Co jest z tymi ornitologicznymi zdjęciami?!

[Sailor&Lula 10 084]

6 minut temu, sasiadka pisze:

Nie ma, bo wydaje mi się, że Panowie idą na łatwiznę.
W końcu wygodniej jest zrobić zdjęcie ptaka.

Jestem też skłonna pokusić się o teorię, iż szafowanie genitalnymi fotografiami świadczy o poziomie inteligencji seksualnej.

 

Taki człowiek NIE WIE, że kobietę podnieca nie tylko sztywny, wielki, gruby kutas.

 

Nie wie, że może podniecać całkiem mniej spektakularny kutas będący częścią ciała generalnie atrakcyjnego mężczyzny. I nie trzeba od razu się zakochiwać na zabój, aby zachwycić się czymś innym.

 

Jak stoi w mojej stopce tu na forum: "(...) every detail and inch of them, every tiny frail hair on their arms and the surface of their body, the contours of their face, every scar and pore and eyelash (...)"

 

Lula.

 

EDYCJA: @Leta&Emiliano znów czytasz w moich myślach! W tym samym czasie piszemy praktycznie o tym samym.

[Kind_of_Bear 554]

Zdjęcia ornitologiczne. Czasem robię, czasem wysyłam - te obnażone do samego końca, zazwyczaj tylko na wyraźną prośbę. Czy wstawiłbym sobie jednak takie coś w galerię? 

 

Być może. Gdyby to była część jakieś bardziej profesjonalnej lub artystycznej sesji. Ale nie miałem okazji w takiej uczestniczyć, a samemu sobie ładnych zdjęć zrobić nie potrafię, sama sepia wszak nie uczyni kiepskiego zdjęcia dobrym. 

 

Cudzych penisów nie lubię oglądać, chyba że występują w parze z kobietami. Takie odważniejsze zdjęcia z akcji w parze, już stanowią dla mnie nieco inny kaliber i przyjemnie mi się na nie patrzy, pod warunkiem oczywiście że zrobione są też z jakimś pomysłem. 

[Zouza® 29 620]

11 minut temu, Leta&Emiliano pisze:

i gdzie tu równouprawnienie?

Leto, w tej kwestii nie ma równouprawnienia CELOWO. 

Kiedyś było, wraz z galeriami, które na palcach jednej ręki było można policzyć.

A dlaczego? Bo jak nie ma bata w postaci regulaminu, to panowie potrafili się tak rozbrykać w komentarzach, że przed oczami ciemno się robiło. I nie mam na myśli tylko niewybrednych, acz pochwalnych, komentarzy.

Resztę dopowiedz sobie sama.  

 

A tu do poczytania, choć umarł szybko, niestety

 

Ale na bank był jeszcze inny temat, szerzej traktujący o tym zagadnieniu.

 

Jestem na forum od baaardzo dawna, niemal od jego początku (niech Cię nie zmyli data w moim profilu) i od zawsze się o tym trąbi, ale niektórzy panowie i tak swoje wiedzą.  

I o ile kompletnie nie przeszkadzają mi penisy w albumach "Galerie - akty z bliska" bo mogę tam po prostu nie zaglądać, to już te w "Galerie & filmy" mnie nie bawią, zwłaszcza, że nigdy nie wiem na co trafię - czy ładny akt, czy fajne, ale odrobinę ubrane, ciało, czy też zaatakuje mnie jakiś ornitologiczny potwór  

A przecież panie, które bardzo lubią oglądać same "ptice"  mają taką możliwość właśnie w "Aktach z bliska".  

PANOWIE!!! NIE ATAKUJCIE FIUTAMI WSZYSTKICH PAŃ Z FORUM!!!

[MP2020 9 753]

15 godzin temu, Zouza pisze:

PANOWIE!!! NIE ATAKUJCIE FIUTAMI WSZYSTKICH PAŃ Z FORUM!!!

Moje obie ręce się podpisują Dziękuję @Zouza  M. 

 

15 godzin temu, Sailor&Lula pisze:

Jestem też skłonna pokusić się o teorię, iż szafowanie genitalnymi fotografiami świadczy o poziomie inteligencji seksualnej.

 

Taki człowiek NIE WIE, że kobietę podnieca nie tylko sztywny, wielki, gruby kutas.

L. coś w tym, chyba jest

[Wichura® 19 361]

14 minut temu, Zouza pisze:

PANOWIE!!! NIE ATAKUJCIE FIUTAMI WSZYSTKICH PAŃ Z FORUM!!!

Panów też !! Panów też nie atakujcie !!

[Zouza® 29 620]

21 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Taki człowiek NIE WIE, że kobietę podnieca nie tylko sztywny, wielki, gruby kutas.

Zwłaszcza, gdy jest tylko na zdjęciu

 

 

[Sailor&Lula 10 084]

20 minut temu, Zouza pisze:

Zwłaszcza, gdy jest tylko na zdjęciu

O widzisz... I jeszcze jedna rzecz...

 

Mi się zdarzało odbywać stosunki z mężczyznami, w których w zasadzie interesował mnie tylko kutas. Nie umiałam zachwycać się całokształtem, a przez to nie potrafiłam napawać się każdym szczególikiem; liczyło się samo mechaniczne rżnięcie.

 

Jeśli zawsze, bez wyjątku, liczy się dla danej kochanki tylko mechaniczne rżnięcie, wtedy być może fotka kutasa solo jest pożądana (?).

 

U mnie takie sytuacje to jednak wyjątki od reguły, wypadki przy pracy. Nie mój główny target. Dlatego owe zdjęcia są dla mnie totalnie nieatrakcyjne, często niesmaczne.

 

Lula.

[Coma✩ 7 317]

@manny krótko, zwięźle i na temat opisał nasz punkt widzenia. Ja dodam od siebie, że oglądając czasem galerie Hot wife i cala galeria jest w pozycji wypięcia ze zbliżeniem na obie dziury to jest to dla mnie równie niesmaczne jak te równie atakujące ptaki. Rozumiem, że są ładniejsze i brzydsze kutasy i cipki, ale żeby nie wiem jak piękne były nie zachęca mnie to w żaden sposób.

Co więcej wiadomości w odpowiedzi na ogłoszenie, gdzie opisana byla fantazja, a nie było nawet wspomniane słowo kutas, ptak, penis, czy jakkolwiek zwał, w których na pierwszym planie jest zdjęcie wspomnianego sprzętu zniechęciły mnie do dawania ogłoszeń i ogólnych poszukiwań nowych kochanków...

[Zouza® 29 620]

22 minuty temu, Sailor&Lula pisze:

Jeśli zawsze, bez wyjątku, liczy się dla danej kochanki tylko mechaniczne rżnięcie, wtedy być może fotka kutasa solo jest pożądana (?)

Nie zawsze, nie bez wyjątku, ale zdarza się, że liczy się dla mnie mechaniczne rżnięcie, a i tak fotka kutasa bez właściciela nie jest dla mnie pożądana. 

 

Natomiast rozumiem doskonale umieszczanie zdjęć ginekologicznych, czy ornitologicznych, gdy jest to elementem BDSM. Ale i wtedy nie w dowolnym miejscu.  

[Sailor&Lula 10 084]

7 minut temu, maniurka pisze:

Co więcej wiadomości w odpowiedzi na ogłoszenie, gdzie opisana byla fantazja, a nie było nawet wspomniane słowo kutas, ptak, penis, czy jakkolwiek zwał, w których na pierwszym planie jest zdjęcie wspomnianego sprzętu zniechęciły mnie do dawania ogłoszeń i ogólnych poszukiwań nowych kochanków...

Choć w sumie to byłby ciekawy eksperyment... Gdyby mi się chciało, umówiłabym się z takim chwaliptakiem - niech pokaże, jak potrafi wywijać tym, co nieproszony wywala na wierzch jako swoją dumę.

 

Gdyby mi się chciało... ale mi się nie chce.

 

Lula.