Bielizna

[Coma✩ 7 317]

Od kilku dni usiłuję kupić (no dobra zamówić) nową bieliznę i tak mnie tknęło, że to wszystko wydaje mi się takie  podobne i oklepane. Zaczęłam się zastanawiać, co lepsze - klasyczna czerń, pas i pończochy, a może coś bardziej fikuśnego jakies paski itp, w które można się jednak zaplątać przy zdejmowaniu, a może jakiś odważny kolor? Czy jednak bielizna nie ma znaczenia, nagość jest najlepsza?

Tak się zastanawiam m czy szaleństwo, czy klasyka, czy jest Wam to zupelnie obojętne? Jakie są Wasze prezencje w tej kwestii?

Pytanie właściwie i do Pań i do Panów.

[Zeus 1 162]

Jak już kiedyś gdzieś pisałem, uwielbiam ładną bieliznę na kobiecie, ale tylko krótko, zanim znajdziemy się w łóżku, tam preferuję goliznę, dotyk i brak skrępowania dla ust i rąk w bliższym zapoznawaniu się z ciałkiem partnerki. Ale może wrzucaj jakieś propozycje, będziemy podpowiadać, która lepsza?

[SirMilev✩ 452]

Według mnie lepsza bielizna niż całkowita nagość. Popieram tu Zeusa - "w ferworze walki" wychodzi często, że partnerka i tak zostaje bez bielizny

 

Jak dla mnie zdecydowanie klasyka.

 

Najlepsza jest czerń. 

[SirMilev✩ 452]

Pas i pończochy są tu niezastąpione.

 

Co nie oznacza, że dla odmiany możesz założyć bardziej "wymyslna"  bieliznę. Powiem jedno - zależy, co kto lubi.

 

Dodam jeszcze, że z moich obserwacji wynika, że faceci także bardzo lubią stroje erotyczne  (choc wypowiadam się za siebie Pielęgniarka, króliczek, pokojówka no i oczywiście last but not least- gorrrrraca sekretarka...

 

Na tym ostatnim przykładzie widać też, że strój niekoniecznie musi być "wydziwiany", ale i tak może być meeeeeeega seksowny. Wystarczy koszula, szpilki, pończochy i spódnica, a mężczyźni wymiekają. Ty coś zresztą o tym wiesz

[Zouza® 29 620]

Do seksu najbardziej lubię mieć na sobie bodystockings, taki mój mały fetysz i spora kolekcja.

Ogromnie podoba mi się bielizna w stylu pin up, chociaż niełatwo dostać taką, która byłaby seksowna, a nie barchanowa.

Współczesna klasyka jest fajna, tylko mało oryginalna. Na imprezach mi się podoba, jednak jej nie zapamiętuję. Dwie powyższe opcje - zawsze! 

Podobają mi się też rzeczy firmy Lolitta, np. Magical, Relish, Excellent (i wiele innych), jednak do większości z nich trzeba mieć niemal idealną figurę (no tu akurat problemu mieć nie będziesz). 

[SirMilev✩ 452]

Zouza pozwolę się z Tobą nie zgodzić - klasyka wcale nie oznacza, że jest mało oryginalna Styl pin  up jest rewelacyjny, choć to przecież klasyka.

 

Klasyka to klasyka. Czy stare klasyczne auto jest mało oryginalne? Albo garnitur, zegarek czy pióro? Jak dla mnie jest fajne i podkreśla osobowość posiadacza

[Zouza® 29 620]

Teraz, SirMilev pisze:

Zouza pozwolę się z Tobą nie zgodzić

Takie Twoje prawo.

 

1 minutę temu, SirMilev pisze:

Styl pin  up jest rewelacyjny, choć to przecież klasyka.

Ja miałam na myśli raczej obecnie obowiązującą klasykę -> czarny stanik, takież majtki, do tego pończochy. 

 

2 minuty temu, SirMilev pisze:

klasyka wcale nie oznacza, że jest mało oryginalna

Może dla Ciebie. Ja pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą.

Może być przepiękna i w moim guście, ale i tak dla mnie jest mało oryginalna. 

[Kind_of_Bear 554]

Jest coś w bieliźnie... I nawet nie uważam, że trzeba silić się tu na oryginalność. Jeżeli klasyka działa na zmysły to nie trzeba na siłę szukać czegoś nowego. 

 

Jak dla mnie czarne koronki i pończochy zawsze, ale to zawsze robią robotę. 

[Coma✩ 7 317]

@Zouza ja też lubie bodystocking, mam co prawda tylko jedno, ale na nim sie nie skonczy. A do figury idealnej troche brakuje, wiec zupelnie nie jest tak, że wszystko na kazdym wyglada dobrze - raczej trzeba dopasować bielizne i ubranie do figury.

 

@SirMilev No wlasnie ja lubie basic i lubie klasykę, ale jednak kiedy ją przeglądam, zwłaszcza w internecie to wszystko wydaje mi się takie samo i takie malo intrygujące...

[Zouza® 29 620]

Teraz, Kind_of_Bear pisze:

I nawet nie uważam, że trzeba silić się tu na oryginalność

Nie trzeba. Ani trochę. 

Tylko przeczytaj, co napisała Maniurka:

44 minuty temu, maniurka pisze:

tak mnie tknęło, że to wszystko wydaje mi się takie  podobne i oklepane. 

Wnoszę więc, że jednak chciałaby czegoś oryginalnego, ciekawego, co partner, jeśli nawet nie na zawsze, to na dłuuuugo zapamięta.

 

Ale mogę się mylić.