Hotka czyli dziwka?

[Coma✩ 7 317]

8 godzin temu, MP2020 pisze:

Kompletnie nie zgadzam się z tym co napisałaś...

Wybacz P, to był konkretny przykład, który był nierozłączny z dalszą częścią wypowiedzi, nie było to jakieś uogólnianie podejścia facetów.

[Sem.©® 15 694]

W dniu 24.12.2020 o 23:14, maniurka pisze:

I jeszcze słyszy od własnego męża, że to dziwne, że się jeszcze nie sprzedała. Oczywiście ten sam mąż ją bardzo kocha - miłość ma zaiste różne wymiary, chyba nigdy niektórych nie ogarnę. 

 

Być może działa taki schemat. On o czymś fantazjuje, chce realizacji "tego". Gdy opada emocjonalny kurz, powstaje dylemat, żal,  że się jednak dałaś namówić.

 

W dniu 24.12.2020 o 23:14, maniurka pisze:

to takie kurewskie.

Fajne

[Coma✩ 7 317]

2 godziny temu, Sem. pisze:

Być może działa taki schemat. On o czymś fantazjuje, chce realizacji "tego". Gdy opada emocjonalny kurz, powstaje dylemat, żal,  że się jednak dałaś namówić.

Hmmm wina jest zatem po mojej stronie, bo dałam się namówić i co gorsza mi się podobało?
Co ciekawe przewidywałam poniekąd taki scenariusz (No może nie dokładnie taki...), bo nawet w swojej historii namawianej kobiety opisałam to jako jedna z wątpliwości. Czasem jednak intuicja dobrze podpowiada, a może coś pomiędzy intuicją, a znajomością drugiego człowieka.

 

3 godziny temu, Sem. pisze:

Fajne

Dla jedynych kurewskie fajne, dla innych kurewskie odzierające z godności.

[Sailor&Lula 10 084]

2 minuty temu, maniurka pisze:

Hmmm wina jest zatem po mojej stronie, bo dałam się namówić i co gorsza mi się podobało?

What? 

 

Na pewno znasz takie powiedzenie: "uważaj o czym marzysz, bo może się spełnić".

 

Niektórzy nie radzą sobie ze spełnianiem marzeń. Zapominają, że osoby potrzebne do ich realizacji nie są bezwolnymi narzędziami.

 

Lula.

[jennifer✩ 3 623]

W dniu 24.12.2020 o 23:14, maniurka pisze:

bo spotyka się z kilkoma facetami, żeby uniknąć zaangażowania,

To jest bardzo ważne co tu chciałaś przekazać. 

Jak bardzo modyfikujemy czasem swoje potrzeby, by było dobrze. Ale dobrze dla kogo?

 

W dniu 24.12.2020 o 23:14, maniurka pisze:

Czy jeśli długie rozmowy i weryfikacja potrafi uchronić przed spotkaniem z nie znającym szacunku kochankiem to jakie są kryteria obrony przed takim partnerem?

Gdyby takowe były nie byłoby rozstań i rozwodów  

Jest też kwestia dojrzałości. Może do niektórych zabaw trzeba dojrzeć. 

A moze to kwestia silnego wzorca, trwałej matrycy, których niestety nie da się zmienić dlatego pewne fantazje nigdy nie powinny być urealnione.

Tak czy owak przykro to czytać.

[Ritta✩ 3 621]

Dziwka sprzedaje usługi seksualne. Raczej przyjemności z tego nie czerpie. Ustala zakres usługi i tyle. To po prostu jej praca. Co nie oznacza, że jak zapłaci to może wszystko. Choć klientom tak się wydaje. Może tyle na ile się umówili. A jak wychodzi poza ten zakres to albo dopłaca albo ma spotkanie z ochroniarzem. Swoją opinię opieram na wypowiedziach tych Pań w programach dokumentalnych. 

Hot wife czerpie przyjemność z seksu z kochankiem, nie z klientem. Wybiera kochanka, sama lub z partnerem. Zwykle dając  przyjemność swojemu partnerowi ze swojego seksu z innymi. Dokonuje wyborów, bo chodzi jej o własną przyjemność, o spełnienie fantazji. I tu może być element płacenia ale to element gry, układu a nie zarobkowania. 

Niestety są tacy, którzy mylą dziwkę z hw. Zakładają, że skoro HW jest otwarta w sferze seksualanej to da każdemu i niespecjalnie trzeba się starać. Zresztą nie dotyczy to tylko HW ale w ogóle otwartych seksualne kobiet. Jak ktoś przypnie takiej kobiecie łatkę łatwej lub napalonej to zakłada, że wystarczy wyciągnąć fitua i oczekiwać obciągania a ta z ochotą zrobi wszystko. Strasznie mnie wkurza, że takie typy nie pytają nawet o pozwolenie. Pchają się z łapami i jęzorami bo wydaje im się, że im wolno. Albo, że HW tego oczekuje. Czym to się różni od macania kobiety w zatłoczonym tramwaju? Jaką ona ma z tego przyjemność? Gdzie tu szacunek, empatia, kultura? 

 

 

 

 

[Ritta✩ 3 621]

5 godzin temu, jennifer pisze:

Jest też kwestia dojrzałości. Może do niektórych zabaw trzeba dojrzeć. 

A moze to kwestia silnego wzorca, trwałej matrycy, których niestety nie da się zmienić dlatego pewne fantazje nigdy nie powinny być urealnione.

Tak czy owak przykro to czytać.

Odniosę się do dojrzałości do pewnych zabaw. Tak zgadzam się Tobą. Dodam do tego jeszcze szacunek do partnerki /partnera, który jest jednym z filarów związku. Dlatego nie samo ZK rozwala małżeństwa. Ono uwypukla rzeczy, które już wczeniej kulały.  

[Sailor&Lula 10 084]

12 minut temu, Ritta pisze:

Dziwka sprzedaje usługi seksualne. Raczej przyjemności z tego nie czerpie.

Ejże, przecież można bardzo lubić swoją pracę.

 

Lula.

[Hidi_&_Dali✩ 1 654]

19 godzin temu, Sailor&Lula pisze:

Ejże, przecież można bardzo lubić swoją pracę.

 

Lula.

Niby można, ale w przypadku pracy z klientem nie uwierzę, że ktoś ją lubi cały czas. 

 

Hidi

[Matt2233 592]

W dniu 30.12.2020 o 19:22, Ritta pisze:

Dziwka sprzedaje usługi seksualne. Raczej przyjemności z tego nie czerpie. Ustala zakres usługi i tyle. To po prostu jej praca. Co nie oznacza, że jak zapłaci to może wszystko. Choć klientom tak się wydaje. Może tyle na ile się umówili. A jak wychodzi poza ten zakres to albo dopłaca albo ma spotkanie z ochroniarzem. Swoją opinię opieram na wypowiedziach tych Pań w programach dokumentalnych. 

Hot wife czerpie przyjemność z seksu z kochankiem, nie z klientem. Wybiera kochanka, sama lub z partnerem. Zwykle dając  przyjemność swojemu partnerowi ze swojego seksu z innymi. Dokonuje wyborów, bo chodzi jej o własną przyjemność, o spełnienie fantazji. I tu może być element płacenia ale to element gry, układu a nie zarobkowania. 

Niestety są tacy, którzy mylą dziwkę z hw. Zakładają, że skoro HW jest otwarta w sferze seksualanej to da każdemu i niespecjalnie trzeba się starać. Zresztą nie dotyczy to tylko HW ale w ogóle otwartych seksualne kobiet. Jak ktoś przypnie takiej kobiecie łatkę łatwej lub napalonej to zakłada, że wystarczy wyciągnąć fitua i oczekiwać obciągania a ta z ochotą zrobi wszystko. Strasznie mnie wkurza, że takie typy nie pytają nawet o pozwolenie. Pchają się z łapami i jęzorami bo wydaje im się, że im wolno. Albo, że HW tego oczekuje. Czym to się różni od macania kobiety w zatłoczonym tramwaju? Jaką ona ma z tego przyjemność? Gdzie tu szacunek, empatia, kultura? 

 

 

 

 

Droga Ritto. Niestety nie moge się z Tobą zgodzić. Kase za usługi bierze prostytutka dziwka to raczej stan umysłu