Co nas najbardziej nakręca - ulubione gadżety i nie tylko!

[Coma✩ 7 317]

Dziewczyny, w nasze święto coś o nas (byc może temat był, ale nie udało mi się znaleźć). Zauważyłam, że moja kolekcja tych drobnych i mniej drobnych gadżetów się rozrasta i choć nie są używane jakoś stale i namiętnie to jednak stanowią przyjemne urozmaicenie. I nie mam tu na myśli tylko tych oczywistych, jak np dildo (w sumie to ja jeszcze swojego nie mam ), ale też te zupełnie nie oczywiste - może to coś z otoczenia, może to np bielizna lub użycie czegoś względem faceta nakręca Was najbardziej?

Ja mogę zacząć - długo myślałam i w sumie to długo mogłabym wymieniać i u mnie numer jeden to głos - subtelny lub mniej - polecenia, słowa, szepty, czasem też i z mojej strony... wiem, że to nie gadżet, a może bardziej jakiś rodzaj fetyszu

Lubię też liny, ale nie to, ze tylko jutowa i górnolotne wiązania - może to być wstążka, sznurek, kawałek ubrania lub męskie dłonie, które unieruchamiają - innymi słowy lubię niespodziankę, która się za tym kryje.

W sumie mogłabym tak wymieniać, ale oddam głos innym może ten temat będzie tez dzięki temu inspiracją dla nas wszystkich.

Co Wy lubicie najbardziej?

[Sailor&Lula 10 084]

19 minut temu, maniurka pisze:

a mogę zacząć - długo myślałam i w sumie to długo mogłabym wymieniać i u mnie numer jeden to głos - subtelny lub mniej - polecenia, słowa, szepty, czasem też i z mojej strony... wiem, że to nie gadżet, a może bardziej jakiś rodzaj fetyszu

Jejku, no pewnie, że cecha partnera to nie gadżet.

 

22 minuty temu, maniurka pisze:

Co Wy lubicie najbardziej?

Podstawowy zestaw obsługi szczęśliwej Luli jeśli chodzi o gadżety to:

 

- Liny z naturalnych tworzyw. Dużo, dużo lin. 

- Bijadła, a wśród bijadeł top 3 pod postacią rattanowej trzcinki, skórzanego pasa i pewnego wyjątkowego palcata. 

- Świece i bliskość ognia.

- Noże. Albo choćby jeden nóż.

 

Jak do tego pojawi się jeszcze od czasu do czasu mikrofon do przeprowadzania wywiadu z cipką, to już w ogóle czad.

 

Ujęłam temat bardzo przedmiotowo, aż sama się sobie dziwię, ale cóż - wszak miało być o przedmiotach.

 

O metafizyce gdzie indziej.

 

Lula.

[Coma✩ 7 317]

Godzinę temu, Sailor&Lula pisze:

1 godzinę temu, maniurka pisze:

 

Jejku, no pewnie, że cecha partnera to nie gadżet.

Dlatego przezornie dodałam w temacie „i nie tylko”

[Coma✩ 7 317]

Godzinę temu, Sailor&Lula pisze:

 

Jak do tego pojawi się jeszcze od czasu do czasu mikrofon do przeprowadzania wywiadu z cipką, to już w ogóle czad.

 

Oj tak wywiady też lubię ćwiczyć, nawet sama w domu, żeby być przygotowaną jak już wyjdzie prawdziwy

[Sailor&Lula 10 084]

10 minut temu, maniurka pisze:

Oj tak wywiady też lubię ćwiczyć, nawet sama w domu, żeby być przygotowaną jak już wyjdzie prawdziwy

A ja zawsze improwizuję!

 

Lula.

[jennifer✩ 3 623]

Ja też lubię różne mikrofony. Te elastyczne o konsystencji zbliżonej do .. no właśnie do czego i te na bateryjki, przy których najładniej się wysławiam.

 

Z innych uprzyjemniaczy lubię włoski na klacie, to mój mały fetysz.

I na głos też bardzo jestem wrażliwa, mocny, męski, aksamitny.

 

I taki dzień kobiet bym dziś chciała, z tymi trzema uprzyjemniaczami

 

 

[E&Pcouple 642]

Hej, to i ja się wypowiem bo jak pewnie zauważyłyście ja bardzo infantylna jestem  luuuubię zabawki... wszyyyyyystkie. Lubię wyjść z kulkami waginalnymi czy korkiem analnym i w towarzystwie innych czuć psychiczną (i nie tylko) przyjemność że jestem nie taka grzeczna na jaką wyglądam, a jeśli do tego mam pas i pończochy pod mega grzeczną sukienką za kolanko to już totalnie mnie nakręca...

Lubię dilda, korki, klipsy na sutki, pejcze - oj jak bardzo... Lubię obrożę i smycz ale zdarza się że lubię też na niej poprowadzić. Ogólnie jestem kreatywna... tyle zastosowań na zwykłe korale zdjęte (albo i nie) z szyi znajduję... ale jak to mówią dobre dziecko to się byle czym zabawi...

Z ulubieńszych żeby już tak nie  zanudzać, lubię męski pasek - jest taki "do wszystkiego" a widok silnych słoni na nim zaciśniętych... choć czasem tym paskiem lubię też te silne dłonie unieruchomić by nic nie mogły zrobić i tylko dręczyć i dręczyć... Ten pasek do skrępowania, do wymierzenia kary, do zakneblowania, jako smycz czy jako element do podduszenia...

Nie potrafię wybrać co lubię najbardziej? Muszę?? Nie chcę, nie i koniec    bo fantazja jest od tego aby  bawić się na całego :D. Zatęskniłam za szufladą...  Dobrej nocy życzę  Ona

[E&Pcouple 642]

Teraz, E&Pcouple pisze:

" a widok silnych słoni na nim zaciśniętych.

dłoni kochane, dłoni :D:D:D mam swoje granice :D:D:D Ona

[Sailor&Lula 10 084]

9 godzin temu, E&Pcouple pisze:

ale jak to mówią dobre dziecko to się byle czym zabawi...

O, to to! Jeszcze trochę, i wszystkie przedmioty codziennego użytku oraz wyposażenia domu będą mi się erotycznie kojarzyć.

 

Lula.

[Robal 2 799]

9 godzin temu, E&Pcouple pisze:

dłoni kochane, dłoni :D:D:D mam swoje granice :D:D:D Ona

Chyba że pracuje w zoo...?