Świadek na ślubie

[LadyA&psina 20 145]

2 godziny temu, Druh. pisze:

A od kiedy dyskusję na forum to jest studium tylko jednego przypadku? i od kiedy każdy zakładający temat ma być traktowany jako ten który potrzebuje rady w tym zakresie? Z tego co znam regulamin i zasady to dyskutować można na każdy temat który nie jest zabroniony prawem. Proszę administratorsko więc bez tego typu komentarzy. 

 

Temat jest kontrowersyjny, ale to dobrze. 

Nie napisałam nic w złej wierze i nie chciałam nikogo urazić, poprostu wyraziłam swoje zdanie, śledząc od kilku dni ten temat. A co do administratorskiej reprymendy, obiecuję poprawę LA 

[LadyA&psina 20 145]

2 godziny temu, Fleur pisze:

Cytat z mojego pierwszego posta w temacie: Realizował ktoś z Was coś podobnego u siebie? Jestem ciekawa Waszych wrażeń. 

Czy piszę tu cokolwiek o prośbie w podjęciu decyzji, doradzeniu? Nie.
Proszę jedynie o podzielenie się wrażeniami osób, które są w temacie realizacji takiego planu. To, że temat jest kontrowersyjny i ma zapewne wiele minusów - wiem to przecież. Napisałam o tym także w pierwszym poście, nie trzeba mi o tym przypominać.

Cuckold jest niebezpieczny. TAKŻE w najbardziej soft wersji, jesteśmy jednak dorośli i jesteśmy w kręgu zainteresowanych. Chcę powiedzieć, że równie dobrze, w KAŻDYM temacie na tym forum, możnaby pisać o tym, że komuś dana praktyka zniszczyła związek i się przed nią ostrzega.

 

Widać nie zrozumiałaś mnie, może wpis który zamieściła @maniurka i z którym się utożsamiam jest jaśniejszy w przekazie, pozdrawiam LA 

[Fleur 1 033]

3 minuty temu, LadyA&psina pisze:

Widać nie zrozumiałaś mnie, może wpis który zamieściła @maniurka i z którym się utożsamiam jest jaśniejszy w przekazie, pozdrawiam LA 

Zadałaś mi proste pytanie („Nie rozumiem w takim razie po co zakładałaś temat jak już wszystko masz przegadane i ustalone? Chciałaś rad to je dostałaś, różne, bo różnie każdy z nas do tego podchodzi. ”), na które odpowiedziałam równie prosto (nie szukałam porad, a wrażeń osób, które mój scenariusz realizowały), a to mi zarzucasz niezrozumienie?

[LadyA&psina 20 145]

7 minut temu, Fleur pisze:

Zadałaś mi proste pytanie („Nie rozumiem w takim razie po co zakładałaś temat jak już wszystko masz przegadane i ustalone? Chciałaś rad to je dostałaś, różne, bo różnie każdy z nas do tego podchodzi. ”), na które odpowiedziałam równie prosto (nie szukałam porad, a wrażeń osób, które mój scenariusz realizowały), a to mi zarzucasz niezrozumienie?

Nic Ci nie zarzucam tylko odpowiadam na Twój wpis do mnie , spokojnie użyłam poprzednio złego słowa bo nie o rady  i porady tu chodzi, tylko o dyskusje  w temacie i jak widać są one różne, pozdrawiam, miłego dnia LA 

[Sailor&Lula 10 084]

Zastanawiam się, czy pomysł kochanki jako świadkowej na ślubie również wzbudza identyczne kontrowersJe i wątpliwości?

 

Lula.

[Rogacz 2020 Gdańsk✩ 134]

8 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Zastanawiam się, czy pomysł kochanki jako świadkowej na ślubie również wzbudza identyczne kontrowersJe i wątpliwości?

 

Lula.

Ja bym poszedl dalej - miesiąc miodowy , czy jest tam miejsce dla kochanka ?

[Fleur 1 033]

11 minut temu, LadyA&psina pisze:

Nic Ci nie zarzucam tylko odpowiadam na Twój wpis do mnie , spokojnie użyłam poprzednio złego słowa bo nie o rady  i porady tu chodzi, tylko o dyskusje  w temacie i jak widać są one różne, pozdrawiam, miłego dnia LA 

 

35 minut temu, LadyA&psina pisze:

Widać nie zrozumiałaś mnie, może wpis który zamieściła @maniurka

 

Ja zaś odpowiadam tylko na to, że rzekomo Cię nie zrozumiałam, nie dopatruj się w prostych słowach czegoś więcej  

W dyskusji chodzi o to, by wymieniać się poglądami, pytaniami, odpowiedziami. Napisałaś, że nie rozumiesz po co założyłam temat, pośpieszyłam Ci z pomocą i raz jeszcze (tym razem jeszcze jaśniej) napisałam to, co w pierwszym poście. Ściskam

[Coma✩ 7 317]

12 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Zastanawiam się, czy pomysł kochanki jako świadkowej na ślubie również wzbudza identyczne kontrowersJe i wątpliwości?

 

Lula.

Dla mnie tak.

[Fleur 1 033]

13 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Zastanawiam się, czy pomysł kochanki jako świadkowej na ślubie również wzbudza identyczne kontrowersJe i wątpliwości?

 

Lula.

Myślę, że nie płeć ma tu znaczenie.
Cuckold, na który składa się tak wiele nasączonych silnymi emocjami sfer, jak m.in. związki, miłość, seks, zaufanie i zazdrość trudno o to, by kontrowersji nie było.
Nasze forumowe grono ma nietuzinkowe upodobania, jednak nawet tutaj znajdą się tacy, którzy mają jeszcze bardziej ekstremalne preferencje od ogółu miłośników cuckoldingu (o zgrozo, chyba się do nich zaliczam  ). 

Każdy z nas jest wyjątkowy, tak jak każdy inny człowiek. Uszanujmy to.

[LadyA&psina 20 145]

11 minut temu, Fleur pisze:

 

 

Ja zaś odpowiadam tylko na to, że rzekomo Cię nie zrozumiałam, nie dopatruj się w prostych słowach czegoś więcej  

W dyskusji chodzi o to, by wymieniać się poglądami, pytaniami, odpowiedziami. Napisałaś, że nie rozumiesz po co założyłam temat, pośpieszyłam Ci z pomocą i raz jeszcze (tym razem jeszcze jaśniej) napisałam to, co w pierwszym poście. Ściskam

Tak to można bez końca ja już z kończę bo nie widzę najmniejszego sensu kontynuacji tej dyskusji miło było, dziękuję za Twoją pomoc, naprawdę mnie oświeciłaś LA 

PS. Już jaśniej nie musisz