Skocz do zawartości
Agumar

Było raz i...

Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Przepraszam, jeśli to tak odebrałeś. Nie mam zamiaru Cię oceniać. Pragnę wyłuszczyć miejsca, które mogą być kluczowe w rozwiązaniu Twojej sytuacji.

 

Nie znam osobiście jej stanowiska, więc tym bardziej nie mam zamiaru tego oceniać.

 

Lula.

a ja się wtrącę i za to przeproszę bo nie w temacie - nie mogłam się powstrzymać  - nigdy nie przepraszaj za to, jak ktoś odebrał Twoje słowa - to Jego problem nie Twój... 

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
14 minut temu, E&Pcouple pisze:

a ja się wtrącę i za to przeproszę bo nie w temacie - nie mogłam się powstrzymać  - nigdy nie przepraszaj za to, jak ktoś odebrał Twoje słowa - to Jego problem nie Twój... 

Dzięki bardzo za troskę, ale umiem decydować o tym, w którym momencie uważam, że moje przeprosiny są zasadne. :)

 

Bo w gruncie rzeczy, w poprzedniej wypowiedzi oceniłam siebie, nie @Agotor - iż JA jestem staromodna. 

 

Ale wróćmy do tematu. 

 

Lula.

  • Lubię 1
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A jak sam oceniasz, to jest jedyny temat na który ona nie chce rozmawiać czy w ogóle jak są newralgiczne tematy to czujesz, że trudno Wam się porozumieć? 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wiesz... Zwróciłaś właśnie moją uwagę na fakt, że istotnie jest jak napisałaś. Jednak kiedy przerabialiśmy temat ZK, było jakoś tak fajnie. Oboje byliśmy jakby bardziej na siebie otwarci...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Według mnie musiało się coś stać, że Twoja żona nie chce z Tobą rozmawiać o tamtych wydarzeniach. 

Kobiety, które doświadczyły czegoś, złego, lub nie mieszczącego się w ich strefach komfortu, zwykle budują wokół siebie mur. Potem bardzo ciężko jest się przebić właśnie przez owy mur. Jedyne co może pomóc to cierpliwość i rozmowa. Myślę, że za którymś razem się uda. 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A ja mam dla Ciebie propozycję. Napisz jej list. Zawrzyj w nim swoje emocje związane z tym jak teraz się czujesz, z tym że się oddalacie od siebie , że ciężko Ci z tą sytuacją, bo zależy Ci na niej. Nie atakuj jej w tym liście, tylko przedstaw to co czujesz od siebie, że jest ci przykro, że czujesz się źle przez tą sytuację, że chcesz naprawić wasze relacje. Zaproś ją do rozmowy w nim. Powodzenia!

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
48 minut temu, Agumar pisze:

Wiesz... Zwróciłaś właśnie moją uwagę na fakt, że istotnie jest jak napisałaś. Jednak kiedy przerabialiśmy temat ZK, było jakoś tak fajnie. Oboje byliśmy jakby bardziej na siebie otwarci...

To możesz zwrócić uwagę jak się dogadujecie w pomniejszych spornych tematach i jeśli coś tam nie działa, to na tym popracować zanim przejdziecie do tych bardziej wymagających. Zbierzecie wtedy więcej doświadczeń jak się dogadywać i rozmawiać o trudnych sprawach na czymś prostszym, niż taka torpeda jak ZK :)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...