Skocz do zawartości
Coma

Bielizna

Rekomendowane odpowiedzi

Bielizna jest dla mnie bardzo ważna. Traktuję ją jako dopełnienie tego święta, kiedy widzę się z kochankiem. Planuję co założyć dość skrupulatnie ;)

 

Ostatecznie i tak jesteśmy nadzy ale ile można się nacieszyć oczy i jak to przyjemnie podkręca atmosferę ;)

 

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
10 godzin temu, esthle pisze:

Bielizna jest dla mnie bardzo ważna. Traktuję ją jako dopełnienie tego święta, kiedy widzę się z kochankiem. Planuję co założyć dość skrupulatnie ;)

 

Rozumiem Cię doskonale (celebracja tej niezwykłej chwili),  ale w mojej ocenie ważne jest też, żeby dobra i seksowna bielizna była nie tylko "od święta" ;)

 

Ja na przykład bardzo cenię sobie w swojej Żonie (i innych Kobietach oczywiście...), gdy dobra i seksowna

bielizna noszona jest zawsze. Od razu Kobieta czuje się wtedy pewniej i seksowniej, a co za tym idzie - tak

też wygląda, inaczej się porusza i przyciąga wzrok, nawet jeżeli nie wiemy do końca, do jest "pod spodem"...

 

Wiem, że nie każda Kobieta ma taką możliwość (z uwagi na pracę itd), żeby na codzień ubierać

np, pończochy czy delikatną koronkową bieliznę. Ale te, które mają, zachęcam do tego ;)

 

I żeby było jasne - dotyczy to obu płci, w tym sensie, że faceci też zawsze powinni nosić porządną

(schludną) bieliznę, a nie tylko "od święta", a na codzień dziurawe lub znoszone gacie czy skarpetki

(bo "nie widać")...

 

To oczywiście nie pod czyimś adresem, tylko taka ogólna uwaga...

  • Lubię 2
  • Zmieszany 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Teraz, SirMilev pisze:

 

I żeby było jasne - dotyczy to obu płci, w tym sensie, że faceci też zawsze powinni nosić porządną

(schludną) bieliznę, a nie tylko "od święta", a na codzień dziurawe lub znoszone gacie czy skarpetki

(bo "nie widać")...

Jest znaczna różnica między dziurawymi skarpetami a eleganckimi pończochami. Między koronkowymi stringoszortami a znoszonymi slipkami. 

 

Jak mężczyzna łaskawie założy czyste i ładne gacie, to należą mu się brawa takie same, jak gdy kobieta wystroi się w gorset i nylonowe pończochy?

 

Lula.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 minutę temu, SirMilev pisze:

 

Rozumiem Cię doskonale (celebracja tej niezwykłej chwili),  ale w mojej ocenie ważne jest też, żeby dobra i seksowna bielizna była nie tylko "od święta" ;)

 

Ja na przykład bardzo cenię sobie w swojej Żonie (i innych Kobietach oczywiście...), gdy dobra i seksowna

bielizna noszona jest zawsze. Od razu Kobieta czuje się wtedy pewniej i seksowniej, a co za tym idzie - tak

też wygląda, inaczej się porusza i przyciąga wzrok, nawet jeżeli nie wiemy do końca, do jest "pod spodem"...

 

Był czas kiedy miałam z tym problem. Wydaje mi się to pokłosiem tej wpajanej nam wiecznie odświętności czegoś ładnego ;)

Teraz uwielbiam pod dresową bluzę włożyć koronki i czuć się seksowna nawet kupując jabłka w warzywniaku ;)

 

W jakiś absurdalny sposób musimy do tego dojrzeć jako kobiety. Często z niemałą pomocą naszych mężczyzn ;)

 

 

 

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
18 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Jest znaczna różnica między dziurawymi skarpetami a eleganckimi pończochami. Między koronkowymi stringoszortami a znoszonymi slipkami. 

 

Jak mężczyzna łaskawie założy czyste i ładne gacie, to należą mu się brawa takie same, jak gdy kobieta wystroi się w gorset i nylonowe pończochy?

 

Trochę nie o to mi chodziło... Raczej o to, że wszyscy powinniśmy o siebie dbać na codzień dla swoich mężów, żon,

kochanków, kochanek, wielbicieli, wielbicielek i dla całego otoczenia...

  • Facepalm 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
19 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Jest znaczna różnica między dziurawymi skarpetami a eleganckimi pończochami. Między koronkowymi stringoszortami a znoszonymi slipkami. 

 

Jak mężczyzna łaskawie założy czyste i ładne gacie, to należą mu się brawa takie same, jak gdy kobieta wystroi się w gorset i nylonowe pończochy?

Poza tym mi właśnie o to chodzi, że to ma być u facetów standard, a nie wielki wyczyn, jak niektórzy

mężczyźni sądzą...

 

I bielizna służy tu za przykład - ogólnie facet ma być schludny, może to się przejawiać w wyprasowanej koszuli,

wypastowanych butach, byciu ogolonym (chyba że ma inny styl...). I nie trzeba tu wcale drogich ubrań, jedynie staranność...

 

Jak na codzień nie może, bo np. ciężko pracuje fizycznie, to powinien być schludny i elegancki nawet wtedy,

gdy idzie w sobotę z żoną po zakupy... Z szacunku dla niej...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
25 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Jest znaczna różnica między dziurawymi skarpetami a eleganckimi pończochami. Między koronkowymi stringoszortami a znoszonymi slipkami. 

 

Jak mężczyzna łaskawie założy czyste i ładne gacie, to należą mu się brawa takie same, jak gdy kobieta wystroi się w gorset i nylonowe pończochy?

 

Lula.

Także w sumie w 100 % się z Tobą zgadzam, patrz j.w. ;)

 

Poza tym nie oczekuję gorsetu na codzień (ale ładne body już tak) ;) 

 

W u facetów problem polega jeszcze na tym, że mają "mniej możliwości" - mogą założyć elegancką

koszulę czy "czyste gacie", ale generalnie piękna i seksowna bielizna (koronki, "prześwity", majteczki, brazyliany, body,

staniki, rajstopy, pończochy itd) w głównej mierze jest przeznaczona dla kobiet...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
23 minuty temu, esthle pisze:

 

W jakiś absurdalny sposób musimy do tego dojrzeć jako kobiety

Musimy? Jestem wdzięczna, że bliscy mi mężczyźni nie oczekują ode mnie tego rodzaju dojrzałości. 

 

21 minut temu, SirMilev pisze:

Trochę nie o to mi chodziło... Raczej o to, że wszyscy powinniśmy o siebie dbać na codzień dla swoich mężów, żon,

kochanków, kochanek, wielbicieli, wielbicielek i dla całego otoczenia...

A może by tak dbać o siebie dla siebie?

 

W ramach dbania o siebie latem i w domu nie noszę majtek w ogóle, zaś biustonosze noszę w odpowiednim rozmiarze. Albo nie noszę. Może chodziło Tobie o dbanie o wygląd, nie o siebie?

 

Powinniśmy, bo?

 

Lula. 

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Teraz, Sailor&Lula pisze:

Musimy? Jestem wdzięczna, że bliscy mi mężczyźni nie oczekują ode mnie tego rodzaju dojrzałości. 

 

Źle mnie zrozumiałaś ;) Nikt tego ode mnie nie oczekuje, ja do niczego nie czuję się zmuszona. Z czasem dzięki zachwytowi męża i innych mężczyzn zaczęłam sama postrzegać się inaczej i otwarłam na przyjemności. Teraz to jest dla mnie naturalne ale też nie idźmy tą drogą, jak grzebię w kwiatkach nie mam pończoch ;D

 

Wiele tu zależy moim zdaniem od wewnętrznego przekonania o własnej atrakcyjności.

 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
6 minut temu, esthle pisze:

Wiele tu zależy moim zdaniem od wewnętrznego przekonania o własnej atrakcyjności

Moje wewnętrzne przekonanie o atrakcyjności mówi mi, że jestem diablo atrakcyjna niezależnie od bielizny. Osoby najbardziej moją atrakcyjnością zainteresowane, podzielają to stanowisko. 

 

Lula.

  • Lubię 2
  • Przytulam 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...