Skocz do zawartości
Robeks

Leśna wyprawa

Rekomendowane odpowiedzi

39. PRAWDZIWA GRA WSTĘPNA

 

Można by rzec, że to by było na tyle. Wszystko było jasne jak słońce. Dwie młode dziewczyny, jeden dojrzalszy ogier i ostry seks. Niby brakowało w tym wszystkim miejsca na uczucia, na niepewność, czy pewne niedopowiedzenia, z drugiej strony ta nieuchronność tego co miało nastąpić, jeszcze mocniej przykuwała moją uwagę. Unikając nakrycia, dyskretnie zaglądałem do pokoju, w którym prawdziwa akcja miała się dopiero zacząć. 

Darek zdjął koszulkę, potem spodnie i bokserki. Jego penis zwisał spokojnie, ale nawet w tych okolicznościach był całkiem pokaźny. Skinął na dziewczyny by podeszły bliżej. 

  • Żeby mnie podniecić musicie pokazać coś więcej. 

Panie zrozumiały to jako zachętę i przystąpiły do powtórki z wcześniejszej lekcji. Zaczęły mu obciągać. Raz jedna, raz druga. A na efekty tych działań nie trzeba było długo czekać. Konar Darka zapłonął. Te pieszczoty trwały dłuższą chwilę. Potem doszło do zamiany. Kochanek popchnął swoje urocze partnerki na kanapę. Następnie uklęknął między rozłożonymi nogami Agnieszki. 

  • Pamiętajcie moje drogie. W seksie chodzi o obopólną przyjemność. Wy jesteście dla swojego partnera, a on dla was. I to niezależnie od tego czy to wasz mąż czy kochanek. 

Po tych słowach zabrał się do roboty, nachylił się nad cipką mojej żony i zaczął ją lizać. Robił jej minetkę z ogromną wprawą, jakby miał w tym bardzo duże doświadczenie. Wyraz twarzy mojej wybranki tylko to potwierdzał, była w siódmym niebie. Wzdychała i pojękiwała, lekko kręciła swoimi biodrami, jakby ciężko jej było utrzymać jedną pozycję. Darek przerwał na chwilę swoją robotę, by zadać pytanie. 

  • Agnieszka? A czy twój mąż robi ci czasem minetkę? 
  • O tak... całkiem często. Czasami, gdy widzę, że ma na mnie chęć, pozwalam mu tylko wylizać moją cipkę i zostawiam go niespełnionego. Następnego dnia jest jeszcze bardziej napalony. 

Zawstydziłem się trochę tym wyznaniem, ale jak najbardziej było one zgodne z prawdą. Darka wyraźnie ucieszyły te słowa, gdyż wrócił do swojego zajęcia. Moja żona została doskonale wypieszczona. Potem przyszła kolej na Kasię, która również dostała swoją porcję przyjemności. Jęczała równie głośno co moja żona. 

  • Ale jesteście mokre, moje panie! - dziewczyny wyraźnie rozluźnione, zachichotały słysząc te słowa. - No dobrze, czas trochę lepiej się poznać. Powiedzcie mi, jak to u was jest z zabezpieczaniem? 
  • Ja to zawsze robię w gumce. - powiedziała Kasia. 
  • Ja biorę pigułki. - odparła Agnieszka. 

Darek zmierzył ją badawczym wzrokiem. Chyba po raz pierwszy tego wieczora został czymś zaskoczony. 

  • Czy to znaczy, że mogę wziąć cię bez prezerwatywy?... 
  • … I... skończyć w środku... - dokończyła nieśmiało Aga. 

W pokoju nastała cisza. Ale Darek, dość szybko przetrawił te słowa, gdyż uśmiechnął się i kiwnął tylko głową z zadowoleniem. Potem znowu patrzył na moją żonę, jakby nad czymś się zastanawiał. 

  • Czy twój mąż wie, że przyprawiasz mu rogi? - zapytał niespodziewanie. 

To pytanie wyraźnie zaskoczyło Agnieszkę. Widocznie we wcześniejszych rozmowach nie poruszali tej kwestii, po prostu Darek wiedział, że moja żona lubi dobrą zabawę, ale nie znał wszystkich szczegółów z jej życia. W napięciu oczekiwałem odpowiedzi. Jaka odpowiedź bardziej by mnie zadowoliła? Prawdziwa, tak... raczej tak. 

  • ...Wie. - powiedziała cicho Aga. 

A więc dobrze, gramy w otwarte karty! Taka szczerość wydała mi się w obecnej sytuacji jak najbardziej uzasadniona. 

  • Czy napisałaś mu, że wybierasz się wieczorem do mnie?  

Agnieszka skinęła lekko głową. Tak to była prawda, zostałem poinformowany SMSem. Aż chciałem zapukać w okno i krzyknąć słowa potwierdzenia. Powstrzymałem się jednak, to nie była moja rola. 

  • Weź telefon i napisz mu kolejną wiadomość. 

Podyktował jej słowa, których nie dosłyszałem. Chwilę później moja ciekawość została zaspokojona. W kieszeni poczułem wibracje. Wyciągnąłem telefon i rzuciłem okiem na nową wiadomość od mojej żony. 

  • “Cześć kochanie, mój nowy kochanek chce mnie wziąć bez zabezpieczeń. Pyta się, czy będzie mógł skończyć w środku?” 

Znieruchomiałem. Co odpisać na takie słowa? Z jednej strony miło, że ktoś pyta mnie w ogóle o zdanie, z drugiej strony to trochę upokarzające odpisać: “Tak, proszę bardzo, spuść się w cipce mojej żony”. Nie to byłoby frajerskie. Ten facet wydaje się bardzo poważny i doświadczony, wyczułby moją słabość. Uznałem, że rozegram to inaczej. 

  • “Czy mogę zadzwonić?” 

Nie czekając na odpowiedź oddaliłem się na bezpieczną odległość od domku Darka, tak by nikt mnie nie usłyszał. Podjąłem słuszną decyzję, gdyż po chwili poczułem kolejną wibrację w kieszeni, tym razem powtarzającą się. To Aga do mnie dzwoni! Klamka zapadła, odebrałem. 

  • Cześć kochanie... -  zaczęła moja żona. 
  • Witaj, skarbie. Czy podasz mi na chwilę nowego kolegę? - ona wyraziła zgodę, rozległo się parę chrzęstów w słuchawce. 
  • Tak?... - to był on. 
  • Cześć, nazywam się Marcin i jestem mężem Agnieszki. - zacząłem. 
  • Cześć, ja jestem Darek. Miło mi. - odparł swobodnie mężczyzna. 
  • Słuchaj... dostałem SMSa od mojej żony i podejrzewam, że dobrze się bawicie. - zacząłem, nie bardzo wiedząc jak ubrać to wszystko w słowa. 
  • Taak, to faktycznie zjawiskowa kobieta. - po tych słowach nastała cisza, czekał co powiem dalej. 
  • Jeżeli chodzi o pytanie z wiadomości, to wiesz, że prosisz o wiele? - rzuciłem by przeciągnąć rozmowę. 
  • Wiem. - odrzekł krótko Darek nie dając mi żadnego punktu zaczepienia. 
  • Wytrysk we wnętrzu kobiety to bardzo intymna czynność i oznacza bardzo duże zaufanie do partnera. - wysiliłem się na moralizatorską mowę. Mając w pamięci, że niedawno, tą niezwykle intymną i wymagającą pełnego zaufania czynność wykonało dwóch, ledwo co poznany kolegów. - Nie znam cię, więc nie mogę ocenić, czy zasługujesz na tak duże zaufanie. Ufam jednak mojej żonie i dlatego tą decyzję pozostawiam jej. 
  • To bardzo dojrzałe z twojej strony. Dobrze więc, pomówię z nią... Okej, myślę że na teraz to tyle. Życzę ci udanego wieczoru. Nie czekaj dzisiaj na więcej informacji. Skontaktuję się z tobą jutro. 

Rozłączył się, nim zdążyłem cokolwiek powiedzieć. Uśmiechnąłem się pod nosem i ruszyłem w drogę powrotną pod jego domek. Tam spotkało mnie ogromne rozczarowanie. Okno było całkowicie zasłonięte. Niech to szlag! Ponownie oddaliłem się na bezpieczną odległość i włączyłem nasłuch. Szmery, trzaski i w końcu jakiś głos. 

  • O kurwa Szymuś, ale ty jesteś dobry! 

Głos Moni pozbawił mnie wszelkich nadziei. Moja ostatnia deska ratunku, tym razem zawiodła. Akurat wtedy, gdy tak bardzo jej potrzebowałem! Zacząłem się bardzo poważnie zastanawiać, czy to już nie czas by wyjść z tej cholernej szafy!? 

  • Lubię 10
  • Wow! 1
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No robeks muszę przyznać że w budowaniu napięcia nie masz sobie równych... Jeżeli końcówka tej części to zapowiedź spowiedzi Agi... W sensie opowiedzenia ze szczegółami jak to było to tym bardziej niecierpliwie czekam na część kolejną. Przyznaję że coś takiego zwykle robi na mnie kosmiczne wrażenie a w tym przypadku jestem pewien że opis byłby wow.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bardzo mi się podobało. Odpowiada mi to, że nie robisz z bohatera kogoś bardzo uległego, a jedynie faceta który ma swoją Hitwife. Jest to bardzo dobre. Sam chciałbym być na jego miejscu? no cóż Robeks, jesteś wielki i życzę inspiracji do dalszego pisania ?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W następnej części pojawi się pewna relacja wydarzeń, które ominęły głównego bohatera. Fajnie że się podoba, jeszcze trochę do końca zostało.

 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Podoba to za mało powiedziane. Czuję się uzależniony od Twoich opowiadań.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

wawa.1980 mam tak samo.

Już normą stało się poranne sprawdzenie czy w którymkolwiek opowiadaniu Robeks✩ pojawiła się kontynuacja...

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No to polecam pomyśleć o odwyku, bo niedługo mogę przejść w stan spoczynku ;)

  • Smutny 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...