Internet, czyli jak to się zaczęło.

[blasuczka 40]

Internet.

 

Tutaj można wyżyć się w każdym temacie, od kulinarnych wymysłów, przez instrukcje zrób to sam, aż po erotyczne uniesienia o każdym poziomie pikanterii.
Dlatego Natalka, moja seksowna żona, świeciła swoimi kształtami w sieci od kilku lat. Sam inicjowałem sytuacje, w których obcy faceci po drugiej stronie

 ekranu stękali do zdjęć i filmów, na którym moja żona wygina ciało w każdej możliwej pozycji.
Zaczęło się niewinnie - zdjęcia w bieliźnie parę lat temu, wymiana mailowa, nie pokazywanie twarzy i dbanie, aby się nie wydało. W końcu kiedyś moja dziewczyna - wtedy jeszcze nie żona - nie chciała słyszeć, że totalnie obcy kutas staje na widok jej krągłego, delikatnego tyłeczka. Zawsze miała pretensje o moje
cuckold - pomysły, mimo, że powoli przekonywałem ją, że takiej suczki nie mogę trzymać tylko dla siebie, co by to była za strata...

 

Pewnego wieczoru, po powrocie do domu brałem prysznic. Natalka była już po kąpieli, siedziała przy biurku w samym ręczniku, a jej mokre włosy opadały na ramiona. Wysuszyłem się i wróciłem do pokoju przebrać się w czyste ciuchy. Kątem oka spostrzegłem, że okno incognito jest zminimalizowane, kryjąc wszystko o czym nie chciałem powiedzieć mojemu skarbowi.
I wtedy się wydało. Przypadkiem nie wylogowałem się z poczty wp, a tam - setki wiadomości od chłopaków z całej Polski, wychwalających jej wdzięki pod niebiosa. Większość ostra i bardzo wulgarna, trochę zdjęć i filmów, na których różnych rozmiarów penisy spuszczają się na jej wydrukowane, albo wyświetlane na monitorach cycki. Byłem pewien, że to koniec. Że nic, ani nikt mnie z tego nie uratuje, a nasz związek czeka niechybny koniec.
Awantura była straszna, na dodatek w tej sytuacji naprawdę nie miałem żadnego argumentu przemawiającego za moimi pomysłami.
Było mi naprawdę głupio, Natalka zła wyrzuciła mnie z sypialni i zatrzasnęła drzwi.
--
Usiadłem na kanapie i zastanawiałem się jak ją przekonać, że to tak naprawdę nic złego, że chciałem żeby była pewniejsza siebie.
Wtedy wszedłem z powrotem chcąc przeprosić i nie uwierzyłem w to co widzę. Natalka z rozchełstanym ręcznikiem siedziała na fotelu przed ekranem monitora. W jednej ręce ściskała swoją lewą pierś i lekko ugniatała sutek. Uda miała zarzucone na podłokietniki, rozchylone na boki stópki dyndały w powietrzu. Drugą ręką, przesuwała myszkę od komputera.
Nie spojrzała nawet na mnie;
- Co? Zdziwiony? Czytam sobie Twoje wypociny i to lanie wody z kolegami z internetu - powiedziała pewnym głosem

 Przełknąłem ślinę lekko się trzęsąc - wtedy było dla mnie nie do pomyślenia, że moje marzenia mogą się ziścić, ogromna mieszkanka zazdrości, strachu i zwalającego z nóg podniecenia wypełniała mnie od góry do dołu.
Na ekranie przelatywały wiadomości z naprawdę ostrymi tekstami od obcych facetów - młodzi, starzy, z naszego miasta, ale i z drugiego końca Polski.
Natalia kliknęła w folder "załączniki" i jej oczom ukazały się sterczące penisy nad jej wdziękami. Swoimi wielkimi oczami wodziła po ekranie,
przeskakiwała od jednego zdjęcia do drugiego.
- A filmy? - zapytała
- C..co? - wykrztusiłem nie mogąc wydusić zdania. Czułem że mój penis przeżywa nieznany dotąd stan - stoi wyprężony, ale też gorący, jakby na skraju orgazmu.
- No filmy, czy masz film na którym ktoś dochodzi na tle moich zdjęć, CHCE takie coś mieć. Oni mają moje zdjęcia, filmy, widzieli mnie nagą i rozchylającą coś co było zarezerwowane PRZEZE MNIE tylko dla Ciebie. Teraz moja kolej. - odpowiedziała.
- Wpisz w wyszukiwarkę "Lublin" - odparłem
--
Chłopak z lublina, 20 lat, student. Drobny, normalny chłopak, bodajże
studiujący biotechnologię albo materiały budowlane, nie pamiętam. Z nim od razu złapaliśmy wspólny rytm - pisałem mu szczerze, że moja nie wie, że ją pokazuje, że dopiero przekonuje ją do takich zabaw. Podpisywał się Kamil, ale w internecie nikt nie używa prawdziwych imion i nazwisk.
Zrozumiał sytuacje, ale też gotowy był spełnić wszelkie warunki, dostosować naszą sieciową znajomość do moich wymagań - byleby dostawać jej więcej,
słuchać ze szczegółami jaka jest w łóżku. Zauroczyła go swoim ciałem, kształtnymi biodrami, wypiętym okrągłym tyłeczkiem i idealną cerą.
Pisaliśmy zawsze normalnie, zgrabnie przechodząc od zdjęć i chwalenia jej wdzięków do ostrych fantazji na jej temat.
Jedna z nich była zdecydowanie ostra i na tamten moment przekraczająca standardy - pisaliśmy w środku zimy o spotkaniu w nocy w połowie
trasy między naszym miastem a Lublinem.

 --
Z jakiegoś powodu Natalia wybrała własnie tą i zaczęła chłonąć zdaniu lekko masując swoją pierś.
--

Chodziło o jakiś leśny parking, środek nocy, dookoła śnieg i mróz. Podjeżdżamy naszymi samochodami i stajemy naprzeciw siebie. Lampy
ustawione w pozycyjnych - dając trochę światła. Wychodzę i otwieram drzwi Natalii - ma na sobie grube materiałowe kozaki, czarne zakolanówki i gruby płaszcz do połowy uda. Jesteśmy na środku parkingu, ja i ona. Nikogo nie ma oprócz samochodu stojącego przed nami, ale jeśli ktokolwiek wjedzie w tym
momencie - zobaczy wszystko. Zaczynam całować swoją dziewczynę a nasze gorące oddechy są widoczne przez wszechobecny mróz. Rozpinam jej płaszcz i zsuwam go z niej na śnieg. Stoi, całkiem naga, w samych kozakach i zakolanówkach. W świetle reflektorów łapie się za piersi - sutki stoją na baczność od zimna. Czarny paseczek krótkich włosków znakuje wejście do mokrej i ciasnej cipki. Jej jasna skóra pokrywa się gęsią skórką. Całuje ją mocno i mówię : "pokaż".
Natalia patrząc mi w oczy opiera ręce na płaszczu rozłożonym na śniegu. Klęka i wypina tyłeczek do góry - pokazując wszystko kierowcy samochodu przed nami. Słyszę szczęk drzwi samochodowych i wiem, że to sygnał. Całuje dziewczynę ostatni raz i wracam za kierownicę. Teraz ja będę patrzył.
Siadam na miejscu pasażera i widzę chłopaka drobnej postury, w kominiarce zakrywającej twarz. Podchodzi do mojej wypiętej Natalki, a idąc ściąga rękawiczki. Obchodzi ją dookoła, trzęsącą się z zimna, ale rozgrzaną z podniecenia.
Przystaje przy twarzy po czym przez chwilę patrzą sobie w oczy - ona z dołu, on, władczo, z góry. Przyciska jej twarz do swojej, wargi do warg i zaczyna
całować. Języki tańczą, widzę z samochodu, że moja niewinna dziewczyna jest okrutnie podniecona.
Kamil wyjmuje fiuta ze spodni, a grzeczna suka bierze go do ust..
Rozpoczyna się festiwal jebania, jej mokre usta zaciśnięte na obcej młodej pale pracują a ona jęczy na kolanach. Kamil wyjmuje rzemień i łapie jej ręce - czego nie było w planach. Mam wysiadać, ale coś mnie powstrzymuje - ciekawość i chęć przekroczenia kolejnej granicy. Widzę, że moja dziewczyna nie ma nic przeciwko, wodzi zamglonym wzrokiem za kutasem swojego nowego kochanka i daje sobie związać ręce na wysokości pięknych pośladków.
zostają

 Kamil z całej siły wymierza jej klaps - na tyłeczku pojawia się czerwony ślad.
Wpycha fiuta z powrotem i nieznacznym skinieniem głowy przyzywa swoich niespodziewanych towarzyszy. Wysiada ich dwóch, jeden grubszy,
drugi wysoki, oboje w kominiarkach.
Natalia pytającym wzrokiem zerka na mnie to na Kamila - mimo kutasa w ustach boi się. Ale jest już za późno - dziś należy do nich i będzie robiła wszystko czego zapragną. Kamil uspokaja ją pchając fiuta w gardło a Natalka dławiąc się kutasem stęka jak na suke przystało.
Grubszy klęka przy niej i ogląda suczkę z każdej strony - ściska piersi, tyłeczek, rozchyla pośladki, obślinia sutki szerokim jęzorem. Ślina i soki Kamila skapują na pokryte gęsią skórką młode cycki, para wydychana przez kochanków
dodaje klimatu całemu widowisku. Wysoki wyjmuje rozporek i nie zastanawiając się długo odciąga za włosy głowę mojej dziewczyny, a ona chętnie z jękiem przenosi swoje usta na nowego, żylastego chuja. Grubszy kładzie się na śniegu i stara się wepchnąć głowę pod kołyszącą cipkę Natalii - unosi jej tyłek i kładzie sobie cipkę na wysokości ust. Widzę, że to jemu ma być dobrze - paluchami jednej ręki palcuje jej dupę, a drugą wali sobie nie za dużego - ale grubego kutasa. Nos ma przyciśnięty do jej włosków, a językiem głęboko penetruje
pachnącą i słodką pizdę.
Gruby zmienia taktykę i łapą po swoim fiucie stara się stymulować łechtaczkę - po chwili przestawiania jej ciała udaje się i teraz każdy zdaje się być na
skraju dojścia. Chłopaki na górze nie wytrzymują ciśnienia - nagle prawie w tym samym momencie widzę spermę cieknącą po kutasie Kamila i szyi mojej Natalki oraz Wysokiego, który wyprężony stęka pompując nasienie w posłuszne usta
kochanki.
Natalia będąc teraz na łasce Grubego zaczyna jeździć cipką po jego twarzy - jest naprawdę sekundę przed orgazmem. Stęka, jęczy, co chwile patrzy nieprzytomnym wzrokiem na zamaskowane twarze nieznajomych, których
spermę przed chwilą miała w ustach. Gruby dotyka cipki coraz pewniej.. aż w końcu moja piękna trzęsie się szczytując. Kamil drażni jej sutki, a Wysoki przytyka mokrego fiuta do gorących, otwartych ust. Natalia bezwiednie liże po oklapłym kutasie, wyprężając szyję i uda do granic możliwości.
Gruby wysuwa się spod mojej dziewczyny i szybko wstaje - on też jest już blisko. Szybko przyciska głowę Natalki do ziemi - i bez uprzedzenia
wpycha fiuta w jej wypiętą cipkę. Kamil przejmuje jej szyje i trzymając ją przy ziemi pilnuje żeby nie wierzgała. Gruby rżnie ją jak królik, słychać brzuch i podbrzusze klaskające o jej pośladki. Natka stęka i jęczy, prosi żeby nie
kończył, ale nieznajomy niczego sobie z tego nie robi - wypręża się jak sprężyna i dochodzi w mojej kobiecie.

 Wstają patrząc na nią i po chwili biorą ją pod ramiona unosząc całą do góry. Zarzucają na nią płaszcz. Otwieram samochód i idę po Natalkę.
"Gdzie idziesz?" Pyta Wysoki. "Możesz jechać za nami - to dopiero początek" i na moich oczach zabierają Natalię do swojego samochodu.
--
- Co było dalej? - spytała Natalka oddychając głęboko. Sutki naprężone były jak szpilki, a ręka dawno przeniosła się z komputerowej myszki na mokrą cipkę. Paluszki z czerwonymi pazurami tańczyły po niej, a ja stałem jak urzeczony.
- Powiedz co było dalej? - Wystękała Natalia.
Szybko podszedłem i niewiele myśląc wepchnąłem swojego stojącego penisa w jej usta.
- Nie przestawaj kurwo! - rozkazałem. - Chcesz wiedzieć co dalej?!
- MHM! - wyjęczała cały czas pieszcząc cipkę.
- Chcesz poznać Kamila? Patrz! - otworzyłem film na którym w toalecie Kamilowy kutas spuszcza się na jej wydrukowane pośladki.
- Chciałabyś go spić? - pytałem.
- Tak! Bardzo! - wystękała Natalia.
- Chciałabyś być tak traktowana przez obcych młodszych studenciaków? - stękałem rżnąc najcenniejsze usta mojej dziewczyny.
- Błagam, tak! - prawie krzyczała. - Och ttak! Tttaaaaak! Taaaaaak! - jęczała dochodząc.
Kątem oka patrzyłem na białe soki kapiące na podłogę. Wyjąłem kutasa i rozkazałem:
- Wystaw język szmato! - i ostro zlałem się całym pokładem spermy jaki miałem w jądrach na ten drobny ale ruchliwy języczek.
--

 - Czyli nie jesteś zła? - spytałem po wszystkim.
- Jestem. Za karę chce więcej filmików od tego chłopaka. Ma na nich opisywać co by ze mną zrobił. Rozumiesz? Chcesz kurwy to zobaczysz co potrafię.
Patrzyłem na nią niepewnie - granica została bezpowrotnie przekroczona.
- Dobrze. Napisz do Niego. Wyślij mu swoją twarz i rozkaż tego samego. Zaufanie za zaufanie.
- Chcesz tego?
- Tylko jeśli to ja będę decydował, które kutasy wolno Ci obciągać, a które nie.
- Czemu? A może chce teraz wszystkich, może chce Cię zostawić?
- Właśnie widziałem jak było Ci dobrze czytając to o sobie. Jesteś piękna, jesteś ideałem. Teraz raz na zawsze zrozum że mogłabyś mieć każdego.
- To dlatego to robiłeś?
- Nie wiem. Nie mam pojęcia. Tyle lat byłem chorobliwie zazdrosny, sama
wiesz ilu cwaniaków nadziało się na mnie wchodząc między nas. Tu chodzi o coś więcej. O mnie i o Ciebie. O świadomość że jesteś najlepsza, że innemu odpada głowa na Twój widok, ale jesteś cała tylko i wyłącznie moja.
- Jestem Twoja. Na zawsze.
- Wiem. Kocham Cię.
- Ja Ciebie też.
- A teraz napisz do Kamila. Na pewno się
zdziwi i ucieszy.

[Twardy87 117]

super  fajnie ze powoli się to rozwija

 

[rogaczzwyboru 428]

Dość dobrze oddaje klimat w którym jestem od 6 lat.:)

[blasuczka 40]

Ktoś chętny na kontynuacje? pisać co było dalej w samochodzie czy między nią a Kamilem? 

[ascona 25]

Jak najbardziej!  Chętnych tutaj na pewno nie zabraknie. Więc pisz co tylko tam masz ciekawego w zanadrzu. Bez względu na to, który wątek chcesz opisywać.

[rumcajs69xxl 362]

zadajesz pytania na które znasz odpowiedź - nie trać czasu,  pisz to co widziałeś, lub o czym Ci hotka opowiedziała i to co sobie wyobrażałeś - bo w naszym przypadku ( tzn.  rogaczy, bulli, kochanków, hotek ) wyobraźnia to największy i najsilniejszy "motor" naszego działania  - a być możę ktoś skorzysta na Waszych opowieściach i wyciągnie wnioski ( i nie tylko ) , czegoś się nauczy - chociaż jak pisał Sztaudynger, którego chyba śmiało można byłoby obwołać naszym patronem  - U Amora każdy za terminatora