Kontra - czyli, dla odmiany, w jaki sposób pisać, by dać sobie szansę

[Zouza® 29 620]

Ależ oczywiście, Tomku - sytuacji negatywnych jest więcej. Ale ten wątek jest właśnie po to, by mniej było narzekania, a więcej sytuacji, w których nawet jeśli znajomość nie przejdzie na wyższy level, to przynajmniej będziemy z uśmiechem reagować na wiadomość. 

4 minuty temu, TomekAdv pisze:

To jest niezależne czy mówimy o naszym Forum, całym Internecie czy nawet o przypadkowo spotkanych ludziach na ulicy.

Bo już niewiele osób potrafi prowadzić niezobowiązującą konwersację, niewielu osobom się chce. 

A, jak wspomniał Wichura, dobrze jest ćwiczyć  

[MP2020 9 753]

Z mojej strony, czysto subiektywnie... 

Lubię, gdy ktoś kto się do Nas odzywa (bez znaczenia, Kobieta czy Mężczyzna) zadał Sobie trud i spojrzał chociaż w kilka postów, nie tylko na zdjęcia. Sami tak robimy, zdecydowanie po tym, co ktoś zamieszcza na forum, mogę ogólnie powiedzieć, czy "będzie nam po drodze". 

Lubię zobaczyć zdjęcie twarzy (jest dla Mnie istotna.. oczy, usta). Nigdy nie chcę dostawać zdjęć penisów- ktoś kto tego nie zrobi, albo nawet nie zapyta czy chcę, ma większe szanse

Jesli tak jak pisała @Zouza w pierwszych wiadomościach coś Mnie zainteresuje, nic mnie nie odepchnie chętnie rozmawiam dalej.

 

Chyba podstawową zasadą jest to, że muszę czuć zainteresowanie moją osobą, nie tylko "co lubisz w łóżku", "jaką pozycje" itd. Skoro w rozmowie jest Nam po drodze z muzyką, podejściem do drugiego człowieka, swoich związków bazowych (jeśli to ktoś z pary)...To zdecydowanie chętnie się spotkam. 

Wyjaśnię.. Muzyka to coś istotnego co jest dla Mnie ważnym elementem spotkania.

Podejście do drugiego człowieka...jesli ktoś innych traktuje źle w mojej obecności to niechybnie w pewnym momencie będę następna

Podejście do Swojego związku - istotna sprawa która daje mi ogromne poczucie bezpieczenstwa w relacji. 

 

A jak jeszcze lubi wino .. 

M. 

[Mr.K✩ 5 977]

Wino.

A poza tym, to samo co w realu a nawet w rzeczywistości - poczucie humoru, dystans do własnej osoby oraz brak dramatyzowania z powodu niespełnionych oczekiwań.

Zdjęcia cipki na dzień dobry jestem w stanie przeżyć ale ignorowania istnienia książek już raczej nie. Mniejsza o tematykę, zawsze można się trochę pospierać.

Zbieżność gustów muzycznych bardzo pomaga, acz przy moim sporym rozstrzale gatunkowym jedynie chyba trash metal czy polski rap może doprowadzić do zatwardzenia dyskusji.

Przyciąga mnie ogólna ciekawość świata. Nieudawana, nienapuszona, naiwna pięknie czasem. 

Przy pierwszych wycieczkach politycznych czy religijnych siada mi gwałtownie wzrok oraz słuch.

Wspominałem o winie?

 

51 minut temu, MP2020 pisze:

A jak jeszcze lubi wino ..

Przyznaję, zacząłem od końca ale teraz grzecznie czytam resztę..

 

 

[Lemoondzik 1 842]

Bardzo fajny temat.
Ja z kolei napiszę, że warto się udzielać w dyskusjach. Swego czasu dużo pisałem, nie zawsze ciekawie, ale dużo i dzięki temu pisząc do kogokolwiek na forum nie byłem "anonimowy".
Były próby zagadania do kogoś, kto nie bardzo lubił tematy i styl w jakim pisałem i wtedy dyskusja dość szybko gasła, ale bardzo rzadko było tak, żebym został całkowicie zignorowany. Natomiast jak już pisałem do kogoś kto "polubił" to co tam sobie wysmarowałem, to zazwyczaj rozwijało się to w ciekawą dyskusję, a czasem nawet spotkanie.

Zdjęć z założenia nie wysyłam, choć może zdarzyło się, że tę umowę ze sobą zerwałem. Zabawnie bywało kiedy po kilku czy nawet kilkunastu miesiącach pisania dochodziło do spotkania - widziałem jak opada kurtyna wyobrażeń Ale zawsze zostawały fajne wspomnienia takich spotkań.

Lubię rozmawiać, lubię pisać, lubię powoli wchodzić w relację więc u mnie zaczepka metodą "kopiuj wklej" odpada. Zazwyczaj czytam wcześniej co kto pisze na forum i staram się nawiązać w pierwszej wiadomości do opublikowanych treści. No chyba, że po dobrym winie jestem to wtedy zdarza się wypalić, jak to poetycko nazwała @Zouza tekstem "z dupy".

No i jeszcze dorzucę zloty. Zawsze łatwiej napisać do kogoś kogo się choć zagadnęło na zlocie.

[Dragonfly® 20 394]

To ja jestem dziwna.

Nie lubię być zaczepiana, podrywana internetowo przez obcych mężczyzn. To ja szukam, wybieram i rozpoczynam konwersację.

Jeśli mężczyzna z którym wcześniej nie miałam żadnych pozainternetowych kontaktów zaczepia mnie pierwszy, z reguły od razu ma już pozamiatane.

Skąd takie podejście? A no stąd, że klawiatura przyjmie wszystko i nie raz i nie dwa przekonałam się o tym na własnej skórze.

 

Nie używam żadnych szablonów. Jeśli mam ochotę kogoś poznać, to znaczy, że zaciekawił mnie czymś dla mnie oryginalnym. I w pierwszej wiadomości skupiam się właśnie na tym "szczególe". 

A jak dochodzi do tego, że po konwersacji chcę się z daną osobą spotkać?

Konwersacja nie jest typu "100 pytań do...", nie jest też opowieścią typu co mi zrobisz, co ja chcę Ci zrobić. To ma być luźna rozmowa o zabarwieniu erotycznym. Potem i tak dążę do spotkania "przy kawie", by przekonać się czy jest między nami to "coś".

 

 

[Coma✩ 7 317]

4 godziny temu, MP2020 pisze:

Z mojej strony, czysto subiektywnie... 

Lubię, gdy ktoś kto się do Nas odzywa (bez znaczenia, Kobieta czy Mężczyzna) zadał Sobie trud i spojrzał chociaż w kilka postów, nie tylko na zdjęcia. Sami tak robimy, zdecydowanie po tym, co ktoś zamieszcza na forum, mogę ogólnie powiedzieć, czy "będzie nam po drodze". 

Lubię zobaczyć zdjęcie twarzy (jest dla Mnie istotna.. oczy, usta). Nigdy nie chcę dostawać zdjęć penisów- ktoś kto tego nie zrobi, albo nawet nie zapyta czy chcę, ma większe szanse

Jesli tak jak pisała @Zouza w pierwszych wiadomościach coś Mnie zainteresuje, nic mnie nie odepchnie chętnie rozmawiam dalej.

 

Chyba podstawową zasadą jest to, że muszę czuć zainteresowanie moją osobą, nie tylko "co lubisz w łóżku", "jaką pozycje" itd. Skoro w rozmowie jest Nam po drodze z muzyką, podejściem do drugiego człowieka, swoich związków bazowych (jeśli to ktoś z pary)...To zdecydowanie chętnie się spotkam. 

Wyjaśnię.. Muzyka to coś istotnego co jest dla Mnie ważnym elementem spotkania.

Podejście do drugiego człowieka...jesli ktoś innych traktuje źle w mojej obecności to niechybnie w pewnym momencie będę następna

Podejście do Swojego związku - istotna sprawa która daje mi ogromne poczucie bezpieczenstwa w relacji. 

 

A jak jeszcze lubi wino .. 

M. 

No teraz to dałaś gotowca adoratorom

p.s. Ja lubię wino - mam szanse?

[ifeniks 1 032]

5 godzin temu, MP2020 pisze:

Z mojej strony, czysto subiektywnie... 

Lubię, gdy ktoś kto się do Nas odzywa (bez znaczenia, Kobieta czy Mężczyzna) zadał Sobie trud i spojrzał chociaż w kilka postów, nie tylko na zdjęcia. Sami tak robimy, zdecydowanie po tym, co ktoś zamieszcza na forum, mogę ogólnie powiedzieć, czy "będzie nam po drodze". 

Lubię zobaczyć zdjęcie twarzy (jest dla Mnie istotna.. oczy, usta). Nigdy nie chcę dostawać zdjęć penisów- ktoś kto tego nie zrobi, albo nawet nie zapyta czy chcę, ma większe szanse

Jesli tak jak pisała @Zouza w pierwszych wiadomościach coś Mnie zainteresuje, nic mnie nie odepchnie chętnie rozmawiam dalej.

 

Chyba podstawową zasadą jest to, że muszę czuć zainteresowanie moją osobą, nie tylko "co lubisz w łóżku", "jaką pozycje" itd. Skoro w rozmowie jest Nam po drodze z muzyką, podejściem do drugiego człowieka, swoich związków bazowych (jeśli to ktoś z pary)...To zdecydowanie chętnie się spotkam. 

Wyjaśnię.. Muzyka to coś istotnego co jest dla Mnie ważnym elementem spotkania.

Podejście do drugiego człowieka...jesli ktoś innych traktuje źle w mojej obecności to niechybnie w pewnym momencie będę następna

Podejście do Swojego związku - istotna sprawa która daje mi ogromne poczucie bezpieczenstwa w relacji. 

 

A jak jeszcze lubi wino .. 

M. 

Jakbym czytał swoje myśli...

Wino lubi, ale kocha piwo i cyk konflikt

[MP2020 9 753]

6 minut temu, ifeniks pisze:

Jakbym czytał swoje myśli...

Wino lubi, ale kocha piwo i cyk konflikt

Bez przesady ... Od razu konflikt ...

P. też lubi piwo, a jestem z Nim już prawie 20 lat . 

Ale na spotkaniu preferuję wino, zdecydowanie  

M. 

[MP2020 9 753]

Godzinę temu, maniurka pisze:

No teraz to dałaś gotowca adoratorom

Trochę trzeba ludziom ułatwiać życie

M. 

[Kind_of_Bear 554]

I bądź tu abstynentem...