne niż plastik. 

Zgadza się, niektóre upodobania zmieniają się z czasem ale niektóre często. Np. coś dwa razy działa super, wywołuje szybkie, mocne podniecenie a za trzecim razem już nie działa. Co do wibr to niektóre kobiety wolą twarde a niektóre miękkie. Tak jak wyżej pisałem, nawet metalowe, zimne kule.

[Coma✩ 7 317]

Czytam wątek, bo sama nie posiadam jeszcze żadnego dildo/ wibratora i od dawna zbieram się do jego zakupu.

Jakieś pół roku temu dostałam w prezencie masażer łechtaczki i bardzo go polubiłam i mogę polecić do zabaw nie tylko idywidualnych, ale także z partnerem na różne sposoby  Miałam tez okazje testować pingwinka (on chyba jakoś tak zasysa), który ma świetne opinie, ale bardzo się u mnie nie sprawdził - to chyba kwestia anatomiczna lub właśnie preferencji.

Ostatnio dostałam też jajeczko i to zupełnie inny rodzaj doznań. Wibracja, która jest mocno odczuwalna na łechtaczce daje zupełnie inne wrażenie wewnątrz, choć to bardzo przyjemna stymulacja i polubiłam ją w zabawach z partnerem i nie mam tu na myśli zdalnego sterowania, bo jeszcze nie ogarnęliśmy apki

Co do zabawek „wkładanych” mam nieodparte wrażenie, ze są jednak twardsze lub jakoś tak mechanicznie mniej przyjemnie odczuwalne niż penis, ale może poczytam o którymś z polecanych modeli to się w końcu zdecyduje...