Skocz do zawartości
Sailor&Lula

Poniżenie, degradacja, upokorzenie.

Rekomendowane odpowiedzi

30 minut temu, Złota Rybka pisze:

Osobiście, nie rozumiem do końca, jak odczuwa to @Sailor&Lula, ale przyjmuję, że wie, co mówi. Mówi o sobie, więc wie. Nie siedzimy w jej głowie i w jej ciele, nie odczuwamy tego, co czuje ona.

Oczywiście. Ze swojej strony uważam jednak, że rozumiem podejście Luli zarówno na podstawie tego co pisze w tym temacie, znając jej ogólne podejściem, jak i poznając osoby w podobny sposób podchodzące do "klimatu". Stąd mogę powiedzieć, że to podejście rozumiem, a przynajmniej tak mi się wydaje.

 

30 minut temu, Złota Rybka pisze:

Masz swój punkt widzenia i nie chcesz przyjąć, że ktoś może doświadczać bólu inaczej.

Jest dokładnie odwrotnie

 

54 minuty temu, Sailor&Lula pisze:

Toteż wytłumacz mi proszę mechanizm działania takiego typu uległych głów, z którymi można zagrać w niezabawę w kary i nagrody, tylko "prawdziwe" ich stosowanie (i to bez kontekstu erotycznego). Co je motywuje?

Tu zaznaczę, że mogę się jedynie wypowiedzieć na podstawie swoich przewidywań (na zasadzie wydaje mi się, że...) i niczego więcej. Uważam, że motywacja będzie się różnić zależnie od sytuacji, osoby, kontekstu a także konkretnej praktyki. Można też to rozpatrywać zarówno jako motywację do zgody na praktyki które nas nie kręcą jak i konkretnie na tego rodzaju poniżenie czy upodlenie. Podejrzewam a właściwie jestem pewny, że motywacje poszczególnych osób także się będą różnić między sobą. Prosta odpowiedź na tak ogólne pytanie jest więc trudna do sformułowania, a przynajmniej ja się jej nakreślenia nie podejmę. 

 

Weźmy jednak jakiś przykład. Uległa przyjmująca poniżającą praktykę, która jej nie kręci i nie ma dla nie podtekstu erotycznego wywołującego podniecenie w ramach kary. Czy motywacją może być oddanie i chęć przypodobania się Panu w relacji d/s? Jak najbardziej bo dlaczego nie. Jednocześnie gdy będzie to praktyka mieszcząca się w jej granicach którą świadomie zgadza się przyjąć nie może być tu mowy o przemocy psychicznej.

 

Najlepiej jednak gdyby na to pytanie odpowiedziały w swoim imieniu osoby które tak mają. Ja sam zgadzam się wobec konkretnych osób na różne praktyki które mnie osobiście specjalnie nie kręcą ale nie stanowią w żadnej mierze mojej granicy i robię to po prostu dla przyjemności partnerki. Nie ma tam jednak praktyk związanych z tytułowym poniżaniem, degradacją i upokorzeniem dlatego nie czuję się do końca adresatem tego pytania. 

 

O zgadzaniu się na rzeczy które nas nie kręcą (niekoniecznie w ramach BDSM) zakładałem zresztą osobny temat

 

 

54 minuty temu, Sailor&Lula pisze:

w większym szczególe, niż klaruje to "The wheel of consent"

Nie traktuj Koła Zgody powierzchownie. To naprawdę rozbudowane i bardzo ciekawe narzędzie pozwalające określać wzajemne oczekiwania i motywacje w najróżniejszych relacjach - nie tylko d/s, bdsm ale też bardziej ogólnych a nawet całkiem nieerotycznych. Sam długo je analizowałem i doprowadziło mnie do wielu ciekawych wniosków. Więcej o nim możesz posłuchać tutaj (w j. angielskim):

 

 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 minuty temu, Wichura pisze:

Tu zaznaczę, że mogę się jedynie wypowiedzieć na podstawie swoich przewidywań (na zasadzie wydaje mi się, że...) i niczego więcej

Pisałeś, że z pełną celowością spotykasz inne uległe głowy, więc miałam nadzieję, iż zawrzesz tu coś więcej, niż tylko przewidywania. Nie mniej jednak - dziękuję. Bo...

 

5 minut temu, Wichura pisze:

Weźmy jednak jakiś przykład. Uległa przyjmująca poniżającą praktykę, która jej nie kręci i nie ma dla nie podtekstu erotycznego wywołującego podniecenie w ramach kary. Czy motywacją może być oddanie i chęć przypodobania się Panu w relacji d/s? Jak najbardziej bo dlaczego nie. Jednocześnie gdy będzie to praktyka mieszcząca się w jej granicach którą świadomie zgadza się przyjąć nie może być tu mowy o przemocy psychicznej.

 

Przeczytałam to pięć razy i wierzyć mi się nie chce, bo opisałeś dokładnie to samo, co czuję, gdy mój Pan funduje mi tą moją "najgorszą w świecie rzecz", o której pisałam wcześniej. Tak, przyjmuję to, bo moją motywacją jest oddanie i chęć przypodobania się Mu. Robię to jeszcze dla paru innych rzeczy i właśnie dzięki temu, praktyka, która mnie nie kręci, nabiera erotycznego kontekstu. I dzięki temu, rozwijają się z niej szersze perspektywy. Takie czary mary.

 

Bo generalnie zwykle tak jest, że oddanie dominującemu i chęć przypodobania się mu MA kontekst erotyczny. ;)

 

I tak sobie myślę, że w sumie "ta straszna rzecz" mogłaby być doskonałą karą, gdyby w mojej relacji nie było podejścia, że lepiej tego przerażającego narzędzia użyć wtedy, gdy się go nie spodziewam.

 

Zastanawiam się, na ile nie rozmawiamy o tym samym, a różnicą jest to, że opierasz się, jak sam przyznałeś - głównie na teorii, a ja przede wszystkim na własnych doświadczeniach, dzięki którym dostrzegam te wyżej wspomniane szersze perspektywy.

 

Lula.

 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A ja śledzę ten wątek, obracając uważnie złocistą szklaneczkę w dłoni, i tak sobie myślę - jakaż to przyjemność czytać dyskusję pomiędzy dwojgiem jakże odmiennych osób, które, mimo to, potrafią prowadzić tę słowną szermierkę nie popadając ani w osobiste podjazdy ani też nie odpuszczając niepotrzebnie po trzecim kontrargumencie, wedle zasady jesteś dziwna/y ale nie mówmy już o tym. Chapeau bas 

  • Lubię 4
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
11 godzin temu, Sailor&Lula pisze:

Zastanawiam się, na ile nie rozmawiamy o tym samym, a różnicą jest to, że opierasz się, jak sam przyznałeś - głównie na teorii, a ja przede wszystkim na własnych doświadczeniach, dzięki którym dostrzegam te wyżej wspomniane szersze perspektywy.

Na teorii oparłem się pisząc o motywacji strony uległej gdyż pisałem tu o osobach trzecich w których skórę trudniej mi wejść do końca. Resztę opierałem głównie na swoim podejściu teoretycznym oraz praktycznym choć w innych relacjach się obecnie odnajdujemy, innych szukamy i w innych stosujemy ww elementy.

 

Różnicy upatrywał bym bardziej z osobistej klasyfikacji tego co ma dla nas podłoże erotyczne a co nie ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, Wichura pisze:

Różnicy upatrywał bym bardziej z osobistej klasyfikacji tego co ma dla nas podłoże erotyczne a co nie

Ja bym zaś upatrywała różnicy właśnie w tym, że IMO naprawdę trzeba się sporo otrzaskać z uległymi, aby miękko wejść w tą pokrętną logikę, jak wiele nieoczywistych rzeczy staje się erotycznymi, gdy ulegamy.

 

Przypomniała mi się przepiękna wypowiedź @skrzata właśnie z wątku o karach w klimacie BDSM.

W dniu 24.11.2018 o 09:10, skrzat pisze:

Kiedyś @Dragonfly za karę kazała mi spać przez całą noc na podłodze przy łóżku. Niestety to też mnie nakręciło. Przytuliłem się do Jej butów i było mi bardzo błogo :-P

Więc tak naprawdę prawdziwa kara nie może chyba być klimatyczna, bo wtedy przestaje być karą.

"Klimat" jednak potrafi być tak szeroki, że też można nad tym polemizować. :D Właśnie przez te nieoczywistości, nawet wyjście po bułki może stać się klimatyczne. ;)

 

Lula.

 

  • Przytulam 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
25 minut temu, Sailor&Lula pisze:

nawet wyjście po bułki może stać się klimatyczne. ;)

Być klimatyczne czy mieć podłoże erotyczne ? Ja to w swojej perspektywie rozróżniam choć oczywiście zdaję sobie sprawę, ze wiele osób ma zupełnie inaczej ;) 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
17 minut temu, Wichura pisze:

Być klimatyczne czy mieć podłoże erotyczne ? Ja to w swojej perspektywie rozróżniam choć oczywiście zdaję sobie sprawę, ze wiele osób ma zupełnie inaczej ;) 

Mieć podłoże erotyczne dla kogoś, dla kogo "klimat" jest przepełniony erotyzmem. :)

 

Lula.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
12 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Mieć podłoże erotyczne dla kogoś, dla kogo "klimat" jest przepełniony erotyzmem. :)

 

Lula.

Dla mnie "klimat" jest przepełniony erotyzmem a jednak nie wszystkie praktyki stosowane w ramach klimatu mają stricte erotyczne podłoże :P Jednocześnie doskonale sobie sprawę z tego, że moje podejście wśród ludzi "siedzących w klimacie" jest często niezrozumiałe i bardzo "nie tru". Dlatego też mam na temat szerokiego klimatu i "ludzi w nim siedzących" swoje zdanie o czym dobrze wiesz :D 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 minutę temu, Wichura pisze:

stricte erotyczne podłoże

A czym jest dla Ciebie stricte erotyczne podłoże? :D

 

2 minuty temu, Wichura pisze:

Jednocześnie doskonale sobie sprawę z tego, że moje podejście wśród ludzi "siedzących w klimacie" jest często niezrozumiałe i bardzo "nie tru". Dlatego też mam na temat szerokiego klimatu i "ludzi w nim siedzących" swoje zdanie o czym dobrze wiesz :D 

Też czuję się klimatycznym odszczepieńcem i odmieńcem, choć w inny sposób niż Ty, nie mniej jednak możemy sobie podać dłoń w tej kwestii. ;)

 

Lula.

  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Poniżenie i podniecenie w uległej głowie łączą się w przedziwnej harmonii. I to całkiem często. Czerwone uszy ze wstydu i sterczący penis. Obie emocje są szczere i prawdziwe.

Wiem, że trudno to zrozumieć komuś "z drugiej strony bata". Więc polecam przyjąć tę wiedzę. Tak się zdarza i już.

Dlaczego tak się zdarza, czy to dobrze czy źle, jak to osiągnąć lub się z tego wyleczyć... Nie wiem i nie zamierzam drążyć. Nie widzę w tym misji.

Osobiście powodów niezrozumienia tego zjawiska upatruję w oczywistych różnicach psychiki osób dominujących i uległych. W końcu ja też mogę sobie tylko mgliście wyobrażać co czuje dominująca głowa gdy poniża głowę uległą.

 

Co do kar... nie stosujemy praktycznie systemu kar i nagród, bo nigdy nie potrafiliśmy traktować ich poważnie. Co w naszej wersji BDSM kłóciło się ze stylem życia jaki obraliśmy. Zawsze staram się być posłuszny, więc kary były... wydumane i oboje zdawaliśmy sobie z tego sprawę. O wiele bardziej emocjonująca jest niepewność reakcji strony dominującej niż oczekiwanie na "karę" bądź "nagrodę".

Jednakowoż z wielkim zainteresowaniem chłonę wrażenia osób, które wspomniany system z powodzeniem stosują.

  • Lubię 6
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...