Skocz do zawartości
Sailor&Lula

Feminizm a uległość.

Rekomendowane odpowiedzi

Swoja droga, mam po prostu tak szalenie daleko idący szacunek do Kobiet, ze faktycznie zwracam uwagę na wszelkie takie zachowania w których kobietom odbiera się prawo do czegoś. Faktycznie w tym samym momencie zapominam, ze sam mogę odebrać tym samym Kobiecie prawo do oddania czegoś.

W zasadzie to, kochane Panie, dzięki feminizmowi macie dokładnie ten sam problem co ulegli faceci, ten sam mechanizm. Teraz i wam wszyscy mówią , ze macie być silne i dominujące - bo to jest dobre, i tak musi być.

 

Aha i jeszcze jedno.

 

Bardzo mnie pociągają ulegle kobiety, takie które chcą być ulegle temu komu chcą być ulegle - bo to jest wielka siła. Sila wyboru uległości  w stosunku do partnera lub kochanka który was pociąga. 

 

 

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, Złota Rybka pisze:

 

Feminizm to nie bunt z urzędu. Feminizm to wolność. 

Feminizm to też ubiór zgodny Z MOIM gustem. Kocham pończochy, sukienki i szpilki. Długie włosy i makijaż. Irytuje mnie, krytykują mnie za to inne kobiety, bo im się nie chce lub wolą inny styl. 

A w seksie, wydaje mi się, że to uległa strona stawia granice ;) Jej granica jest granicą także dla Pana lub Pani.

 

@Złota Rybka zgadzam się z Tobą w 100% . Masz rację, feminizm to głównie wolność . I nie dajmy sobie, my kobiety, tej wolności odebrać. Dotyczy to wszystkich dziedzin życia. 

Nikt nie ma prawa nam mowić, jak mamy żyć . Moje życie, moje wybory. 

Kazdy wybiera swoją ścieżkę życia i kroczy nią przez długie lata. Nie musi podobać się innym. 

@Złota Rybka jeśli twierdzisz, ze feminizm to rowniez ubiór, w takim razie jesteś 100% FEMINISTKĄ styl, klasa, kobiecość, nienaganna figura- myśle , ze krytyka innych kobiet wypływa z czystej zazdrosci

Granice zawsze powinny ustalane , przede wszystkim w seksie... i nikt nie ma prawa ich przekraczać . 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
32 minuty temu, RafalMad pisze:

Swoja droga, mam po prostu tak szalenie daleko idący szacunek do Kobiet, ze faktycznie zwracam uwagę na wszelkie takie zachowania w których kobietom odbiera się prawo do czegoś.

Tu się chyba trochę różnimy, a przynajmniej tak wnoszę czytając tę i wcześniejsze Twoje wypowiedzi. Bo ja mam dokładnie taki sam szacunek do praw kobiet jak i praw mężczyzn. Uważam, że jedna i druga płeć, ma dokładnie takie samo prawo do osobistej wolności w obszarach: światopoglądu, stylu życia, decydowania o swoim ciele, respektowania swoich granic itp. Myślę, że to prawo niezbywalne i  przysługujące bez względu na płeć. Myślę, że nikt nie ma prawa wtłaczać kobiety np. w rolę niestrudzonej Matki Polki, która ma rodzić, bo ktoś uważa, że to jedyna słuszna droga dla niej. Tak samo wywołuje mój opór wtłaczanie mężczyzn w role, które przypisuje im społeczeństwo typu: masz obowiązek służyć i pomagać kobiecie, bo to, że jest kobietą, sprawia, że powinieneś stawiać ją na jakiś mityczny piedestał.      

 

W kwestii relacji, widzę to bardzo podobnie. To na co dwójka ludzi się umawia i obojgu pasuje, jest sprawą tej dwójki i nikomu nic do tego, co w ramach tej umowy robią i jak żyją. Nawet a może szczególnie, jeżeli ten styl życia, znacznie odbiega od tzw. normy. 

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No ja tak mam, ze jak tylko mogę i ja kocham to stawiam ją na ten mityczny piedestał.  Ale to ja tak mam, jeśli to źle to trzeba będzie zrewidować Na dzis nie umiem inaczej - przepraszam bardzo wszystkich którzy są innego zdania.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, RafalMad pisze:

No ja tak mam, ze jak tylko mogę i ja kocham to stawiam ją na ten mityczny piedestał.  Ale to ja tak mam, jeśli to źle to trzeba będzie zrewidować Na dzis nie umiem inaczej - przepraszam bardzo wszystkich którzy są innego zdania.

Za co Ty przepraszasz? Zakładam, że do relacji wybierasz sobie kobiety, którym Twoje preferencje odpowiadają.

 

Lula.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bardzo was proszę zapomnijmy o mnie i zapomnijmy o facetach, bo się Off Topic robi, To temat "Feminizm a uległość." - o Kobietach zatem proszę mówmy. Tu muszę i chce zwrócić uwagę na Złota Rybkę, z która zgadzam się całkowicie i jej postawa tez bardzo mi odpowiada. Jeśli miałbym wybrać ambasadorkę moich poglądów w tym wątku to poproszę Złotą Rybkę - i w ogóle, na mityczny piedestał, jeśli można, zapraszam.

 

Rf

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 minutę temu, RafalMad pisze:

Bardzo was proszę zapomnijmy o mnie i zapomnijmy o facetach, bo się Off Topic robi, To temat "Feminizm a uległość." - o Kobietach zatem proszę mówmy.

A to ja Ci powiem, że feminizm dotyczy również mężczyzn i jak najbardziej możemy o nich tutaj rozmawiać.

 

Dotyczy mężczyzn i sam jesteś tego doskonałym przykładem. ;)

 

Lula.

  • Lubię 2
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja wiem, ze feminizm znaczy równość, ale jakoś w tym wątku czuje, ze odnosi się do Kobiet i jest widziany z punktu widzenia kobiet i czułem, ze powoli anektuje temat i skręcam z nim w moja stronę i troszkę go kradnę - a nie chce być samolubem i pępkiem świata. Uległość ze mnie wychodzi
Wole służyć niż narzucać.

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
6 godzin temu, RafalMad pisze:

Uległość ze mnie wychodzi
Wole służyć niż narzucać.

Czyli ja, jako uległa, nie powinnam w ogóle zakładać tego tematu? :D

 

A nie... pewnie powinnam, bo jestem kobietą i mam ku temu przywilej? ;)

 

Lula. 

  • Haha 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Lula... Prowokujesz... Uważaj, bo zaraz zamienię się w samca alfa!!!

 

Jak zacznę pisać o swoich przemyśleniach w sensie praw uległych mężczyzn do bycia takowymi i jak daleko jesteśmy od bycia zaakceptowanymi. Okaże się że kobiety są na baaaaaaaaardzo uprzywilejowanie pozycji. Może w związku, wewnątrz, jest to bardziej naturalne. 

 

Ale na zewnątrz trzeba się wstydzić. Kobieta uległa jest dużo bardziej zaakceptowana społecznie. Feminizm, jako wyrównywanie "statusów" będzie więc jako zjawisko starał się, niejako na siłę dawał szczęście kobiecie, wyciągając ją ze "złej" uległości i pokazując to fantastyczne życie jako  równoprawna partnerka. Co samo w sobie jest ok, tylko zapomina się o tym że ta równoprawność, to też prawo do bycia uległa. To jakby efekt uboczny. 

 

Jeśli narysuje sobie skale, to celem Feminizmu jest umowne zero. Tak mi się wydaje, że do dziś kobiety były na społecznym minusie, a faceci na plusie. Może nawet zaryzykuje powiedzenie, że nadal tak jest, ale tendencja jest dążyć do zera. 

 

No i teraz mamy uległego faceta. 

Was, kobiety społeczeństwo popycha w stronę dodatnia, ale mam takie wrażenie, że u facetów Feminizm jest odbierany jako popychanie nas w stronę ujemną i stąd bunt u wielu, a nawet wielu zakazuje uległym, bycie uległym i czucie uległości, w celu obrony męskości. To tak trochę ten zakaz stawiania na piedestale. No, stawiać na piedestale to już przesada, prawda? 

 

To do którego momentu facet może być uległy, tak, żeby to nie było tylko w parze i nic nikomu do tego? 

 

Lula, a gdybyś chciała założyć jakiś element stroju, który otwarcie mówi, że masz Pana, ale taki który jednoznacznie jest interpretowany przez otoczenie. Zakładając, że zrobiłabyś to bo taka masz potrzebę. Wyobrażasz sobie świat w którym ludzie by nie gadali za plecami, a po prostu to akceptowali i zachowywali się w stosunku do Ciebie, jak w stosunku do uległej Pana? 

 

Tak sobie myślę, że mamy Feminizm, ale czy w przypadku bdsm nie potrzebujemy zjawiska podobnego do Feminizmu, ale uświadamiającego równość uległych dominujących i normatywnych osób w wyrażaniu siebie. Taki bdsmizm. 

 

No!!! To uważaj Lula, bo jak ja się rozgadam to... 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...