Skocz do zawartości
jennifer

Kobiet (nie)akceptowanie wyglądu miejsc intymnych

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, Mia pisze:

zresztą uważam również że samoakceptacja to takie wpolczesne wyjaśnienie wszystkiego... zaakceptować mam coś co mi się nie podoba... a to dlaczego...? Skoro mogę  sprawić żeby mi sie podobało...

 

Z tym podejściem również się zgadzam. Ciężko byłoby mi się zaakceptować, gdybym miał na przykład trzy nogi. Na co by mi było to mentorskie ględzenie o samoakceptacji i nauka chodzenia na trzech nogach poradnik dla trójnogów, gdyby wystarczyło upierdolić niechcianą nogę bym wyglądał jak inni i się zaakceptował. 

  • Lubię 6
  • Przytulam 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
43 minuty temu, Sem. pisze:

gdyby wystarczyło upierdolić niechcianą nogę bym wyglądał jak inni i się zaakceptował. 

Choć czasem sami trójnodzy wokół a tobie ta trzecia na chuj potrzebna do własnego szczęścia.

 

Poddawanie się presji otoczenia i chęć bycia „jak inni” to prawdziwy ból istnienia dla wielu osób.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, Sem. pisze:

gdybym miał na przykład trzy nogi.

Trzy nogi są dziwne, a motylek normalny ;)

 

Mnie to zamartwianie się wygladem cipki męczy, bo jak sie wgłebiłam w temat, to wyszlo, ze kolezanki maja tak jak ja, a ja sie nie zamartwiam, wręcz przeciwnie

 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, jennifer pisze:

Mnie to zamartwianie się wygladem cipki męczy, bo jak sie wgłebiłam w temat, to wyszlo, ze kolezanki maja tak jak ja, a ja sie nie zamartwiam, wręcz przeciwnie

Mnie w sumie nie dziwi, że są kobiety, które wmawiają sobie, że mają "dziwne" cipki.

W dzisiejszych czasach w wielu rodzinach miesiączka nadal jest tematem tabu - czymś wstydliwym. Niedawno spotkałam się z twierdzeniem, że w szkołach podstawowych w dziewczęcych ubikacjach nie powinno być pojemników z darmowymi podpaskami i tamponami, bo to niepotrzebnie naraża dziewczynki z niższych klas typu 1-4. Tylko na co naraża? 

Gdy dziewczyna wychowuje się w takim domu, gdzie naturalny cykl miesięczny jest tematem tabu, to jak potem ma zaakceptować wygląd swoich miejsc intymnych. Przecież ona z góry ma wpojone, że to jest coś wstydliwego, brzydkiego.  Wątpię, by taka dziewczyna kiedykolwiek najpierw wzięła z ciekawości lusterko, by sprawdzić jak wygląda, to co ma między nogami. Szybciej sięga po porno lub świerszczyki, gdzie jest faszerowana wypaczonym obrazem kobiecości. Gdy nadchodzi zderzenie z rzeczywistością, wynik tej konfrontacji nie jest dla niej zbyt optymistyczny. I wstyd oraz niechęć do własnych narządów płciowych się pogłębia.

  • Lubię 2
  • Dziękuję 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
7 godzin temu, Sem. pisze:

Pisałem już o tych różnicach, które kobiety postrzegają jako swoje mniej lub bardziej, - ale "wady", a które są w istocie, w nich najseksowniejsze. 

 

Dlaczego szrama, blizna na twarzy może być tak seksowna u mężczyzny "ohh jaki on jest seksowny z tą blizną! Taki męski!" a kobieta miałaby zostać pozbawiona swoich extra wyróżnień, którymi my mężczyźni, moglibyśmy się jarać? :)

 

Masz rację - blizna taka seksowna u mężczyzny. A kobieta? Będzie się nią martwiła pół życia, ukrywała, kombinowała, nabawi się kompleksów.

 

To jest jednak zupełnie inna optyka. Mężczyzna mając fajny seks nie analizuje kobiety, że za dużo ciała, wystające kości, nierówne piersi, whatever.

A w kobietach to mocno siedzi. Z wielu powodów. Raz że wychowanie, dziewczyny już pisały o tym. Tona zahamowań, brak otwartości na własną seksualność, myślenie o sobie w maksymalnie krytyczny sposób. To jest niezłe osiągnięcie być w większej grupie kobiet i nie usłyszeć narzekań na wyimaginowane kompleksy. Tym sposobem kobiety uważają się za niegodne zainteresowania mężczyzn zupełnie nie biorąc pod uwagę tego że to zainteresowanie rodzi się gdzie indziej ;)

 

 

 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
30 minut temu, esthle pisze:

Masz rację - blizna taka seksowna u mężczyzny. A kobieta? Będzie się nią martwiła pół życia, ukrywała, kombinowała, nabawi się kompleksów.

I nie do końca potrzebnie. Bo i owszem, znajdą się mężczyźni, którzy uznają taki dodatek za defekt, ale będą też tacy, którzy taką blizną się zafascynują. Miałem kiedyś nawet na ten temat ciekawą konwersację z @Sailor&Lula połączoną z chwaleniem się, kto sobie jakiej to krzywdy nie zrobił, pamiętasz? :D 

 

Wygląd i jego postrzeganie jest tak subiektywną rzeczą i pomimo tego, że podobno istnieją "kanony piękna", to jakoś specjalnie w to nie wierzę. 

  • Lubię 2
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
39 minut temu, esthle pisze:

 Tona zahamowań, brak otwartości na własną seksualność, myślenie o sobie w maksymalnie krytyczny sposób.

 

Widzę tu zadanie które ma do wykonania mężczyzna. Nazywa się ono komplementy. Nienahalne, w odpowiednim momencie. Nic tak nie leczy kompleksów, jak podziw w oczach Partnera. 

 

44 minuty temu, esthle pisze:

Mężczyzna mając fajny seks nie analizuje kobiety, że za dużo ciała, wystające kości, nierówne piersi, whatever.

 

Szczególnie gdy jest dobry seks, tym zadanie jest łatwiejsze. 

  • Lubię 7
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
5 minut temu, Sem. pisze:

Nazywa się ono komplementy. Nienahalne, w odpowiednim momencie. Nic tak nie leczy kompleksów, jak podziw w oczach Partnera. 

 

 

Szczególnie gdy jest dobry seks, tym zadanie jest łatwiejsze. 

Do oporu aż w końcu dotrze ;) Popieram, jestem fanką tego pomysłu. Po jakimś czasie podziw w oczach partnera zaczyna się dostrzegać w odbiciu lustra, to jest dopiero magia.

 

Problem polega też na tym, że do fajnego seksu jest niezbędny brak skrępowania. To się wszystko zazębia w mocno skomplikowany sposób Trzeba umieć wyłączyć myślenie. 

  • Lubię 5
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jakiś czas temu przypadkiem trafiłam na reklamy ośrodków wykonujących plastykę warg sromowych i byłam bardzo zdziwiona i rozbawiona. Wszystkie były w stylu przed/po i zawsze przed było właśnie z wystającymi wargami mniejszymi. 

Przez całe dotychczasowe życie, w tym okres dojrzewania, nie przyszło mi do głowy, że moja cipka może być brzydka. Niewykluczone, że jest to jedyna część mojego ciała, wobec której nigdy nie miałam żadnych kompleksów Z przyjemnością podziwiałabym i bułeczki, i motylki, i wszelkie inne odmiany, gdyby ich posiadaczka zainteresowała mnie jako osoba. Za to jeśli chodzi o moją własną, to musieliby mi zapłacić naprawdę szalone pieniądze, żebym zgodziła się na plastykę. Bez wahania, bez skrępowania, śmiało - jest piękna!

 

Quite obviously, Hidi

  • Lubię 1
  • Dziękuję 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 20.12.2020 o 20:45, Dragonfly pisze:

@SasiadKurski dyskomfortu podczas stosunku wynikającego z wielkości warg sromowych nie zniwelujesz samoakceptacją, bo tu problem nie leży w psychice tylko w anatomii. Gdy wargi sromowe mniejsze są za długie lub nieodpowiednio zbudowane mogą podczas stosunku być źródłem bólu. Myślisz, że gdy taka kobieta zaakceptuje budowę swojej cipki, to nagle przestanie ją boleć? 

W jej przypadku ten dyskomfort wynikal z kwestii estetycznych. Po prostu jej cipka jej sie nie podobala i czula sie zle w zwiazku z tym podczas milosnych uniesien. 
 

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...