Podwójna penetracja

[Fleur 1 033]

Mój Narzeczony przeżył w końcu swój pierwszy raz z mężczyzną. Był na to przygotowywany od dłuższego czasu. Chciałam poczuć to niesamowite oddanie Narzeczonego mojej osobie, kiedy dopuściłby do tego, że facet, z którym przyprawiam mu rogi penetruje jego odbyt. Do tego od dawna myśl o dużych dłoniach Kochanka zaciskających się na biodrach mojego, kiedy by go przytrzymywał, a tamten by się troszkę wyrywał... mraauu. 
Dobra, do rzeczy. 
 

Kiedy tak glaskałam Narzeczonego podczas gdy Kochanek go rozdziewiczał zalewały mnie naprzemian fale rozczulenia, podniecenia i... No właśnie. Chęci jeszcze wiekszego uczestnictwa w tym misterium . A gdyby tak założyć strap ona i spróbować zmieścić się w dziurce Narzeczonego razem z Kochankiem?

 

W sobotę mamy spotkanie. Trzymajcie kciuki!

[Druh.©® 7 791]

3 godziny temu, Fleur pisze:

A gdyby tak założyć strap ona i spróbować zmieścić się w dziurce Narzeczonego razem z Kochankiem?

Auć. Kompletnie nie mój klimat, że aż nie potrafię sobie tego wyobrazić... Ale...

 

3 godziny temu, Fleur pisze:

W sobotę mamy spotkanie. Trzymajcie kciuki!

Trzymam kciuki, żeby sprawiało Wam obojgu to jakąś przyjemność.;)

[Coma✩ 7 317]

3 minuty temu, Druh. pisze:

Auć. Kompletnie nie mój klimat, że aż nie potrafię sobie tego wyobrazić... Ale...

Też mnie boli na samą myśl

[Gachi 8]

Brzmi fantastycznie. Kto zaczął o tym fantazjować i jak doszliście do jej realizacji? Jak wrażenia kochanka i narzeczonego? Ich pierwszy raz z mężczyzną? 

[Sailor&Lula 10 084]

5 godzin temu, Fleur pisze:

A gdyby tak założyć strap ona i spróbować zmieścić się w dziurce Narzeczonego razem z Kochankiem?

Ja bym chyba wolała przećwiczyć to wcześniej z dwoma dildami w domu, żeby realnie zbliżyć się do sukcesu już na spotkaniu.

 

Chyba, że Twój Narzeczony jest już porządnie wytrenowany analnie.

 

Lula.

[Mr.K✩ 5 977]

W dniu 26.11.2020 o 07:45, Fleur pisze:

A gdyby tak założyć strap ona i spróbować zmieścić się w dziurce Narzeczonego razem z Kochankiem?

 

Osobiście bym jednak przegadał to wcześniej z samym zestresowanym, najlepiej przed podjęciem takowej próby.

W ferworze niekontrolowanych emocji ciała wydają się bardziej elastyczne i pojemne niż są w swojej bolesnej rzeczywistości.  

A konieczność tłumaczenia przyczyny rozdarcia chirurgowi na sorze nie jest tego warta.

Napisz nam oczywiście jak się ta próba udała.

[Karol 0]

Fleur, masz w sobie duszę poszukującą... Ciekaw jestem gdzie Cię zaprowadzi. Może być ciekawie. Koniecznie daj znac

[zwierzakWR 72]

12 godzin temu, Mr.K pisze:

 

Osobiście bym jednak przegadał to wcześniej z samym zestresowanym, najlepiej przed podjęciem takowej próby.

W ferworze niekontrolowanych emocji ciała wydają się bardziej elastyczne i pojemne niż są w swojej bolesnej rzeczywistości.  

A konieczność tłumaczenia przyczyny rozdarcia chirurgowi na sorze nie jest tego warta.

Napisz nam oczywiście jak się ta próba udała.

Spoko na SORach nie takie rzeczy były 

[RobertWaWa 292]

W dniu 26.11.2020 o 07:45, Fleur pisze:

W sobotę mamy spotkanie. Trzymajcie kciuki!

Jakie wrażenia z sobotniego spotkania?

[Fleur 1 033]

W dniu 27.11.2020 o 19:00, Mr.K pisze:

 

Osobiście bym jednak przegadał to wcześniej z samym zestresowanym, najlepiej przed podjęciem takowej próby.

 
Czy Ty pomyślałeś, że Forum jest mi bliższe niż Narzeczony?