Skocz do zawartości
PoznańskaPara

Co Was najbardziej irytuje w wiadomościach i konwersacji z kandydatem na kochanka ?

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Basha pisze:

taki ,,gagatek,, potrafi w ostaniej chwili zaproponować coś zupełnie innego, mimo, że wcześniej proponował coś zupełnie innego

Kluczowa tu jest definicja zwrotu "w ostatniej chwili". Czy to jest kwadrans przed spotkaniem? Godzina? Dzień? Trzy dni? Teoretycznie może być to nawet tydzień przed, jeżeli już wzięliśmy wolne w pracy, zarezerwowaliśmy apartament, ogarnęliśmy opiekę dla dzieci i "alibi" na naszą nieobecność.

 

Jeżeli wg Ciebie "trzy dni przed" kwalifikuje się do "w ostatniej chwili" to chyba zostałam "gagatkiem" ;)

 

Nie wiem jak jest to u Was, ale my jesteśmy świadomy emocji, trudności w podejmowaniu jakichkolwiek decyzji dotyczących klimatu i ich niestabilności (i emocji, i decyzji). Dlatego każda ze stron układu dopuszcza możliwość wycofania się i zmiany decyzji (zarówno swojej,  Partnera, jak i tego kogoś trzeciego). Kluczowa jest tylko forma, w jakiej się to zrobi. "Zaproponowanie czegoś innego" jest wg mnie o wiele dojrzalszym postępowaniem niż nagłe urwanie kontaktu i zamilknięcie na wieki (tego nienawidzę najbardziej).

 

No i wg mnie,  lepiej się wycofać (nawet w ostatniej chwili) niż popełnić wielki błąd, lecąc na fali konsekwencji podjętej wcześniej decyzji. Jednak w obowiązku tej osoby jest wytłumaczenie sytuacji pozostałym osobom, a nie pozostawienie bez słowa,  z domysłami (dla mnie bowiem domysły są najgorsze). Niestety czasami co poniektórym brakuje na to odwagi.

  • Lubię 10
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
54 minuty temu, Kokietka43 pisze:

Kluczowa tu jest definicja zwrotu "w ostatniej chwili". Czy to jest kwadrans przed spotkaniem? Godzina? Dzień? Trzy dni? Teoretycznie może być to nawet tydzień przed, jeżeli już wzięliśmy wolne w pracy, zarezerwowaliśmy apartament, ogarnęliśmy opiekę dla dzieci i "alibi" na naszą nieobecność.

 

Jeżeli wg Ciebie "trzy dni przed" kwalifikuje się do "w ostatniej chwili" to chyba zostałam "gagatkiem" ;)

 

Nie wiem jak jest to u Was, ale my jesteśmy świadomy emocji, trudności w podejmowaniu jakichkolwiek decyzji dotyczących klimatu i ich niestabilności (i emocji, i decyzji). Dlatego każda ze stron układu dopuszcza możliwość wycofania się i zmiany decyzji (zarówno swojej,  Partnera, jak i tego kogoś trzeciego). Kluczowa jest tylko forma, w jakiej się to zrobi. "Zaproponowanie czegoś innego" jest wg mnie o wiele dojrzalszym postępowaniem niż nagłe urwanie kontaktu i zamilknięcie na wieki (tego nienawidzę najbardziej).

 

No i wg mnie,  lepiej się wycofać (nawet w ostatniej chwili) niż popełnić wielki błąd, lecąc na fali konsekwencji podjętej wcześniej decyzji. Jednak w obowiązku tej osoby jest wytłumaczenie sytuacji pozostałym osobom, a nie pozostawienie bez słowa,  z domysłami (dla mnie bowiem domysły są najgorsze). Niestety czasami co poniektórym brakuje na to odwagi.

Na tyle późno, że już właściwie wkładasz buty i wychodzisz na umówione spotkanie i jak to pięknie określiłaś - jest na wszytko alibi. ?

 

i… właśnie dostajesz wiadomość. Ze pomimo 3 trójstronnej umowy, zaakceptowanej przez wszystkich (co do miejsca i osób, zasad poznania sie w bezpiecznym miejscu i antykoncepcji) czytasz, że może nie w trójkę, a w dwójkę, może nie w pubie i ewentualnie dyskretnie w hotelu, ale gdzieś w odległym i odludnym miejscu poza miastem i że może jednak ,,dasz się zalać,, 

 

no to sorki  ? ?? 

 

 

P.s.

 

To, że każdy może się wycofać to jest oczywiste. Czemu my w ogóle o rzeczach notoryjnych gadamy ? ? 

 

P.S 2

 

i ja też się z Tobą zgadzam, że lepiej się wycofać niż popełnić błąd, dlatego się wycofaliśmy - ku zdziwieniu ,,trzeciej strony,, ?


 

 

 

 

 

  • Lubię 8
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Godzinę temu, Basha pisze:

no to sorki  ? ?? 

No to sorki ;)

 

Godzinę temu, Basha pisze:

P.s.

 

To, że każdy może się wycofać to jest oczywiste. Czemu my w ogóle o rzeczach notoryjnych gadamy ? ? 

Bo trzeba,  bo to jest bardzo ważne,  bo nasz wpis może czytać ktoś nowy po raz pierwszy. ;)

 

Godzinę temu, Basha pisze:

P.S 2

 

i ja też się z Tobą zgadzam, że lepiej się wycofać niż popełnić błąd, dlatego się wycofaliśmy - ku zdziwieniu ,,trzeciej strony,, ?

I słusznie.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Szybkość przede wszystkim, w pierwszych 3 wiadomościach prośby takie jak fotki, odrazu spotkanie itp 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 27.08.2023 o 02:15, Kokietka43 pisze:

No to sorki ;)

 

Bo trzeba,  bo to jest bardzo ważne,  bo nasz wpis może czytać ktoś nowy po raz pierwszy. ;)

 

I słusznie.

tak się właśnie składa, że czyta :) 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

często prostactwo, wymiana zdjęć i po nim lawina wiadomości , o sposobie w jaki zaspokoi kobiete -  przy wulgaryzmach i chamstwie. Są też tacy , że jak tylko pojawi się niechęć na coś , to zaczyna się lawina obrażania od kure* itd. 

No i na koniec jak to mówimy ,,amor type" po spotkaniu zapoznawczym lub po konkretniejszej akcji - wiadomości ,że nie mógł spać, że o niej myśli itp ?

  • Lubię 5
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

1. Panowie niemieszczacy się w naszych widelkach wiekowych… bo to prseciez tylko liczby??

 

2. panowie z nadwagą… nawet tą malą ( proszę sprawdzić kiedy mamy do czynienia z nadwagą) mimo że mamy wyraźnie napisane że szukamy kogos bez nadwagi.

 

3. panowie ktorzy poczatkowo udają „nic na siłe” a po kilku wiadomosciach (czasami kilku dniach) zaczynają cisnąć na spotkanie , albo piszą co by to nie zrobil z hotka

 

4. Panowie ktorzy mają angazujace zycie prywatne a co za tym idzie brak mozliwosci bycia przyjacielem domu( bo takiego szukamy ) . Nie mamy nic przeciwko zonatym , ale na litosc - jak chcesz byc kochankiem jak weekendy i popoludnia jestes pod pantoflem zony? 
 

5. fotki penisa…. ????? to jest slabe. 
 

6. panowie ktorzy maja do nas ponad godzine jazdy. Z tego nic nie bedzie na dluzsza mete . 
 

ciagle szukamy … i pewnie nie znajdziemy ?

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja mam nowe obserwacje: to, co irytuje mnie u jednego, nie irytuje mnie ani trochę u drugiego i odwrotnie. 
Jedno pozostaje tylko niezmienne: brak czasu i regularnego kontaktu - tego niestety nie jestem w stanie zaakceptować, jeśli mamy budować relacje. 
 

  • Lubię 5
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, mito pisze:

 

6. panowie ktorzy maja do nas ponad godzine jazdy. Z tego nic nie bedzie na dluzsza mete

Zastanowił mnie ten punkt. Napiszecie coś więcej, z czego wynika?

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 godzinę temu, Wichura pisze:

Zastanowił mnie ten punkt. Napiszecie coś więcej, z czego wynika?

Pewnej logistyki.

naszych zalozen, moze nie mamy racji - przemyslimy to jeszcze .

 

nie szukamy ruchacza tylko kogos kto bedzie mogl poswiecic nam (jej) troche czasu nie tylko na seks?
jak chyba wiekszosc ludzi mamy dosc zabiegane zycie (praca na swoim)  a przez to malo czasu. Bywają takie momenty ze ja wyjeżdżam na kilka dni w delegację albo jestem tak zmęczony ze nie mam siły na nic poza snem  a M ma ochotę spontanicznie wyjść gdzies… do kina , na kawe , na lody ? i tu nie wyobrażamy sobie zeby takiecos planować,  umawiać , jechac godzine z hakiem tylko po to zeby napić sie kawy. 
poza tym najczęściej panowie sa w innych związkach i maja tez swoje zycie prywatne ktore siła rzeczy nie pozwala na tak długie dojazdy . 
 

  • Lubię 5
  • Kwiatek 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...