Co Was najbardziej irytuje w wiadomościach i konwersacji z kandydatem na kochanka ?

[PoznańskaPara 2 190]

5 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Żeby to jeszcze z nami obojgiem... Poznać Sailora to dopiero przywilej! Niektórzy nie wierzą w Jego istnienie.

 

Lula.

Sailor to jak św. Mikołaj... Każdy słyszał, mało kto widział

 

[Coma✩ 7 317]

2 godziny temu, Sailor&Lula pisze:

Żeby to jeszcze z nami obojgiem... Poznać Sailora to dopiero przywilej! Niektórzy nie wierzą w Jego istnienie.

 

Lula.

Byłam niewiernym Tomaszem - nie wierzyłam dopóki nie zobaczyłam

[Druh.©® 7 791]

6 godzin temu, PoznańskaPara pisze:

Jesteś prawdziwym facetem to odkryj to sam. Przecież największą frajdę daje odkrywanie co kobieta lubi i sprawia jej przyjemność... 

Mi największą frajdę daje sprawianie jej przyjemności. Szukając na oślep mogę długo nie znaleźć:) 

 

a w kwestii głównego tematu: 

to wkurza mnie to co większość z Was: wiadomości kopiuj-wklej, nie czytanie opisów, wysyłanie wiadomości na pałę, i wysyłanie tych wiadomości "miliony" mimo braku odpowiedzi. 

 

ostatnio @caramella na zbiorniku dostała wiadomość od gościa, i zaczęła z nim rozmawiać, po kilku wymienionych zdaniach gdy napisała coś o mnie, on się pyta: a to ty masz męża? na co ona że przecież napisane wyraźnie w profilu, a on na to coś w stylu: a bo ja myślałem że jesteś singielką.  

 

[Mr.K✩ 5 977]

6 godzin temu, Sem. pisze:

Zmierzam do tego, że cechując go zakazami, owszem, wyeliminujesz część tych którzy są niewłaściwi, ale też niewiadomą ilość tych, którzy sami się zdyskwalifikują czytając taki opis, ponieważ brakuje tam chłopakowi półtorej roku do Waszych wymogów, albo jest o pół roku za stary A to załóżmy jeden z tych, którzy są blisko, są bardzo konkretni, inteligentni, doświadczeni, taktowni.

Doświadczenie nauczyło, że ci konkretni, inteligentni i taktowni znajdą sposób żeby we właściwy sposób obejść np. te brakujące pótorej roku za mało do moich wymagań w profilowym expose.

I na takich właśnie warto poczekać.

 

[Sailor&Lula 10 084]

10 minut temu, Mr.K pisze:

na takich właśnie warto poczekać

Na przykład poczekać półtorej roku, by już mieścił się w granicach. 

 

Lula.

[czempislaw 45]

ja tam po kilku "przygodach" przestałem sam pierwszy nawiązywać kontakt , tyczy się tego portalu jak i innych...

lepsza efekty są jak pierwsza para się odezwie.

 

[Dreamer 4 211]

Generalnie znajdowanie kochanka to temat rzeka. Początkowo nawet lubiłem brać w tym udział ale zalew niezrozumienia, nie czytania opisów i wymagań, oraz ilość obejrzanych penisów (których wcale nie chciałem oglądać) sprawił, że chyba wolę jak żona się tym zajmuje z drugiej strony dwóch najlepszych kochanków znalazłem ja no dobra jeden sam się zgłosił i chociaż był to nasz sam początek to śmiało mogę napisać, że był to jeden z lepszych początków jakie można sobie założyć 

[Motorfan 59]

Czytając dyskusję wyciągnąłem kilka ciekawych informacji. Zastanawia mnie jedno. Wszędzie powtarza się jak mantra "czytać opis przed kontaktem". Tylko czy większość z Was spojrzała na te "opisy" przy profilach. W większości ich po prostu nie ma, lub są tak szczątkowe, że nawet nie ma czego się przyczepić. Oczywiście są nieliczne perełki, które rozbudowały swe profile, ale trzeba zaznaczyć, nieliczne. Nigdy nie zaczynałem rozmowy, wcześniej nie zapoznając się z informacjami o drugiej stronie, a jednak strasznie ciężko jest otrzymać jakąkolwiek odpowiedź. Nie oczekuję nie wiadomo jakiego elaboratu. Jednak jak człowiek się natrudzi by stworzyć ciekawą i spersonalizowaną wiadomość, miło, tak miło jest otrzymać chociażby "dziękujemy, nie jesteśmy zainteresowani". Ponadto każda odpowiedź pozwala uczyć się i doskonalić w kolejnych rozmowach. Podobnie jak każde kolejne spotkanie inteligentnego człowieka uczy nowych umiejętności. Dlatego tak lubię poznawać nowych ludzi. Właśnie tego brakuje mi na co dzień, otwartych ludzi, z którymi prócz dobrej zabawy można pogadać o wszystkim. 

[Zouza® 29 620]

30 minut temu, Motorfan pisze:

Czytając dyskusję wyciągnąłem kilka ciekawych informacji. Zastanawia mnie jedno. Wszędzie powtarza się jak mantra "czytać opis przed kontaktem". Tylko czy większość z Was spojrzała na te "opisy" przy profilach. W większości ich po prostu nie ma, lub są tak szczątkowe, że nawet nie ma czego się przyczepić.

Na to, że potencjalni kochankowie nie czytają opisów raczej nie skarżą się ci, którzy tych opisów nie mają

Ale nawet, gdy są one szczątkowe, a podano choćby jedno kryterium doboru kochanka, to należy to uszanować i nie zawracać komuś gitarrry, gdy się go nie spełnia  

 

38 minut temu, Motorfan pisze:

Oczywiście są nieliczne perełki, które rozbudowały swe profile, ale trzeba zaznaczyć, nieliczne.

Teraz mowa o kochankach?  

A serio - bardzo często piszą panowie, którzy w profilu mają wyłącznie to, że są mężczyznami  A jak już jest podane miasto i wiek, to hohoho!  

A dla mnie pierwszą rzeczą, którą robię po otrzymaniu wiadomości, jeszcze przed jej odczytaniem, jest przejrzenie profilu. Jak są tam pustki to nawet nie chce mi się z delikwentem rozmawiać.

O tym jaka zazwyczaj jest pierwsza wiadomość litościwie już nie wspomnę  

Także miło, gdy kochanek nie tylko przeczyta info z profilu, ale w swoim też coś o sobie zamieści. 

 

47 minut temu, Motorfan pisze:

Jednak jak człowiek się natrudzi by stworzyć ciekawą i spersonalizowaną wiadomość, miło, tak miło jest otrzymać chociażby "dziękujemy, nie jesteśmy zainteresowani".

Tak, na spersonalizowane wiadomości wręcz wypada odpowiedzieć. 

Jedyne, co przychodzi mi na myśl (tj. powód barku odpowiedzi) to limity wiadomości. 

Chociaż... jest jeszcze coś. 

Dość często zdarza się, że na moje uprzejme "dziękuję, nie jestem zainteresowana" dostaję serię odpowiedzi: "a dlaczego?", "a co mogłoby sprawić, że zmienię zdanie?, "a za kogo ty się masz?", "jesteś nierealna", o bluzgach nie wspomnę  

No to wiesz, czasem może się nie chcieć odpowiadać.  

 

ZAZNACZĘ, że powyższe w niewielkim stopniu dotyczy forum. W moim odczuciu i na podstawie moich doświadczeń, ofc. 

 

[Motorfan 59]

8 minut temu, Zouza pisze:

Dość często zdarza się, że na moje uprzejme "dziękuję, nie jestem zainteresowana" dostaję serię odpowiedzi: "a dlaczego?", "a co mogłoby sprawić, że zmienię zdanie?, "a za kogo ty się masz?", "jesteś nierealna", o bluzgach nie wspomnę  

Niestety zdaję sobie sprawę, że to prawda. Ubolewam iż dzisiaj niewiele osób potrafi przyjąć odmowę z klasą. Rzutuje to potem niestety na opinię wszystkich mężczyzn.