Skocz do zawartości
Mitch24

Chwila zapomnienia

Rekomendowane odpowiedzi

Podobno piątki trzynastego są pechowe. Dla mnie jednak miał to być dzień szczęśliwy. To właśnie tego dnia miałem wraz z żoną zaplanowane wspólne spotkanie z przyszłym kochankiem. To były zasady mojej kobiety. Najpierw musi poznać faceta z którym pójdzie do łóżka. Ja nie miałem żadnych przeciwskazań. Początek dnia był bardzo energiczny. Ja od rana sprzątałem nasze mieszkanie a Dominisia szykowała swoje ciało. Brała kąpiel, kręciła włosy, malowała się. Nie sądzilem tylko że także będzie się depilować. Nie była jeszcze zarośnięta, a przecież mieliśmy dziś tylko porozmawiać. Ale jak widać wolała dmuchać na zimne. Ja oczywiście o niczym nie wiedziałem. Na wieczór przygotowaliśmy wino oraz przekąski jak deska serów. Ja ubrałem się w czarne dżinsowe spodnie oraz błękitną koszulę. Moja żonka założyla czarne stringi, czarne rajstopy, czarny prześwitujący stanik oraz czarno-szara obcisłą sukienkę. Całość była zwieńczona butami na obcasie. Wyglądała obłędnie. Miałem już wtedy na nią bardzo dużą ochotę. Ale wiedziałem że nie czas na to. O 18.00 przyszedł nasz gość. Powiem jedno. Na zdjęciu wydawał się mniejszy. Dwa metry i 100 kg mięśni. Zamurowało mnie. Od razu wyobraziłem sobie jak niszczy analnie moja Dominikę. Przeleciał mnie strach i podniecenie, ale spotkanie dopiero się zaczynało. Przywitałem gościa uciskiem dłoni. Jakub odwzajemnił uśmiech po czym przytulił Dominikę, dając jej buziaka w usta i delikatnie przyłapując pośladek. Usiedli sny na kanapie i zaczęła się początkowa drętwa rozmowa do czasu gdy pierwszy kieliszek został opróżniony. Rozmawialiśmy rąk z dobra godzinę. Kuba często przyłapywał kolano żonki i z chęcią opowiadał o sobie. Tak jak myślałem, jedna butelka była zdecydowanie za mała. Postanowiłem szybko ubrać się i wyjść do sklepu pod mieszkaniem. "Dosłownie 5 minut i jestem"-powiedziałem. Dominisia uśmiechnęła się zalotnie i powiedziała-" Dobrze misiu, nie spiesz się tylko". Ubrałem buty oraz kurtkę i wyszedlem, zostawiając w mieszkaniu moja żonę i obcego mężczyznę... (Koniec cz. 1) 

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dopiero w sklepie uświadomiłem sobie, że zostawiłem swoją kobietę w domu z obcym mężczyzna. Przeszył mnie strach, ale i głębokie podniecenie, wychodzące gdzieś z głębi mnie. Pech chciał, że kolejka była długa. Bardzo długa. Z każdym kolejnym oddechem miałem w głowie myśli przerażenia przeplatające się z podnieceniem. W końcu gdy nadeszła moja kolej, nie wiedziałem po co przyszedłem. Kupiłem wino i biegiem domu. Patrzę na zegarek. Minęło 20 minut.. Wchodzę do mieszkania lekko zziajany i widzę... Jak siedzą i rozmawiają jak gdyby nigdy nic. Poczułem ulgę, ale i lekki zawód. Reszta cześć wieczoru minęła juz w miarę spokojnej atmosferze. Były żarty, był delikatny taniec do muzyki latino i tak zakończyliśmy ten wieczór. Podziękowałem za spędzony wspólnie czas. Jakub podał mi rękę, a Dominikę złapał w biodrach i pomalowałam ją jak swoją dziewczynę. Namiętnie ale delikatnie. Ja stałem jak wryty. Kuba otworzył drzwi i udał się do wyjścia. Usiedli smyczy razem na kanapie. Porozmawialiśmy chwilę. Dominika po dopiciu lampki wina powiedziała mi na uszko-"Bo wiesz.. Jak Cię nie było to dałam mu się trochę dotykać i... I zabrał ze sobą moje mokre majtki... " ( koniec części drugiej) 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

I... Co z częścią 3?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...