Skocz do zawartości
Pavel

Dlaczego nie udzielamy się w dyskusjach.

Rekomendowane odpowiedzi

Maniurko, a wskaż mi, Kochana, sposób, by zadowolić absolutnie wszystkich. Bardzo ładnie proszę :) 

I sposób mówienia/pisania, który każda osoba uzna za życzliwy. Bo mnie zdarzało się napisać coś właśnie z życzliwości, a zostało odebrane jako sarkazm. 

A podaj mi, proszę, przykład miejsca, także wirtualnego, w którym 100% społeczności czuje się zawsze komfortowo. 

 

Zobacz, nawet ostatnio, w dosyć żywym temacie o tym, co nas denerwuje w wiadomościach od kochanków - myślisz, że nikt z kochanków, który takie błędy interpersonalne popełnia, nie pomyślał, że jesteśmy nieżyczliwi? 

 

No nie da się zadowolić wszystkich, choćbyś pękła ;) 

  • Lubię 8
  • Dziękuję 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
17 minut temu, Zouza pisze:

Maniurko, a wskaż mi, Kochana, sposób, by zadowolić absolutnie wszystkich. Bardzo ładnie proszę :) 

I sposób mówienia/pisania, który każda osoba uzna za życzliwy. Bo mnie zdarzało się napisać coś właśnie z życzliwości, a zostało odebrane jako sarkazm. 

A podaj mi, proszę, przykład miejsca, także wirtualnego, w którym 100% społeczności czuje się zawsze komfortowo? 

 

Zobacz, nawet w ostatnio dosyć żywym temacie o tym, co nas denerwuje w wiadomościach od kochanków - myślisz, że nikt z kochanków, który takie błędy interpersonalne popełnia, nie pomyślał, że jesteśmy nieżyczliwi? 

 

No nie da się zadowolić wszystkich, choćbyś pękła ;) 

Ależ Zouzo - czy ja gdzieś napisałam, żeby stawać na rzęsach i zadowalać wszystkich? Rzuciłam jedynie takie przemyślenie w temacie forumowych dyskusji.

Edit. Przemyślenie na zasadzie jak nie zniechęcać do udziału w dyskusjach czy też jak zachęcić do tego użytkowników mniej aktywnych

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie napisałaś, by zadawalać wszystkich, ale zaapelowałaś o życzliwość. A ja próbowałam Ci pokazać, że zawsze będzie ktoś kto nie tylko życzliwości nie zauważy, a jeszcze uzna, że się z niego kpi. No i że nie da się tej życzliwości rozłożyć po równo na wszystkich, bo to też zależy od tego jak zachowuje się dana osoba. :) 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mam wrażenie że wszystkie odpowiedzi już padły, ale pozwolę sobie udzielić się w tym temacie mimo to ;) A więc, pytanie zadałbym trochę inaczej. "Dlaczego ci ludzie którzy nie udzielają się w tematach, nie udzielają się w tematach?" :) "Dlaczego ci ludzie którzy kiedyś udzielali się w tematach, teraz tego nie robią"? Odpowiedź brzmi:

 

Nie wiem, nie ma jednoznacznej odpowiedzi, zawsze będzie ich tak wiele, jak wiele jest powodów. Podstawowa kwestia, to "świeżość" Użytkownika i napływ świeżej krwi. Im więcej jest nowych, rozmownych, głodnych pytań i odpowiedzi ludzi, tym dyskusje są żywsze. Nie można stale konwersować w tym samym towarzystwie, bo to prowadzi do stagnacji.

 

Gdy temat przypomina burzę mózgów (celowo pominę tu nasz ulubiony termin "gównoburza"), to wtedy schemat jest podobny. Nagle okazuje się że nawet ci ludzie którzy milczą latami, mają w danej kwestii coś do powiedzenia. Nie chodzi jednak o to, by zainteresowanie  podsycać sztucznie i celowo tworzyć kontrowersje aby poprzez gotującą się krew, wywołać ruch. Mnie osobiście, nie interesuje tworzenie tego typu fikcji, a wiemy wszyscy że podobne praktyki są stosowane u "wielkich graczy". Na Onetach, Interiach. Podsycanie kontrowersji w celu osiągnięcia efektu jakim jest duży ruch w komentarzach dotyczących danej kwestii. Jak już pisała @Zouza, a ja podam to w innej formie, rozwijamy się powoli ale w sposób naturalny. Nie ma "boomów" i nagłych ekspansji, choć notujemy spadki i wzloty zainteresowania w zależności od tego kto i gdzie o nas napisze, robiąc nam chcąc nie chcąc reklamę, gdzieś tam u tych "graczy" z kosmosu. Jaka jest pora roku, a nawet (nie zdziwcie się) jaka jest pogoda. Czy jest słonecznie, ciepło. Letnio, sukienkowo, filuternie. Czy wszystko jest przygaszone, stalowe, żmudne. Jakiej jakości są poruszane "na tapecie" tematy.

 

Pozdrawiam Was :)

  • Lubię 12
  • Dziękuję 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Problem widzę jedynie w tym, że rozmawiając poprzez forum nie widzimy swoich twarzy. W normalnej rozmowie o naszych intencjach dużo mówi mimika twarzy.

Wystarczy, że mamy odmienne poczucie humoru, wystarczy, że ktoś niezbyt dobrze radzi sobie z przelewaniem swoich myśli na papier. Znam taki przykłady kiedy osoby prawie poszły na wojnę.

Niektórzy rozpoczynają wiadomość od słowa "witam" inni od "dzień dobry". Dwa powitania a jak odmiennie można je odebrać.

  • Lubię 12

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 minutę temu, muur pisze:

Problem widzę jedynie w tym, że rozmawiając poprzez forum nie widzimy swoich twarzy. W normalnej rozmowie o naszych intencjach dużo mówi mimika twarzy.

Wystarczy, że mamy odmienne poczucie humoru, wystarczy, że ktoś niezbyt dobrze radzi sobie z przelewaniem swoich myśli na papier. Znam taki przykłady kiedy osoby prawie poszły na wojnę.

Też znam i to bardzo namacalnie. Masz rację, dopiero spokojna rozmowa na żywo była w stanie odwrócić sytuację. 

 

Lula.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
24 minuty temu, muur pisze:

Problem widzę jedynie w tym, że rozmawiając poprzez forum nie widzimy swoich twarzy. W normalnej rozmowie o naszych intencjach dużo mówi mimika twarzy.

 

To prawda a nawet poszedłbym dalej. Często nasz styl rozmowy w Sieci rożni się od tego na żywo. Sam ma kilka osób (zarówno na forum jak i poza nim) z którymi bardzo nie lubię rozmawiać przez Internet a na żywo mogliby nas zamknąć w jednym małym pomieszczeniu na kilka dni i tylko co jakiś czas podrzucać picie i jedzenie :) Odwrotnie też się zdarza choć chyba rzadziej ;) 

Czy komunikacja wirtualna jest więc gorsza lub lepsza? Nie. Jest po prostu inna

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 22.01.2021 o 22:56, pawelek1011 pisze:

Najciekawsze byłyby wypowiedzi tych co mało się udzielają od zawsze, albo kiedyś brali udział w dyskusjach, a potem przestali - obawiam się jednak, że i ten temat nie przekona do aktywności. Chociaż może jednak...

@pawelek1011 ponów tą prośbę, może na czacie głównym...

Też byłabym ogromnie ciekawa opinii właśnie takich osób. Chciałabym, aby ktoś rozwiał moje "wątpliwości" w stosunku do osób, które w swojej aktywności mają np. tylko komentarze pod zdjęciami. 

 

Słowo "wątpliwości" użyłam w rozumieniu, mojego małego zrozumienia, dlaczego w takim razie, ktoś taki jest na Forum? Gdyby taka osoba mogła mi wyjaśnić np. że nieśmiało, z boczku, czyta tematy, ale się w nich nie wypowiada, to nadal nie rozumiem, dlaczego np. nie może "zalajkować" wypowiedzi innego użytkownika, który jest ze swoim postem jemu bliski. Gdybym przeglądała aktywność takiej osoby, po tym jak on/ona "zareagowała" nie tylko na zdjęcia, ale i posty- już miałabym jakiś ogląd sytuacji.

Więc, nie bardzo dociera do Mnie tłumaczenie, że ktoś jest "nieśmiały". Zgadza się, nie każdy musi zawierać "głos" w dyskusji, ale samo zareagowanie na posty innych daje pozostałym  użytkownikom jakiś ogólny zarys tej postaci. 

 

Strasznie ubolewam nad tym, że tak mało osób dyskutuje, lub choćby reaguje w dyskusjach. Sama osobiście najwięcej wyciągnęłam dla Siebie czytając, ale i dyskutując. 

M. 

 

  • Lubię 8
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, MP2020 pisze:

Gdyby taka osoba mogła mi wyjaśnić np. że nieśmiało, z boczku, czyta tematy, ale się w nich nie wypowiada, to nadal nie rozumiem, dlaczego np. nie może "zalajkować" wypowiedzi innego użytkownika, który jest ze swoim postem jemu bliski.

Zauważ, że osoby, które swoją bytność na forum na ogół zaznaczają tylko w dziale Galerie lajkując i komplementując zdjęcia użytkowniczek forum nie posiadają konta VIP. Cały swój limit dzienny na reakcje na posty wykorzystują w tych galeriach  i na inne działy nic im już nie zostaje. A zabrać głos w dyskusji, by poprzeć lub zanegować zdanie innego użytkownika i jeszcze to uargumentować zwyczajnie im się nie chcę

  • Lubię 7
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A propos galerii, może nie toczą się tam gorące dyskusje, to komentarzy jest z reguły sporo. Zauważyłem, że (podobnie zresztą jak pod opowiadaniami) komentują je najczęściej inne osoby niż te, które biorą udział w dyskusjach. Sam często lajkuję, ale rzadko komentuję zdjęcia i galerie. Myślę, że te dwie grupy forumowiczów po prostu czego innego szukają na forum, czego innego potrzebują. Komplementujących  raczej trudno będzie namówić do udziału w poważnych dyskusjach. Ja sam rzadko się udzielam w galeriach, bo uważam, że gdyby sypać komplementami w każdej galerii, pod każdym zdjęciem, spłaca to wartość komplementu, rozdrabnia go na grosze. Oczywiście, obiekty zachwytów pewnie wolą wiele komplementów od wielu forumowiczów. Podobnie druga grupa, autorzy tematów woleliby, by wielu włączało się w dyskusje, ale niektórzy uważają (ze swoich powodów), że nie warto dodawać swojego głosu do dyskusji. Jednak tak jak większość ogląda z przyjemnością galerie nie komentując ich tak pewnie komentujący galerie czytają poważne dyskusje nie udzielając się.

  • Lubię 8
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...