Skocz do zawartości
Wirtualna30

Mam dylemat co po spotkaniu, nasze relacje itp

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety nic nie daje 100% pewności, chyba, że szklanka wody zamiast.  ;)  Miałam znajomą, która z mężem "zaskoczyła" trzykrotnie, choć miała spiralkę i jakieś jeszcze zabezpieczenie, już nie pamiętam.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No w każdym razie nie zazdroszczę sytuacji.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

jak by na to nie patrzeć sytuacja bardzo skomplikowana.

bo nawet gdy dziś się ustali że ok bo tak żyjemy kto wie jakie podejście będzie jutro.

niestety to już nie jest część zabawy która jest mało istotna i najwyżej się o niej po prostu zapomni.

może się ułoży.

ale może przyjdzie żyć z dużym zgrzytem już do końca.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No na razie mąż powiedzmy, zdaje się być pewny, ze to jego...

 

Facet przyjmuje na klatę.

Bardzo dobrze.

 

Lubi takie "atrakcje", to i musi przyjąć konsekwencje.

 

Niestety takie sytuacje mogą się zdarzyć.

 

Wszystko będzie o.k.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek zus

Zenada

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zgoda sytuacja dla większości jak i dla mnie byłaby nie konfortowa, ale jestesmy na forum na którym tolerancja jest w każdym przypadku wskazana. Są rogacze którzy byliby wręcz szczęśliwi z zaistniałej sytuacji jednak jeśli nie są, to powinni przyjąć na klatę zaistniały fakt, jak już ktoś wspominał, i w dalszej konsekwencji starać sie uchronić wszystkimi siłami swoje dziecko, przed negatywnymi konsekwencjami, jakie może ta sytuacja spowodować w jego życiu. :)

(Oczywiście sytuacja niekomfortowa)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek zus

"swoje dziecko" ?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Była tutaj i na zbiorniku parka która wręcz do tego brnęła, tj. dziewczyna zaszła w ciążę z kochaniem. Nie bylo co do tego wątpliwości, bo z mężem nie uprawiali klasycznego seksu wcale.

 

Nie mam zwyczaju zaglądac komuś do sypialni i oceniać, ba sam jako zwolennik otwartego związku i swingu też nie lubię gdy ktoś wciska nosa do mojej sypialni.

 

Ale ciąża z kochankiem wykracza już poza "własną" sypialnie, bo dotyczny żywego dziecka. Co takie małżeństwo powie takiemu dziecku? Że pochodzi z seksualnych zabaw rodzicow? A może łagodniejsza wersja że "mamusia miała romans". A może rodzice będą ukrywać ten fakt przed dzieckiem, aby dowiedziało się gdzieś kiedyś przypadkiem w okresie późniejszym i przeżyło szok że "tatuś nie jest moim tatusiem".

 

Zabawa zabawą, wszystko jest dla ludzi ale wszędzie są jakieś granice. Gumy aż tak bardzo nie przeszkadzają.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...